Skorpion w lubelskim mieszkaniu. "Czyja zguba?"

Właściciele mieszkania udało się złapać skorpiona do słoika
Po podłodze chodził skorpion. Zauważyła go właścicielka mieszkania
Źródło: Bartłomiej Gorzkowski

W jednym z mieszkań w Lublinie znaleziono skorpiona. Lokatorka złapała pajęczaka do słoika i przekazała pod opiekę specjalistów. Nie wiadomo, jak skorpion znalazł się w mieszkaniu. Niewykluczone, że komuś uciekł, przyjechał do Polski w transporcie owoców lub w walizce kogoś, kto wrócił z zagranicznych wakacji.  

Do zdarzenia doszło w jednym z mieszkań przy ulicy Onyksowej w Lublinie. - Dostaliśmy zgłoszenie ze straży miejskiej. Ta została powiadomiona przez właścicielkę mieszkania, która zobaczyła na swojej podłodze skorpiona - mówi Bartłomiej Gorzkowski, kierownik, działającego w ramach miejskiego Schroniska dla Bezdomnych Zwierząt, Lubelskiego Egzotarium.

OGLĄDAJ TVN24 NA ŻYWO W TVN24 GO >>>

Ten gatunek skorpiona to przedstawiciel rodzaju Euscorpius
Ten gatunek skorpiona to przedstawiciel rodzaju Euscorpius
Źródło: Bartłomiej Gorzkowski

Mógł uciec lub przyjechać na gapę do Polski

Na miejscu okazało się, że właścicielce mieszkania skorpiona udało się złapać. Pajęczak trafił do słoika. - Choć jad tego gatunku skorpiona nie jest niebezpieczny dla człowieka, to spotkanie z nim musiało być niemałym zaskoczeniem. Takie pajęczaki występują nad Morzem Śródziemnym, dlatego spytałem, czy przypadkiem nie była ostatnio w tamtych stronach na wakacjach. Odpadła, że dopiero się wybiera - opowiada Gorzkowski.

Być może skorpion przyjechał więc z wakacji - jako pasażer na gapę - z którymś z sąsiadów. Mógł też uciec z terrarium jednego z mieszkańców. - Nie można też wykluczyć, że przybył do jakiegoś sklepu w transporcie owoców, a potem w koszyku z zakupami dotarł do bloku. Nad Morzem Śródziemnym zbierane są chociażby winogrona – podkreśla.

Pajęczak przebywa obecnie w egzotarium. A Fundacja Epicrates w mediach społecznościowych pyta: "Czyja zguba?".

Czytaj także: