27-letnia kobieta prowadziła prace konserwacyjne przy bieżni w klubie fitness w Łęcznej (woj. lubelskie). W pewnym momencie urządzenie stanęło w płomieniach. Kobieta została poparzona. Został przewieziona do szpitala z obrażeniami ciała.
Straż pożarna dostała zgłoszenie w poniedziałek (8 maja) około godziny 17. Wynikało z niego, że w klubie fitness w Łęcznej wybuchła bieżnia.
Jak informuje młodszy brygadier Adam Ulatowski z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Łęcznej, na miejscu okazało się, że doszło nie do wybuchu, ale zwarcia zasilacza.
Prowadziła prace konserwacyjne. Uległa poparzeniu
- Pojawił się ogień, który został ugaszony przed naszym przybyciem. Panowało niewielkie zadymienie - opisuje strażak.
W wyniku zapalenia się bieżni poparzona została 27-latka, która prowadziła prace konserwacyjne. Kobieta została, z obrażeniami ciała, przewieziona do szpitala.
W akcji brały udział dwa wozy strażackie.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: KP PSP w Łęcznej