Wymieniali schody. Gdy odwrócili kamienne płyty, okazało się, że to macewy 

Udało się odczytać, widoczne na nagrobkach, inskrypcje
Okazało się, że schody prowadzące do kapliczki wykonane zostały z macew (materiał z 23.09.2021)
Źródło: Maria Fornal/ WUOZ w Lublinie

Parafianie powiadomili proboszcza z Komarowa (województwo lubelskie) o odkryciu, jakiego dokonali podczas wymiany schodów prowadzących do kapliczki w Janówce Wschodniej. Powiedzieli, że gdy odwrócili kamienne płyty, zobaczyli "jakieś znaki". Okazało się, że schody zbudowane były z żydowskich nagrobków.

Do zamojskiej delegatury Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków w Lublinie wpłynęły ostatnio dwa podobne zgłoszenia. Oba dotyczyły odnalezienia macew.

- Pierwsze zgłoszenie pochodziło z miejscowości Grabowiec, gdzie żydowski nagrobek został odnaleziony podczas remontu budynku mieszkalnego z lat 50-tych ubiegłego wieku – mówi lubelski wojewódzki konserwator zabytków Dariusz Kopciowski.

Tak wygląda odkryty fragment macewy z Grabowca
Tak wygląda odkryty fragment macewy z Grabowca
Źródło: Wiesław Koman/ WUOZ w Lublinie

O znalezisku został powiadomiony urząd gminy w Grabowcu. Macewa ma trafić na, zlokalizowany w tej miejscowości, nieczynny kirkut. Na razie jest przechowywana z innymi płytami, które odzyskano w 2012 roku po rozebraniu - wykonanych z nich - schodów, prowadzących na prywatną posesję.

Macewy zostały przewiezione na kirkut

- Drugie zgłoszenie pochodziło zaś od proboszcza parafii w Komarowie. Parafianie z Janówki Wschodniej powiadomili go, że w czasie robót związanych z wymianą starych schodów prowadzących do jednej z kapliczek, zobaczyli na odwrotnej stronie kamiennych płyt jakieś znaki – opowiada Kopciowski.

Okazało się, że schody zbudowane były z macew
Okazało się, że schody zbudowane były z macew
Źródło: Maria Fornal/ WUOZ w Lublinie

Do Janówki Wschodniej pojechali pracownicy urzędu ochrony zabytków, którzy ustalili, że fragmenty macew pochodzą najprawdopodobniej z cmentarza żydowskiego w Komarowie. Płyty zostały oczyszczone i sfotografowane. Powiadomione o znalezisku władze gminy zadecydowały o przewiezieniu macew na cmentarz żydowski w Komarowie Dolnym.

Odczytano nazwiska niektórych zmarłych

Profesorowi Andrzejowi Trzcińskiemu z Uniwersytetu Marii Curie-Skłodowskiej w Lublinie udało się odczytać inskrypcje widoczne na nagrobkach. Na tym znalezionym w Grabowie znajduje się fragment Księgi Psalmów o treści: "Tu pochowany mędrzec, choć ubogi w lata, prawy, postępował drogą dobrych, do niebios wzniosła się dusza jego". Nie wiemy natomiast, jak zmarły się nazywał. Badacze ustalili jednak, że macewa powstała na przełomie XIX i XX wieku.

Udało się odczytać, widoczne na nagrobkach, inskrypcje
Udało się odczytać, widoczne na nagrobkach, inskrypcje
Źródło: Maria Fornal/ WUOZ w Lublinie

Nieco starsze są zaś nagrobki z Komarowa, gdzie udało się odczytać część nazwisk zmarłych. Są to: Aleksander ben Awraham (zm. 28 lutego 1868 r.), Mordechaj Manes ben Aleksander (zm. 3 lutego 1869 r.) i Kalman ben Jehuda Lejb (zm. 22 marca 1855 r.).

Nagrobki z XIX wieku

"Odszedł 3 nisan 615. Tu pochowany mąż zacny i prawy, uczony, nasz nauczyciel Kalman syn spoczywającego, uczonego, naszego nauczyciela Jehudy Lejba, pamięć jego niech będzie błogosławiona. Niech będzie dusza jego zawiązana w woreczku żywych" – głosi inskrypcja na jednym z nagrobków.

OGLĄDAJ TELEWIZJĘ NA ŻYWO W TVN24 GO >>>

Choć nazwisk na pozostałych dwóch macewach nie udało się odczytać, to według badaczy, również należały one do osób zmarłych w XIX wieku.

Nagrobki odkryte przy kapliczce zostały przewiezione na kirkut w Komarowie Dolnym
Nagrobki odkryte przy kapliczce zostały przewiezione na kirkut w Komarowie Dolnym
Źródło: Maria Fornal/ WUOZ w Lublinie
Czytaj także: