Z dachu ciężarówki spadały na drogę bryły lodu

Z ciężarówki spadały bryły lodu
Z ciężarówki spadały bryły lodu
Źródło: Lubelska policja
Gdyby kierowca w porę nie "odbił" w prawo i gdyby nie to, że miał gdzie "odbić", mogło dojść do poważnego wypadku. Z dachu ciężarówki spadał na drogę lód. Wszystko zarejestrowała policyjna kamera.

Kierowcy, który niewłaściwie przygotuje swój pojazd do jazdy grozi mandat lub skierowanie wniosku o ukaranie do sądu.

- Poważniejsze konsekwencje mogą spotkać kierowców, których zaniedbanie będzie skutkowało wypadkiem drogowym. Kodeks karny przewiduje karę pozbawienia wolności do lat trzech, a jeśli w wyniku wypadku ktoś poniesie śmierć – nawet do lat ośmiu – mówi asp. Elwira Domaradzka z KPP w Świdniku (Lubelskie).

Kierowca musiał wykonać gwałtowny manewr

Do takiej niebezpiecznej sytuacji doszło we wtorek (2 lutego) na drodze ekspresowej S17.

- Policjanci ze Świdnika nieoznakowanym wideorejestratorem zarejestrowali sytuację, gdzie lód z dachu samochodu dostawczego spadał na drogę i zmusił kierowcę osobówki do gwałtownego manewru omijania – podkreśla asp. Domaradzka.

OGLĄDAJ TVN24 NA ŻYWO W TVN24 GO >>>

Z ciężarówki spadały bryły lodu
Z ciężarówki spadały bryły lodu
Źródło: Lubelska policja

Kierowca ciężarówki ukarany został mandatem. Na jego konto trafiło też sześć punktów karnych.

Policja apeluje: usuwajmy zalegający śnieg z całego pojazdu

- Prognoza pogody na najbliższe dni przewiduje ujemne temperatury oraz opady śniegu. Pamiętajmy o odpowiednim przygotowaniu pojazdu do drogi. Zadbajmy o to, by usunąć zalegający śnieg z całego pojazdu, odpowiednio wyczyścić szyby, uzupełnić płyn do spryskiwaczy. Zadbajmy o bezpieczeństwo własne oraz innych – przestrzega policjantka.

Samochody stanęły w korkach, kłopoty mają pasażerowie komunikacji miejskiej. Atak zimy w Polsce.

Czytaj także: