Zostali zestrzeleni nad holenderskim jeziorem. Do Polski po 80 latach trafiły rzeczy osobiste lotników

Źródło:
tvn24.pl
Eksponaty trafiły na wystawę
Eksponaty trafiły na wystawęMuzeum Sił Powietrznych w Dęblinie
wideo 2/7
Eksponaty trafiły na wystawęMuzeum Sił Powietrznych w Dęblinie

Attaché obrony ambasady RP w Holandii przywiózł do Muzeum Sił Powietrznych w Dęblinie (województwo lubelskie) rzeczy osobiste należące do polskich lotników, którzy nie wrócili z misji wykonywanej nad III Rzeszą. Niemcy zestrzelili ich bombowiec, który runął do holenderskiego jeziora.

- Cieszymy się, że sprawa, w której od pięciu lat bierze udział nasze muzeum, znalazła swój koniec w naszych progach, a naszą ekspozycję uświetniły tak cenne eksponaty, pokazujące, na jak wielu frontach II wojny światowej walczyli nasi rodacy – mówi Jacek Zagożdżon, kierownik Działu Edukacji Organizacji i Udostępniania Wystaw w Muzeum Sił Powietrznych w Dęblinie.

To właśnie tam trafiły rzeczy osobiste polskich lotników wchodzących w skład załogi bombowca Vickers Wellington IC nr R1322 SM-F z 305. Dywizjonu Bombowego im. Marszałka Józefa Piłsudskiego "Ziemi Wielkopolskiej".

"Pochodzili z różnych województw ówczesnej Rzeczypospolitej"

Zegarek sierżanta Jana Piotra DormanaMuzeum Sił Powietrznych w Dęblinie

- Polska jednostka miała za zadanie, wraz z resztą dywizjonu, zbombardować śródmieścia Bremy – miasta leżącego wówczas w granicach III Rzeszy. Wystartowała ósmego maja 1941 roku z lotniska RAF Syerstone, Notts w Wielkiej Brytanii. Jako jedyna tej nocy nie powróciła z misji. Samolot został zestrzelony dziewiątego maja 1941 roku o godzinie 00.48 nad holenderskim sztucznym jeziorem Ijsselmeer (przed 1932 rokiem było ono częścią Morza Północnego – przyp. red.) – opowiada nasz rozmówca.

Pomnik upamiętniający polskich lotnikówMuzeum Sił Powietrznych w Dęblinie

Załogę bombowca stanowili: kapitan obserwator Maciej Wojciech Socharski, sierżant pilot Jan Piotr Dorman, plutonowy pilot (sierżant) Zdzisław Gwóźdź, kapral radiooperator strzelec pokładowy (sierżant) Ludwik Karcz, plutonowy radiooperator strzelec pokładowy (sierżant) Stanisław Pisarski oraz plutonowy radiooperator (sierżant) Henryk Franciszek Sikorski.

- Pochodzili z różnych województw ówczesnej Rzeczypospolitej. Wszyscy związani byli z dęblińską Szkołą Orląt – zaznacza Jacek Zagożdżon.

"Na odkrycie ciał wszystkich członków załogi trzeba było czekać ponad 70 lat"

Kilka dni po tragedii miejscowy rybak wyłowił trzy ciała. Rozpoznano i pochowano na cmentarzu w Amsterdamie dwóch pilotów: sierż. Dormana oraz plut. Gwóździa. Trzecie ciało, pozbawione prawej nogi, spoczęło w mogile na tym samym cmentarzu, jako NN. W lipcu 1941 roku, w okolicach wyspy Urk, morze "oddało" kolejnego członka załogi – kpr. Karcza, którego ciało spoczęło na lokalnym cmentarzu, skąd w 1947 roku zostało ekshumowane i przeniesione na nekropolię Oud-Leusden w Amersfoort.

Elementy słuchawek do pilotki RAF plutonowego Henryka SikorskiegoMuzeum Sił Powietrznych w Dęblinie

Na odkrycie ciał pozostałych członków załogi trzeba było czekać ponad 70 lat. Stało to dzięki temu, że jesienią 2015 roku, w czasie prac pozyskiwania piasku z dna jeziora, nad którym rozbił się bombowiec, trafiono przypadkowo na wrak. Wewnątrz znajdowały się szczątki ludzkie oraz trzy niezdetonowane bomby lotnicze, które stanowiły zagrożenie dla osób pracujących przy pozyskiwaniu piasku. W 2016 roku postanowiono więc wrak wydobyć.

W miejscowości Oudemirdum stoi pomnik upamiętniający polską załogę

- Wyznaczony obszar jeziora - 900 metrów kwadratowych - został otoczony stalową tamą i osuszony. Wypompowano cztery tysiące metrów sześciennych wody. Było to pierwsze, takich rozmiarów, przedsięwzięcie w historii Holandii. Koszt całościowy zamknął się w kwocie jednego miliona euro, a w akcję włączyło się królewskie wojsko: saperzy, Sekcja Ratownictwa Morskiego oraz Sekcja Identyfikacji Królewskich Sił Lądowych – mówi kierownik Zagożdżon.

Skórzany portfel i brytyjskie monetyMuzeum Sił Powietrznych w Dęblinie

Oprócz wspomnianych bomb lotniczych udało się wydobyć m.in. części silnika, łopatę śmigła oraz karabiny 303. Vickers. A także ludzkie szczątki – kpt. Socharskiego i plut. Sikorskiego. Oraz, pozwalającą zidentyfikować trzecią osobę, kość strzałkową prawej nogi. Bezimiennym dotąd lotnikiem, który spoczął w 1941 roku na cmentarzu w Amsterdamie, okazał się plutonowy Pisarski. Wszystkie szczątki trafiły na amsterdamską nekropolię, natomiast 2 maja 2017 roku w miejscowości Oudemirdum odsłonięto pomnik upamiętniający polską załogę. Ukazała się też książka o poszczególnych etapach akcji wyciągania wraku i identyfikacji odnalezionych szczątków.

Fragmenty wraku przekazano do muzeum już w 2017 roku

Cztery lata temu władze Fryzjii oraz Recovery & Identyfication Unit (holenderska jednostka wchodząca w skład Wojsk Lądowych Holandii – przyp. red.), przekazały dęblińskiemu muzeum fragmenty wydobytego wraku.

OGLĄDAJ TVN24 NA ŻYWO W TVN24 GO >>>

– Mamy tu chociażby elementy wyposażenia kabiny takie jak obudowy lampek podświetlających dla członków załogi czy tabliczki znamionowe. Ale też klamry uprzęży spadochronów, części mechaniczne silnika, zamki bombowe, zawory oraz butle tlenowe. Jak się okazało, jedna z tych ostatnich nadal trzyma ciśnienie i nadal jest sprawna. Jest w niej tlen z 1941 roku – opowiada nasz rozmówca.

Zegarek, który w 1939 roku swojemu instruktorowi wręczyli uczniowie

Wszystkie eksponaty przeszły już konserwację. Obecnie prezentowane są w ramach wystawy stałej muzeum, opowiadającej o historii polskiego lotnictwa wojskowego. Niedawno zbiory wzbogaciły się o wspomniane na wstępie rzeczy osobiste członków załogi.

Fragmenty wraku Muzeum Sił Powietrznych w Dęblinie

– 27 kwietnia przywiózł je do nas attaché obrony ambasady RP w Holandii pułkownik Dariusz Poczekalewicz. Stronie holenderskiej udało się odszukać dalszą rodzinę członków załogi, która zdecydowała, że pamiątki powinny zostać przekazane do muzeum. Dostaliśmy między innymi zegarek sierżanta Jana Piotra Dormana oraz elementy słuchawek do pilotki RAF plutonowego Henryka Sikorskiego. Łatwo zidentyfikowaliśmy te eksponaty, bo na zegarku był grawer informujący o tym, że jest to prezent, który swojemu instruktorowi wręczyli uczniowie dęblińskiej szkoły w 1939 roku, gdy Dorman wykładał w Dęblinie. Na słuchawkach były zaś inicjały Henryka Sikorskiego. Nie wiemy zaś, do kogo należały dwie pozostałe rzeczy: skórzany portfel z brytyjskimi monetami oraz zegarek Brytyjskiego Ministerstwa Sił Powietrznych – tłumaczy Jacek Zagożdżon.

Album ze zdjęciami z lat 1935-36

Co ciekawe, dzień wcześniej muzeum pozyskało z prywatnej kolekcji z Niemiec unikatowy albumu fotograficzny podpisany "III. Kurs aplikacyjny oficerów lotnictwa z lat 1935-1936 w Dęblinie".

Przedwojenny album Muzeum Sił Powietrznych w Dęblinie

- Wśród fotografii znajdują się między innymi zdjęcia przedstawiające szkolenie w zakresie technologii silników, broni pokładowej, nawigacji i technologii radiowej. Ale też pierwsze godziny lotu oraz zdjęcia grupowe na lotnisku. Fotografie zostały opatrzone rysunkowym "komentarzem". Zdjęcia wykonali oficerowie kursanci. Sam album opracował zaś podporucznik Maciej Socharski – jeden z członków załogi bombowca, o którym mowa. Tak oto historia zatoczyła koło – uśmiecha się nasz rozmówca.

Album również trafił na wystawę.

Muzeum Sił Powietrznych mieści się w Dęblinie przy ulicy Dywizjonu 303 12

Autorka/Autor:tm/gp

Źródło: tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: Muzeum Sił Powietrznych w Dęblinie

Pozostałe wiadomości

Były minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro ma dziś zostać zatrzymany i przymusowo doprowadzony na posiedzenie komisji śledczej ds. Pegasusa. Po godzinie 6 funkcjonariusze policji pojawili się przed jego domem w Jeruzalu (Łódzkie). Nie zastali w nim Ziobry. Później policjanci przyjechali także pod dwa inne adresy Ziobry w Warszawie. Tymczasem poseł pojawił się w studiu telewizyjnym.

Policjanci sprawdzają kolejne adresy. Ziobro pojawił się w studiu telewizyjnym

Policjanci sprawdzają kolejne adresy. Ziobro pojawił się w studiu telewizyjnym

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, tvn24.pl

Związkowcy z Rafako, prezydent Raciborza i starosta raciborski podpisali się pod listem otwartym do premiera Donalda Tuska o przyspieszenie procedur mających zmierzać do uratowania będącego w upadłości zakładu. Rozpoczęły się w nim zwolnienia grupowe wszystkich pracowników, które potrwają do końca lutego 2025 roku.

Zwolnienia w polskiej firmie. "Został nam już wyłącznie apel do premiera"

Zwolnienia w polskiej firmie. "Został nam już wyłącznie apel do premiera"

Źródło:
PAP

Prezydent USA Donald Trump potwierdził zapowiedzi, że 1 lutego nałoży 25-procentowe cła na Meksyk i Kanadę. Dodał jednak, że nie jest pewien, czy będzie to dotyczyć importu ropy naftowej.

To już jutro. Trump potwierdza zapowiedzi

To już jutro. Trump potwierdza zapowiedzi

Źródło:
PAP
Policjanci uderzyli w nielegalne wyścigi, prokuratura odmówiła wszczęcia dochodzenia

Policjanci uderzyli w nielegalne wyścigi, prokuratura odmówiła wszczęcia dochodzenia

Źródło:
tvnwarszawa.pl, tvn24.pl
Premium

Zakładam, że Ziobro będzie dzisiaj w Polsce, natomiast samodzielnie się nie stawi na komisję - powiedział w "Jeden na jeden" w TVN24 Michał Wójcik, poseł PiS i były wiceminister sprawiedliwości, odnosząc się do decyzji sądu o zatrzymaniu i doprowadzeniu byłego ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobro na posiedzenie sejmowej komisji do spraw Pegasusa.

"Zakładam, że będzie dzisiaj w Polsce, natomiast samodzielnie na komisję nie stawi się"

"Zakładam, że będzie dzisiaj w Polsce, natomiast samodzielnie na komisję nie stawi się"

Źródło:
TVN24

Zaledwie 24 godziny przed zderzeniem samolotu linii American Airlines ze śmigłowcem Black Hawk w pobliżu lotniska w Waszyngtonie, inny samolot próbujący tam wylądować musiał wykonać drugie podejście w obawie przed kolizją z helikopterem - podał dziennik "Washington Post". Amerykańskie media donoszą też o odnalezieniu drugiej czarnej skrzynki Bombardiera CRJ-700. Według specjalistów jej stan pozwala na zbadanie zarejestrowanych zapisów.

Na lotnisku w Waszyngtonie dzień wcześniej mogło dojść do tragedii

Na lotnisku w Waszyngtonie dzień wcześniej mogło dojść do tragedii

Źródło:
PAP

Oznaczona na początku roku asteroida 2018 CN41 okazała się pozostałościami po tesli roadster wystrzelonej w kosmos przez Elona Muska. Pod względem obserwacyjnym obiekt do złudzenia przypominał malutkie ciało niebieskie. Naukowcy zauważają, że wraz ze wzrostem ilości kosmicznych śmieci takie sytuacje mogą zdarzać się coraz częściej.

Nowa asteroida okazała się teslą Elona Muska

Nowa asteroida okazała się teslą Elona Muska

Źródło:
Smithsonian Magazine, astronomy.com

36-latek usłyszał zarzut kradzieży z włamaniem na trzy konta bankowe. "Okazja" nadarzyła się, gdy wiózł pasażera taksówką, który zostawił w aucie telefon. Kierowca za pomocą kodów wypłacił znaczną sumę pieniędzy. Straty to 25 tysięcy złotych.

Zapamiętał kody i wykorzystał do kradzieży. Z konta pasażera zniknęło 25 tysięcy złotych

Zapamiętał kody i wykorzystał do kradzieży. Z konta pasażera zniknęło 25 tysięcy złotych

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Ocalały z Holokaustu Albrecht Weinberg zapowiedział, że zwróci swój Order Zasługi RFN po tym, gdy w Bundestagu, dzięki poparciu AfD, uchwalono wniosek chadecji o zaostrzenie polityki migracyjnej. - Jestem zszokowany - powiedział. Ocalała z Holokaustu Eva Umlauf apeluje do lidera CDU, żeby nie głosował z AfD.

Ocalały z Holokaustu protestuje przeciwko głosowaniu w Bundestagu. Zwraca order

Ocalały z Holokaustu protestuje przeciwko głosowaniu w Bundestagu. Zwraca order

Źródło:
PAP

Ministerstwo spraw zagranicznych Ukrainy wezwało na rozmowę ambasadora Słowacji i oświadczyło, że Kijów nie akceptuje wypowiedzi władz w Bratysławie o ingerencji Ukrainy w słowackie sprawy wewnętrzne. Tuż po tym media podały, że Słowacja wydali obywatela Ukrainy pod zarzutem zagrożenia dla jej bezpieczeństwa.

Ambasador Słowacji wezwany przez MSZ Ukrainy. "Fico występuje obecnie w roli rzecznika Kremla"

Ambasador Słowacji wezwany przez MSZ Ukrainy. "Fico występuje obecnie w roli rzecznika Kremla"

Źródło:
PAP

RARS podlegał pod premiera, zatrzymane zostały osoby z jego najbliższego otoczenia. To jest już teraz 11 osób i to są bardzo poważne zarzuty. Postępowanie było prowadzone zanim wygraliśmy te wybory - powiedziała w "Faktach po Faktach" w TVN24 Monika Rosa z Koalicji Obywatelskiej. Drugi gość programu, Krzysztof Śmiszek z Lewicy, przyznał, że "skala łapówek jest gigantyczna, niewiarygodna wręcz". Politycy komentowali aferę w Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych.

"Sprawa ma ewidentnie charakter rozwojowy. Skala może szokować"

"Sprawa ma ewidentnie charakter rozwojowy. Skala może szokować"

Źródło:
TVN24

W kierunku nieoznakowanego pojazdu policjantów oddano strzały z broni gazowej - przekazała w komunikacie Komenda Stołeczna Policji. Po krótkim pościgu zatrzymano trzy osoby. Zabezpieczono też samochód, którym uciekali sprawcy, a także maczetę, siekierę oraz pistolet gazowy.

Strzały w kierunku policjantów i pościg w Warszawie

Strzały w kierunku policjantów i pościg w Warszawie

Źródło:
tvn24.pl

W wieku 78 lat zmarła wokalistka, autorka tekstów i aktorka Marianne Faithfull. "Wydała 21 solowych albumów, w tym doceniony przez krytyków 'Broken English' z 1979 roku" - przypomniał Reuters. Rzecznik artystki przekazał, że artystka "odeszła w spokoju w Londynie w towarzystwie swojej kochającej rodziny".

Nie żyje piosenkarka i aktorka Marianne Faithfull

Nie żyje piosenkarka i aktorka Marianne Faithfull

Źródło:
BBC, Reuters, PAP

W czwartek weszły w życie przepisy zakazujące wprowadzania do obrotu napojów spirytusowych w tak zwanych alkotubkach - poinformował resort rolnictwa. Jak dodano, ze względu na postulaty producentów, wprowadzono 30-dniowy okres przejściowy, pozwalający na handel "alkotubkami" maksymalnie do 28 lutego tego roku.

"Całkowity zakaz wprowadzenia do obrotu". Rozporządzenie weszło w życie

"Całkowity zakaz wprowadzenia do obrotu". Rozporządzenie weszło w życie

Źródło:
PAP

1072 dni temu rozpoczęła się rosyjska inwazja na Ukrainę. Obywatel Wielkiej Brytanii, schwytany podczas walki po stronie ukraińskiej w obwodzie kurskim w Rosji, został oskarżony o terroryzm i najemnictwo – poinformowali rosyjscy śledczy. Oto co wydarzyło się w Ukrainie i wokół niej w ciągu ostatniej doby.

Rosja oskarżyła Brytyjczyka walczącego po stronie Ukrainy o terroryzm

Rosja oskarżyła Brytyjczyka walczącego po stronie Ukrainy o terroryzm

Źródło:
PAP

Ukraiński wywiad wojskowy (HUR) poinformował w czwartek, że Rosja w tym roku planuje uzupełnić swoją armię o co najmniej 280 tysięcy żołnierzy. Prawie połowę z nich mają stanowić żołnierze ze "specjalnego kontyngentu", czyli między innymi więźniowie i osoby mające problemy z prawem.

"Kontyngent specjalny". Niepokojące plany Rosjan w Ukrainie

"Kontyngent specjalny". Niepokojące plany Rosjan w Ukrainie

Źródło:
PAP

Nocny pożar na warszawskim Grochowie. Paliło się mieszkanie na szóstym piętrze, z którego przed przyjazdem strażaków ewakuowały się trzy osoby. Jedna trafiła do szpitala. Strażacy z płomieni uratowali kota.

Ogień buchał z okna mieszkania. Jedna osoba poszkodowana

Ogień buchał z okna mieszkania. Jedna osoba poszkodowana

Źródło:
Kontakt24, tvnwarszawa.pl

Prezydent USA Donald Trump przekazał, że nikt nie przeżył katastrofy w Waszyngtonie, gdzie samolot pasażerski zderzył się ze śmigłowcem wojskowym i spadł do rzeki Potomak. Konferencja rozpoczęła się od minuty ciszy dla uczczenia pamięci ofiar.

Minuta ciszy w Białym Domu. Druzgocące oświadczenie Trumpa

Minuta ciszy w Białym Domu. Druzgocące oświadczenie Trumpa

Źródło:
TVN24, PAP

W Chorwacji rozpoczął się w czwartek tygodniowy bojkot wybranych sieci supermarketów oraz trzech grup produktów. Premier Andrej Plenković ogłosił tego dnia zaktualizowaną listę produktów, objętych wymogiem ograniczenia cen.

Ruszył tygodniowy bojkot sklepów. Premier reaguje

Ruszył tygodniowy bojkot sklepów. Premier reaguje

Źródło:
PAP

Spółka Black Red White, znany producent mebli, zwiększyła zakres planowanych zwolnień grupowych z około 350 do 421 osób w pierwszym półroczu tego roku - wynika z informacji Powiatowego Urzędu Pracy w Biłgoraju (Lubelskie).

Black Red White zwiększa skalę zwolnień grupowych

Black Red White zwiększa skalę zwolnień grupowych

Źródło:
PAP

Prokurator przedstawił łącznie sześć zarzutów Annie W., Markowi W. i Pawłowi K. Zostali oni zatrzymani w środę w sprawie nieprawidłowości w Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych. Podejrzani nie przyznają się do winy. Jest wniosek o zastosowanie wobec nich tymczasowego aresztu na trzy miesiące.

Miała przyjąć 3,5 miliona złotych łapówki. Zarzuty dla byłej dyrektorki biura Morawieckiego

Miała przyjąć 3,5 miliona złotych łapówki. Zarzuty dla byłej dyrektorki biura Morawieckiego

Źródło:
TVN24, PAP

Blisko połowa mieszkańców Danii uważa Stany Zjednoczone za "bardzo duże" lub "dość duże" zagrożenie dla swojego kraju - wynika z najnowszego sondażu. Mniej respondentów uznaje, że zagrożeniem dla Danii są Korea Północna i Iran.

Sondaż. Duńczycy bardziej boją się Trumpa niż Kima

Sondaż. Duńczycy bardziej boją się Trumpa niż Kima

Źródło:
"Guardian", TVN24

Od kilku dni sytuacja na północnym zachodzie Francji jest trudna, mieszkańcy departamentu Ille-et-Vilaine zmagają się z powodzią. Ewakuowano już około 1100 osób. Burza Ivo, która uderzyła w ten region, jeszcze bardziej pogorszyła sytuację w tej części kraju. Francuska służba pogodowa Meteo France wydała ostrzeżenia trzeciego, najwyższego stopnia.

Ewakuowano już ponad tysiąc osób, miasto jest "prawie całkowicie odizolowane"

Ewakuowano już ponad tysiąc osób, miasto jest "prawie całkowicie odizolowane"

Źródło:
Francebleu, Reuters

Ważący ponad 200 kilogramów niedźwiedź został znaleziony pod domem w Kalifornii. W przeciwieństwie do wielu swoich kuzynów, zwierzak nie schronił się tam przed zimnem, a przed ogniem. Zwierzak od lat bytował w okolicach zniszczonych przez pożar Eaton - doczekał się nawet statusu lokalnego celebryty.

Wrócił do domu po pożarze, zastał w nim wielkiego niedźwiedzia

Wrócił do domu po pożarze, zastał w nim wielkiego niedźwiedzia

Źródło:
CNN, CBS News

Nowojorska policja poszukuje osób, które wtargnęły do zamkniętego pociągu metra, a następnie pokonały nim krótki dystans, dewastując wagony. Władze opublikowały nagranie, na którym widać zamaskowane osoby wewnątrz składu.

Ukradli i zdewastowali pociąg metra

Ukradli i zdewastowali pociąg metra

Źródło:
CBS News, ENEX

Wśród pracowników TV Republika są osoby, które startowały z list Prawa i Sprawiedliwości w wyborach. Wojciech Szymczak, który wcześniej współpracował z posłem PiS, w ubiegłym roku został radnym Gniezna, a Agnieszka Siewiereniuk-Maciorowska i Anna Derewienko nie odniosły wyborczego sukcesu.

Radny PiS i dwie partyjne kandydatki. Dzisiaj pracują w TV Republika

Radny PiS i dwie partyjne kandydatki. Dzisiaj pracują w TV Republika

Źródło:
tvn24.pl

Londyński sąd przekazał, że Michał K. pozostanie w areszcie do 5 lutego. Wyjdzie z niego, jeśli do tego czasu wpłaci poręczenie majątkowe. Rzeczniczka prokuratora generalnego Anna Adamiak powiedziała, że polska prokuratura "nie jest zaskoczona" decyzją brytyjskiego sądu.

Kiedy Michał K. wyjdzie z brytyjskiego aresztu? Sąd wyznaczył datę

Kiedy Michał K. wyjdzie z brytyjskiego aresztu? Sąd wyznaczył datę

Aktualizacja:
Źródło:
PAP

Unia Europejska znowu chce narzucić Polakom "żywność z robaków zamiast mięsa i nabiału" - tak prawicowi politycy interpretują decyzję o wpisaniu proszku z pewnego gatunku chrząszczy na unijną listę tak zwanej nowej żywności. Tyle że ów owad został dopuszczony do spożycia już dawno. Tłumaczymy, o co chodzi z "napromieniowanymi larwami żółtego mącznika".

Unia Europejska "wprowadza do żywności" nowego robaka? Co to za chrząszcz

Unia Europejska "wprowadza do żywności" nowego robaka? Co to za chrząszcz

Źródło:
Konkret24

W tym roku ma rozpocząć się drugi etap budowy kolektora Mokotowski-Bis. Sieć przebiegnie pod Wisłostradą. Utrudnienia związane z pracami przypadną na 2026 i 2027 rok. Jak zapewniają wodociągowcy, ruch na trasie zostanie utrzymany, choć będą zwężenia.

Dwa lata utrudnień na Wisłostradzie. Będą budować wielki kolektor

Dwa lata utrudnień na Wisłostradzie. Będą budować wielki kolektor

Źródło:
PAP, tvnwarszawa.pl
Fundacja wspierająca Telewizję Republika i "Gazetę Polską" ma zwrócić miliony do budżetu

Fundacja wspierająca Telewizję Republika i "Gazetę Polską" ma zwrócić miliony do budżetu

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Publiczne pieniądze wykorzystane do partyjnych celów. Za rządów Zjednoczonej Prawicy miliony złotych z instytucji państwa i państwowych spółek trafiały do Telewizji Republika. To stacja, która sama siebie określa jako niezależną, ale uprawia polityczną propagandę Prawa i Sprawiedliwości. Telewizja cieszyła się przywilejami nie tylko za sprawą publicznych pieniędzy, ale również koncesji na nadawanie naziemne - przyznanej przez Krajową Radę Radiofonii i Telewizji. Reportaż Marty Gordziewicz ujawniający te powiązania, "Republika propagandy", można obejrzeć w TVN24 GO.

Rzeka publicznych milionów dla TV Republika. "Sposób absolutnie patologiczny"

Rzeka publicznych milionów dla TV Republika. "Sposób absolutnie patologiczny"

Źródło:
TVN24
Biznesmen związany z białoruskim reżimem znika z rady, ale nie z salonów. "Nie znam szczegółów, jestem zabieganą osobą"

Biznesmen związany z białoruskim reżimem znika z rady, ale nie z salonów. "Nie znam szczegółów, jestem zabieganą osobą"

Źródło:
tvn24.pl
Premium

- To na pewno wywoła głęboką dyskusję i może zmienić procedury i zwyczaje - powiedział w "Faktach po Faktach" w TVN24 kapitan Oskar Maliszewski, komentując katastrofę lotniczą w Waszyngtonie. Były dyrektor LPR profesor Robert Gałązkowski ocenił, że choć służby zawsze najpierw ruszają do akcji ratowniczej, to okoliczności wypadku "nie dawały zbyt wielkich szans na przeżycie pasażerów".

"Najsłabszym ogniwem w lotnictwie jest człowiek. Trudno powiedzieć jednoznacznie, który człowiek zawiódł"

"Najsłabszym ogniwem w lotnictwie jest człowiek. Trudno powiedzieć jednoznacznie, który człowiek zawiódł"

Źródło:
TVN24