Prowadzili prace przy budynku sądu, nagle jedna ze ścian runęła do wnętrza

Do wypadku doszło podczas prac budowlanych przy ulicy Sienkiewicza w Białymstoku. Podczas prac budowlanych w nowo powstającym budynku jedna ze ścian sąsiedniej siedziby Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego runęła do środka.

W pomieszczeniu, do którego wpadła ściana o szerokości pięciu i wysokości dwóch metrów, przebywało sześć osób. Na szczęście, jak poinformowali podlascy strażacy, nikomu nic się nie stało. Obrażeń nie odnieśli również pracownicy budowy.

- Przestrzeń między dwoma ścianami była wypełniona betonem. Wygląda na to, że podczas wznoszenia nowej ściany ta istniejąca zapadła się do środka. Przyczyny wyjaśni jednak obecny na miejscu nadzór budowlany - poinformował nas rzecznik prasowy podlaskiej straży pożarnej młodszy brygadier Piotr Chojnowski.

Według strażaków sytuacja jest opanowana. Pozostała część ściany została zabezpieczona podporami i jest stabilna.

"Wojewódzki Sąd Administracyjny prowadzi swoją działalność bez zakłóceń - w normalnym dotychczasowym trybie odbywają się rozprawy i przyjmowani są interesanci" - podał w czwartek sąd w komunikacie zamieszczonym na stronie internetowej.

Jak powiedziała w czwartek PAP rzecznik prasowa WSA sędzia Małgorzata Dziemianowicz, cały budynek został sprawdzony przez Inspekcję Nadzoru Budowlanego i straż pożarną i - jak podkreśliła - "nie wykazał cech, które wskazywałyby na wyłączenie go z użytkowania". Dodała, że pomieszczenia, z których korzystają interesanci i osoby z zewnątrz znajdują się na parterze budynku.

Natomiast miejsce zdarzenia zostało zabezpieczone i objęte zakazem częściowego użytkowania; nie może być użytkowana sala konferencyjna na ostatniej kondygnacji sądu i jedno pomieszczenie socjalne. Dziemianowicz powiedziała, że obszar został zabezpieczony przed warunkami atmosferycznymi i nie jest użytkowany.