Usunęli mu guza mózgu przez oczodół. To pierwsza taka operacja w Polsce

Źródło:
PAP/TVN24
Andrzej Witkowski: lekarz powiedział, że od kogoś trzeba zacząć. Cieszę się, że ode mnie
Andrzej Witkowski: lekarz powiedział, że od kogoś trzeba zacząć. Cieszę się, że ode mnie TVN24
wideo 2/2
TOMASZ 2

71-letni pacjent z Łomży przeszedł w Uniwersyteckim Szpitalu Klinicznym w Białymstoku pierwszą w Polsce operację usunięcia guza mózgu przez oczodół. Lekarze dostali się do guza przez małe nacięcie w zmarszczce powieki. Zrobili to w taki sposób, że "mózg nawet o tym nie wiedział". 

- Lekarz powiedział: "jeśli się pan zgodzi, będzie pan pierwszym pacjentem w Polsce, który przejdzie taką operację". Tak jak lekarz powiedział – od kogoś trzeba zacząć. Cieszę się, że akurat ode mnie – stwierdził przed kamerą TVN24 Andrzej Witkowski, 71-letni pacjent z Łomży, który jako pierwszy w Polsce przeszedł operację usunięcia guza mózgu przez oczodół.

Operację przeprowadzili lekarze z Kliniki Neurochirurgii Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego (USK) w Białymstoku. Do guza dostali się przez małe nacięcie w zmarszczce powieki.

Przeszedł pierwszą w Polsce operację usunięcia guza mózgu przez oczodółTVN24

Lekarze: to światowy trend

Pacjent czuje się dobrze, wyszedł w poniedziałek ze szpitala. Był operowany w minionym tygodniu. Lekarze usunęli mu w całości oponiaka, który znajdował się wewnątrz czaszki, na podstawie środkowego dołu czaszki, blisko nerwu wzrokowego.

- Właśnie ta lokalizacja, ale i wielkość wcześnie wykrytego guza sprawiała, że można było operować guz przez oczodół, a nie na przykład przez nos - wyjaśnili w poniedziałek lekarze na konferencji prasowej w Klinice Neurochirurgii.

ZOBACZ TEŻ: Był nastolatkiem, gdy zaczął leczyć ludzi i robi to już 65 lat. Pan Stefan jest jednym z ostatnich felczerów w Polsce

- Oczodół graniczy z jamą czaszki i można operować w ten sposób guzy mózgu, w tej chwili można powiedzieć - jest to światowy trend, żeby operacje neurochirurgiczne minimalizować - powiedział szef Kliniki Neurochirurgii USK dr hab. Tomasz Łysoń i dodał, że chodzi o to, aby takie dostępy niosły za sobą jak najmniej urazów dla pacjenta.

Operacja minimalnie inwazyjna

Natomiast dr Robert Chrzanowski z Kliniki Neurochirurgii wyjaśnił, że operacja przez oczodół - rozwiązanie stosowane dopiero od kilku lat - była dla pacjenta minimalnie inwazyjna.

Stwierdził, że tradycyjnie trzeba by było wykonywać kilkunastocentymetrowe cięcie, zaczynające się przed uchem i prowadzące nad czoło. Dodał, że dotarcie przez oczodół niesie za sobą mniej ryzyka związanego z funkcjonowaniem mózgu.

- Okazuje się, że poprzez dostęp w okolicy oka przy oczodole, przez bardzo niewielkie nacięcie w zmarszczce powieki można usunąć również głębokiego guza mózgu w całości, w tym przypadku doprowadzając do całkowitego wyleczenia pacjenta - powiedział dr Rutkowski.

Mózg "nawet nie wiedział"

Natomiast dr hab. Tomasz Łysoń podkreślił, że operacja małoinwazyjna, endoskopowa, wykonana przez nos czy oczodół sprawia, że guz mózgu lub znajdujący się przy mózgu jest usuwany w ten sposób, że - jak to określił - "mózg o tym nie wie", co jest bezpieczniejsze dla pacjenta.

- Tak naprawdę nie dotykamy mózgu w ogóle. Czyli dostajemy się do zmiany (guza) takim korytarzem, taką drogą, że można usunąć tę zmianę kompletnie nie dotykając mózgu - powiedział Łysoń.

Lekarze mówią, że guz został usunięty w całości TVN24

Dodał, że przy wykorzystaniu starych technik operacyjnych, które są czasem konieczne, to dostanie się do zmiany w mózgu odbywa się w ten sposób, że "mózg o tym wie", co oznacza, że może zostać uszkodzony.

- Natomiast w przypadku tego typu zabiegów (małoinwazyjnych - red.) omijamy kompletnie ten problem związany z mózgiem. Mózg po prostu nie jest dotykany i to jest właściwie zaleta tego typu dostępów - stwierdził.

Apelują, żeby nie lekceważyć objawów

Lekarze podkreślają też, że dzięki małoinwazyjnej operacji pacjent już następnego dnia po operacji dobrze się czuł, szybciej doszedł do siebie, był krócej w szpitalu. Co jest ważne i bezpieczniejsze u pacjentów w starszym wieku, którzy mają też inne choroby.

Lekarze przyznają, że nie ma obecnie badań profilaktycznych wykrywających guza mózgu, dlatego apelują, by nie lekceważyć objawów, które mogą na guza wskazywać. To np. drętwienie kończyn, uporczywe bóle głowy, wymioty, zawroty głowy, osłabienie siły mięśni, zaburzenia czucia, zaburzenia widzenia, równowagi.

Drętwiały mu nogi i ręce

Właśnie drętwienia ręki i nogi zaniepokoiły pana Andrzeja, który trafił na szpitalny oddział ratunkowy i tam zaczęto go diagnozować. Guza udało się wykryć dość wcześnie.

Lekarze przyznają, że być może w przyszłości takim badaniem profilaktycznym będzie wykonywany przesiewowo rezonans magnetyczny głowy, bo obecnie robi się takie badanie tylko wtedy, gdy jest do tego wskazanie.

Autorka/Autor:tm/gp

Źródło: PAP/TVN24

Źródło zdjęcia głównego: TVN24

Pozostałe wiadomości

Amerykański Departament Bezpieczeństwa Krajowego (DHS) ogłosił we wtorek, że wstrzymuje uczestnictwo Rumunii w programie ruchu bezwizowego Visa Waiver Program (VWP). Rumunia została przyłączona do programu w ostatnich dniach rządów administracji Joe Bidena. Decyzja miała wejść w życie 31 marca.

Mieli podróżować do USA bez wiz. Zmiana w ostatniej chwili

Mieli podróżować do USA bez wiz. Zmiana w ostatniej chwili

Źródło:
PAP

- Sposób, w jaki Rosja zachowa się w nadchodzących dniach, ujawni wiele, jeśli nie wszystko - powiedział prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski, odnosząc się we wtorek do porozumień w sprawie Morza Czarnego i infrastruktury energetycznej, których treść tego dnia opublikował Biały Dom. Komunikat w sprawie wydał również Kreml, w którym zawarł kilka warunków, między innymi zniesienia ograniczeń sankcyjnych. - Przyglądamy się im wszystkim - zapewnił prezydent USA Donald Trump.

Zełenski o "manipulacjach Rosji" przy porozumieniach. Trump: przyglądamy się temu

Zełenski o "manipulacjach Rosji" przy porozumieniach. Trump: przyglądamy się temu

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, Reuters

We wtorek Kreml opublikował listę ukraińskich i rosyjskich obiektów, podzielonych na pięć kategorii i objętych moratorium na ataki. Według Rosji, lista została uzgodniona przez strony rosyjską i amerykańską w trakcie rozmów w Rijadzie.

Kreml opublikował listę obiektów, których nie można atakować

Kreml opublikował listę obiektów, których nie można atakować

Źródło:
PAP

- Ocena działalności wiceministra Andrzeja Szejny należy do pana ministra spraw zagranicznych Radosława Sikorskiego, a na końcu do premiera Donalda Tuska - mówiła w "Faktach po Faktach" posłanka PSL-Trzeciej Drogi Magdalena Sroka. Posłanka Lewicy Anita Kucharska-Dziedzic komentowała, że "nie ma zarzutów" wobec Szejny jako wiceszefa MSZ. - Jedyne wątpliwości, które są, to kwestie związane z jego zdrowiem - dodała.  

Co z wiceszefem MSZ? Ocena należy do "ministra, a na końcu do premiera"

Co z wiceszefem MSZ? Ocena należy do "ministra, a na końcu do premiera"

Źródło:
TVN24

- Kiedy mówimy o najważniejszych misjach, to mamy prawo oczekiwać, że rządzący komunikują się w sposób adekwatny do sytuacji - powiedział w "Kropce nad i" wiceminister obrony Cezary Tomczyk, odnosząc się do wycieku konwersacji członków administracji Donalda Trumpa. Według niego, biorąc pod uwagę, że "ta administracja ciągle się jeszcze kształtuje", należy się spodziewać, że "tego typu historie będą się od czasu do czasu zdarzały".

"Słyszałem to, co mówił Mentzen, w rosyjskiej telewizji. Jota w jotę"

"Słyszałem to, co mówił Mentzen, w rosyjskiej telewizji. Jota w jotę"

Źródło:
TVN24

Prokurator Ewa Wrzosek poinformowała we wtorek, że złożyła zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez europosła Prawa i Sprawiedliwości Jacka Ozdobę. Sprawa dotyczy słów Ozdoby pod adresem Wrzosek w czasie ubiegłotygodniowej demonstracji PiS przed prokuraturą.

Jest zawiadomienie Wrzosek w sprawie słów Ozdoby

Jest zawiadomienie Wrzosek w sprawie słów Ozdoby

Źródło:
PAP

- Tempo wzrostu funduszu płac w ochronie zdrowia jest większe niż dopływ składki. Jest coraz mniej pieniędzy na świadczenie usług - leki, operacje, sprzęt - powiedział w programie "Fakty po Faktach" w TVN24 były członek Rady Polityki Pieniężnej Bogusław Grabowski, odnosząc się do zapowiadanych zmian w składce zdrowotnej. Ocenił, iż "dobrze, że się mleko rozlało i że trzeba będzie posprzątać, wprowadzając nowy system".

"Dobrze, że się mleko rozlało i trzeba będzie posprzątać"

"Dobrze, że się mleko rozlało i trzeba będzie posprzątać"

Źródło:
TVN24

Scenariusz jest zawsze ten sam. Spotkanie jest publiczne, a wystąpienie 20-minutowe. Żadnych pytań, żadnych tłumaczeń i żadnych konfrontacji z suwerenem. Jeśli trzeba, Sławomir Mentzen szybko opuszcza spotkanie na hulajnodze lub biegiem. To działa, bo druga tura jest coraz bliżej.

Powtarza ten sam scenariusz, później ucieka przed pytaniami. W sondażach zyskuje

Powtarza ten sam scenariusz, później ucieka przed pytaniami. W sondażach zyskuje

Źródło:
Fakty TVN

Tajemniczy przedmiot przypominający blachę, znalazł właściciel pola w podpoznańskich Gołuskach. Jak przyznał, zauważył go już dwa tygodnie temu, ale początkowo nie kojarzył tego z ewentualnymi kawałkami rakiety Falcon 9. Według wstępnych ustaleń służb, może to być jej fragment.

Wygląda jak blacha, ale "może pochodzić z rakiety"

Wygląda jak blacha, ale "może pochodzić z rakiety"

Źródło:
tvn24.pl, PAP

To już cztery lata, odkąd Andrzej Poczobut - dziennikarz i jeden z liderów mniejszości polskiej na Białorusi - został aresztowany przez białoruskie KGB. Andrzej Poczobut wciąż trzymany jest w łagrze jako jeden z najważniejszych zakładników reżimu. - Łukaszenka zdaje sobie sprawę z tego, że to jest jeden z najważniejszych więźniów, jakich posiada. Perspektyw na zwolnienie go z więzienia, na wynegocjowanie jego wolności, jak na razie nie widać - przyznaje dziennikarz Bartosz Wieliński.

"To piekło na Ziemi, a w tym piekle znajduje się Andrzej". Perspektyw na zwolnienie Poczobuta "na razie nie widać"

"To piekło na Ziemi, a w tym piekle znajduje się Andrzej". Perspektyw na zwolnienie Poczobuta "na razie nie widać"

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Brytyjski król Karol III i królowa Kamila przełożyli planowaną na 8 kwietnia wizytę w Watykanie w związku z rekonwalescencją papieża Franciszka - poinformowano we wtorek w oficjalnym komunikacie. Zaznaczono w nim, że decyzja ta jest wynikiem dwustronnego porozumienia.

Brytyjska para królewska odwołała spotkanie z papieżem

Brytyjska para królewska odwołała spotkanie z papieżem

Źródło:
Reuters

Nad południową Europą w kolejnych dniach spodziewane są intensywne opady. Jak wynika z najnowszych wyliczeń modeli, w wielu krajach deszcz utrzyma się do końca marca, a ulewom mogą towarzyszyć inne groźne zjawiska. Lokalne agencje meteorologiczne przygotowują się na podtopienia.

W prognozach dla Europy widać ulewy. Gdzie spadnie najwięcej deszczu?

W prognozach dla Europy widać ulewy. Gdzie spadnie najwięcej deszczu?

Źródło:
tvnmeteo.pl

W Korei Południowej trwa walka z gigantycznymi pożarami, jakie wybuchły w zeszłym tygodniu. We wtorek ogień zniszczył budynki kompleksu świątynnego Gounsa, którego historia sięga VII wieku naszej ery. Płomienie niebezpiecznie zbliżają się także do innych historycznych zabudowań.

Spłonęła świątynia z VII wieku. Ogień podchodzi pod kolejne zabytki

Spłonęła świątynia z VII wieku. Ogień podchodzi pod kolejne zabytki

Źródło:
PAP, Reuters, The Korea Herald

Po ponad miesiącu od wykopania pierwszych butelek z białym fosforem na budowie stadionu w Iłowie (woj. lubuskie), zostały one wywiezione. W sumie znaleziono ich 28.

Wykopali butelki z białym fosforem. Leżały miesiąc, co pewien czas dymiąc na szkołę

Wykopali butelki z białym fosforem. Leżały miesiąc, co pewien czas dymiąc na szkołę

Źródło:
tvn24.pl

Koalicja Obywatelska z poparciem 34,8 procent wygrałaby wybory parlamentarne, gdyby odbyły się one teraz - wynika z najnowszego sondażu pracowni Opinia24. Na drugim miejscu byłoby Prawo i Sprawiedliwość z 27 procentami poparcia, a na trzecim znalazłaby się Konfederacja z 18,5 procent.

A gdyby wybory odbyły się teraz? Najnowszy sondaż

A gdyby wybory odbyły się teraz? Najnowszy sondaż

Źródło:
tvn24.pl

Przypominamy pięć osób ze świata przestępczego, których nazwiska, a przede wszystkim pseudonimy, pojawiały się w publikacjach dotyczących kandydata Prawa i Sprawiedliwości na prezydenta.

Piątka Nawrockiego: "Olo", "Śledziu", "Wielki Bu", "Nikoś", "Masa"

Piątka Nawrockiego: "Olo", "Śledziu", "Wielki Bu", "Nikoś", "Masa"

Źródło:
tvn24.pl