W ścisłym centrum Białegostoku ponownie została ustawiona rzeźba przedstawiająca młodego Ludwika Zamenhofa - urodzonego w tym mieście twórcy języka esperanto. Pomnik został kilka dni temu zdewastowany. Ktoś wyrwał go z chodnika i przewrócił. Sprawą zajmuje się policja.
"Super! Jeszcze tylko złapać sprawców i przykładnie ukarać!". "Nie rozumiem , komu przeszkadzał pomnik". "Trzymaj się Ludwik". Takie m.in. komentarze pojawiły się pod postem na profilu facebookowym białostockiego magistratu, w którym zamieszczono zdjęcia pomnika młodego Ludwika Zamenhofa.
Wiceprezydent: wyjątkowy akt wandalizmu
Jak pisaliśmy na początku tygodnia, rzeźba została wyrwana z chodnika i przewrócona. Wiceprezydent Rafał Rudnicki nazwał to w mediach społecznościowych "wyjątkowym aktem wandalizmu". Przypuszcza, że ktoś zdewastował pomnik w nocy z soboty (10 sierpnia) na niedzielę lub w niedzielę rano. Teraz - po tym jak naprawione zostały elementy, które mocowały ją do podłoża - rzeźba wróciła na swoje miejsce.
Policja szuka sprawcy (czy też sprawców) wandalizmu.
- Czynności prowadzone są w kierunku zniszczenia cudzej rzeczy. Grozi za to kara od trzech miesięcy do pięciu lat pozbawienia wolności. – informowała we wtorek Malwina Trochimczuk z Komendy Miejskiej Policji w Białymstoku.
Zamenhof spędził w Białymstoku dzieciństwo
Ludwik Zamenhof urodził się 15 grudnia 1859 roku w Białymstoku i tam spędził dzieciństwo. Wówczas było to 30-tysięczne miasto, zróżnicowane kulturowo i narodowościowo. Żyjąc w takim środowisku młody Zamenhof postanowił stworzyć podstawy języka międzynarodowego. Ideą było szukanie rozwiązania na unikanie konfliktów między ludźmi różnych narodowości i wyznań.
Po przeniesieniu się do Warszawy nadal pracował nad językiem. Posługując się pseudonimem dr Esperanto (mający nadzieję), wydał podręcznik do nauki języka międzynarodowego. Zmarł 14 kwietnia 1917 roku.
Pomnik młodego Zamenhofa to projekt złożony do budżetu obywatelskiego 2017 roku, w przypadającą wtedy 100. rocznicę śmierci Zamenhofa. Ustawiono go przy ul. Zamenhofa, gdzie niegdyś znajdował się dom rodzinny twórcy esperanto.
ZOBACZ TEŻ: Zbudowali statek piracki dla dzieci. Na zjeżdżalnię wchodzą dorośli. Miasto publikuje zdjęcie z monitoringu
Jak wyjaśniali wcześniej ideę pomnika jego twórcy, chodziło o to, aby pokazać młodego chłopaka, który idzie ulicą zamyślony i się zatrzymuje, dlatego też pomnik nie stoi na żadnym postumencie. Natomiast rozsypane wokół niego litery mają symbolizować głosy ludzi i trudności z porozumiewaniem się między sobą, mają być też przenośnią różnych kultur, które na tym rynku się zetknęły, a to miało zainspirować młodego Ludwika do stworzenia języka.
Źródło: tvn24.pl, PAP
Źródło zdjęcia głównego: UM Białystok