Był po służbie, gdy zobaczył, jak auto jadące przed nim nagle się zatrzymuje. Wysiadła z niego zdenerwowana kobieta, wyjęła dziecko i wzywała pomocy. Sierżant Adrian Ziarko z augustowskiej policji podbiegł do niej. Okazało się, że trzyletnia dziewczynka zadławiła się lizakiem.
‘Widząc, że dziecko nie może zaczerpnąć powietrza natychmiast przystąpił do działania. Udrożnił dziewczynce drogi oddechowe, ułożył na dłoni i zaczął energicznie uderzać w plecy. Już po chwili trzylatka wykrztusiła lizaka, zaczerpnęła powietrza i zaczęła samodzielnie oddychać" - opisano w komunikacie policji.
Dzięki błyskawicznej reakcji wszystko skończyło się dobrze. "Policjant znalazł się we właściwym miejscu i czasie udowadniając, że hasło "Pomagamy i chronimy" obowiązuje również po służbie" - dodano.
Policjant z @KPP_Augustow uratował 3-letnią dziewczynkę, która zadławiła się lizakiem. Zrozpaczona matka zatrzymała samochód na środku ulicy, wyjęła z niego córkę i wołała o pomoc. Brawo Adrian 👏https://t.co/Pug3bGevpC pic.twitter.com/brCKppZjLS
— podlaska Policja (@podlaskaPolicja) June 13, 2024
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: policja Augustów