Dwutygodniowa dziewczynka zachłysnęła się w trudnym górskim terenie. Strażacy wsiedli na quad

Strażacy ochotnicy uratowali noworodka w Porąbce
Jak pomóc dziecku, gdy się zakrztusi? Ratownicy przypominają o najważniejszych zasadach
Źródło: Katarzyna Górniak/Fakty TVN

Zgłoszenie było o 17.48. Noworodek tracił oddech. Miejsce: Porąbka, wieś w górach. Wysłano pogotowie lotnicze. Pierwsi na miejscu byli jednak miejscowi strażacy ochotnicy. Dojazd na quadzie zajął im siedem minut. Dwutygodniowa dziewczynka była już sina. Od razu przystąpili do pierwszej pomocy. Uderzenie w okolicę łopatkową, sztuczne oddychanie, dwie serie i dziecko odzyskało kolor na twarzy.

W środę wieczorem dyżurny centrum powiadamiania ratunkowego w Katowicach otrzymał zgłoszenie o zachłyśnięciu się dwutygodniowego noworodka w Porąbce. To wieś w Beskidach, dom rodziców dziewczynki potrzebującej natychmiastowej pomocy znajduje się w trudnym górskim terenie.

Liczyły się sekundy. Na miejsce zadysponowano Lotnicze Pogotowie Ratunkowe. Ale zostało zawrócone. Życie noworodka uratowali wcześniej strażacy z OPS w Porąbce.

Strażacy ochotnicy uratowali noworodka w Porąbce
Strażacy ochotnicy uratowali noworodka w Porąbce
Źródło: OPS Porąbka

"Noworodek był cały siny i oddychał z dużym wysiłkiem"

Zgłoszenie wpłynęło o 17.48. Strażacy ochotnicy z Porąbki wsiedli na quad. W domu dziewczynki byli o 17.55.

- Kiedy ratownicy przybyli na miejsce zdarzenia, noworodek był cały siny i oddychał z dużym wysiłkiem - opisuje Patrycja Pokrzywa, rzeczniczka śląskiej straży pożarnej. Strażacy od razu przystąpili do udzielania pierwszej pomocy. Pokrzywa uściśla, że wykonali uderzenia w okolicę łopatkową i sztuczne oddychanie, dwie serie.

Już po chwili z ust dziewczynki wyciekła niewielka ilość płynu. Pokrzywa: - Dziecko zaczęło prawidłowo oddychać, wrócił kolor na twarzy.

Po kilku minutach na miejsce dotarło pogotowie i przejęło opiekę nad noworodkiem. Po zbadaniu dziecka ratownik medyczny podjął decyzję, że dziecko nie wymaga hospitalizacji. Dziewczyna pozostała w domu pod opieką mamy.

TVN24 HD
Dowiedz się więcej:

TVN24 HD

Czytaj także: