- Mam chyba taki dar od Boga, że wiem, gdzie trzeba zajrzeć, by coś ocalić - mówi Łukasz Werbiński, pracownik zakładu "Orli Staw". Ostatnio coś go tknęło, by zajrzeć do jednego z przywiezionych worków z makulaturą. Gdy go rozerwał, ze środka wypadła koperta ze zdjęciami sprzed niemal 90 lat. Na rewersach fotografii zachowały się odręczne zapiski.