- W 2024 roku komisja "The Lancet" opublikowała listę 14 modyfikowalnych czynników ryzyka rozwoju demencji. Znalazły się na niej m.in. aktywność fizyczna i dieta.
- Nowe randomizowane amerykańskie badanie potwierdza, że wprowadzając prozdrowotne nawyki, można spowolnić postęp demencji.
- Naukowcy podzielili się planem treningowym i zaleceniami dietetycznymi, które poprawiły sprawność umysłową uczestników ich badania.
- Więcej artykułów o podobnej tematyce znajdziesz w zakładce "Zdrowie" w serwisie tvn24.pl.
Wraz ze starzeniem się społeczeństwa demencja staje się coraz większym problemem. Dlatego naukowcy intensywnie poszukują rozwiązań, które mogą jej zapobiegać, albo spowolnić jej postęp. W 2024 roku komisja "The Lancet" wskazała 14 modyfikowalnych czynników ryzyka demencji, zaliczając do nich niższy poziom edukacji, urazy głowy, brak ruchu, palenie, nadmierne spożycie alkoholu, nadciśnienie, otyłość, cukrzycę, pogorszenie słuchu lub wzroku, depresję, ograniczenie kontaktów towarzyskich, zanieczyszczenie powietrza i wysoki cholesterol LDL. Nowe badanie, autorstwa naukowców ze Stanów Zjednoczonych, Szwecji, Finlandii i Wielkiej Brytanii, potwierdza, że przez zmianę stylu życia naprawdę możemy poprawić kondycję umysłu po sześćdziesiątce. Zainwestowano w nie 50 mln dolarów.
Zdrowy styl życia poprawia demencję
W randomizowanym badaniu US POINTER uczestniczyło ponad 2100 osób w wieku od 60 do 79 lat, prowadzących siedzący tryb życia (maksymalnie 60 minut aktywności fizycznej o średniej intensywności na tydzień), nie odżywiających się w sposób optymalny i mających podwyższone ryzyko demencji czy choroby Alzheimera, które jest uzależnione między innymi od historii rodzinnej, zdrowia metabolicznego, ryzyka sercowo-naczyniowego, wieku, płci i pochodzenia. Sprawdzano, jaki wpływ na postęp otępienia może mieć zmiana stylu życia w ramach dokładnie zaplanowanego dwuletniego programu, a jaki zmiana realizowana bez wytyczonej przez ekspertów ścieżki.
Połowa uczestników badania wprowadzała zatem nawyki prozdrowotne w życie na własną rękę, reszta robiła to według ścisłego planu opracowanego przez naukowców. Interwencje w obu grupach skupiały się na aktywności fizycznej i umysłowej, zdrowej diecie, kontaktach towarzyskich i monitorowaniu zdrowia sercowo-naczyniowego.
Jakie nawyki chronią przed demencją?
Jak wyglądał narzucony z góry program zmiany stylu życia? Obejmował ćwiczenia aerobowe cztery razy w tygodniu po 30-35 minut, trening oporowy dwa razy w tygodniu po 15-20 minut oraz rozciąganie dwa razy w tygodniu po 10-15 minut. Poza tym, trzy razy w tygodniu uczestnicy brali udział w treningu mózgu prowadzonym online. Mieli również przestrzegać zaleceń dietetycznych zgodnych z dietą MIND, czerpiącą z diety śródziemnomorskiej i diety DASH, która ma obniżać ciśnienie krwi. Wytyczne w kwestii żywienia, które otrzymali, obejmowały codzienne spożywanie 2 łyżek stołowych oliwy extra virgin, co najmniej trzech porcji produktów pełnoziarnistych, co najmniej dwie porcje warzyw i jedną owoców jagodowych. W ciągu tygodnia można było zjeść maksymalnie cztery porcje słodyczy takich jak batonik czy drożdżówka i co najwyżej jeden fast food albo smażony posiłek. Uczestnikom badania polecono też spożywanie ryb i białego mięsa oraz kilku porcji orzechów na tydzień.
Reszta badanych otrzymała publicznie dostępne materiały edukacyjne i była zachęcana do wprowadzania zdrowych nawyków w takim wymiarze i formie, jakie były dla nich dogodne. Ta grupa przez dwa lata trwania projektu spotkała się znacznie rzadziej niż pierwsza - jedynie sześć razy (w porównaniu do 38 spotkań uczestników opracowanego przez organizatorów programu).
Dziennikarze CNN dotarli do jednej z uczestniczek badania - 62-letniej Phyllis Jones. Kobieta powiedziała między innymi, że uczestnicy badania musieli nosić urządzenia do monitorowania aktywności fizycznej, np. zegarki. Przyznała, że początkowo zalecone treningi były trudne, ale z czasem pokochała ruch. Ćwiczenia umysłowe, w których uczestniczyła online, też bardzo jej się spodobały.
Poprawa sprawności umysłowej
Efekty wprowadzonej modyfikacji stylu życia oceniano, biorąc pod uwagę funkcje wykonawcze mózgu, czyli procesy poznawcze, pozwalające planować, organizować, monitorować i regulować emocje, pamięć epizodyczną i prędkość przetwarzania, czyli czas, jaki dana osoba potrzebuje na to, żeby przetworzyć informację i na nią zareagować. Po analizie wyników po dwóch latach naukowcy zaobserwowali u uczestników istotną statystycznie poprawę sprawności umysłowej. Osoby, które korzystały z opracowanego odgórnie programu, odniosły większe korzyści ze zmiany stylu życia niż ci, którzy wdrażali prozdrowotne nawyki na własną rękę.
Badanie trwało dwa lata. Ponieważ ten okres nie wystarczy do opracowania rekomendacji opartych na dowodach naukowych, zainwestowano jeszcze dodatkowe 40 mln dolarów, żeby przez kolejne cztery lata monitorować efekty wprowadzonych interwencji. Jak powiedziała cytowana przez CNN Maria Carillo, naukowczyni z Alzheimer's Association, jedna z autorek badania, ponad 80 proc. uczestników chce kontynuować udział w projekcie.
Autorka/Autor: Zuzanna Kuffel
Źródło: tvn24.pl, JAMA Network, CNN
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock