Jak wynika z badań przeprowadzonych przez naukowców z Columbia University Irving Medical Center (USA), używanie marihuany zaledwie raz lub dwa razy w miesiącu wiązało się z gorszymi wynikami w nauce i stresem emocjonalnym wśród nastolatków.
"Każda ilość marihuany może narazić dzieci"
Dane z dużego, ogólnokrajowego badania, obejmującego ponad 160 tys. uczniów klas ósmych, dziesiątych i dwunastych (czyli w wieku 13-18 lat) w USA w latach 2018-2022, przeprowadził zespół Ryana Sultána, adiunkta psychiatrii klinicznej w Vagelos College of Physicians and Surgeons na Columbia University.
Ponad jedna czwarta respondentów zadeklarowała używanie konopi; mniej niż 20 proc. zadeklarowało używanie ich co miesiąc lub rzadziej. Znacznie mniejszy odsetek przyznał się do używania marihuany co tydzień lub prawie codziennie.
W badaniu nastolatkowie, którzy używali marihuany raz lub dwa razy w miesiącu, zgłaszali częstsze występowanie objawów depresji, lęku i impulsywnych zachowań niż osoby, które jej nie używały. Osoby używające marihuany niemal codziennie były prawie czterokrotnie bardziej narażone na słabe oceny i często rezygnowały z zajęć szkolnych. Zależności te były jeszcze silniejsze w przypadku młodszych użytkowników marihuany.
- Podczas gdy poprzednie badania koncentrowały się na skutkach częstego używania marihuany przez nastolatków, nasze badanie wykazało, że każda ilość marihuany może narazić dzieci na ryzyko pogorszenia wyników w szkole, a dzieci używające jej najczęściej mogą być najbardziej narażone - zaznaczył cytowany w informacji prasowej Sultán, który bada używanie substancji psychoaktywnych przez młodzież.
- Kilka "nieszkodliwych" jointów może mieć realne konsekwencje w nauce. Nastolatki regularnie używające marihuany często mają problemy z koncentracją, opuszczają zajęcia i mogą stracić zainteresowanie swoimi planami na przyszłość - podkreślił Sultán.
"Rzeczywisty wpływ może być dramatyczny"
Nowe badanie pojawia się w kontekście zmieniających się trendów w używaniu narkotyków przez nastolatków w całym kraju. Chociaż używanie wielu substancji psychoaktywnych jest rekordowo niskie wśród młodzieży w USA, marihuana pozostaje wyjątkiem. Około 1 na 5 uczniów szkół średnich obecnie używa marihuany, a około 6 proc. uczniów ostatnich klas szkół średnich używa jej codziennie - wskaźnik ten wzrósł w ciągu ostatniej dekady.
A jak to wygląda w Polsce? Z raportu z badania ESPAD 2024 wynika, że 33 procent 17-18 latków i 17 proc. 15-16 latków przynajmniej raz w życiu używało konopi. Od 2015 roku utrzymuje się w Polsce trend spadkowy w tej kwestii - przed 10 laty do takich doświadczeń przyznawało się odpowiednio 43 i 25 proc. badanych. W badaniu 11 proc. 17-18 latków i 8 proc. 15-16 latków przyznaje się do używania konopi w ciągu 30 dni przed badaniem. Dominującą grupę sięgających po takie środki stanowią chłopcy.
- Rzeczywisty wpływ może być dramatyczny - ostrzegł Sultán. - Nierzadko zdarza się, że nastolatek pali marihuanę tylko kilka razy, zanim pojawią się objawy odstawienia i pogorszenia nastroju.
Naturalne nie oznacza bezpieczne
Naukowcy są szczególnie zaniepokojeni, ponieważ dzisiejsze produkty konopne zawierają dwa do trzech razy więcej THC (składnika wywołującego stan "haju") niż w przeszłości, co czyni je silniejszymi. Wcześniejsze badania wykazały, że używanie konopi w okresie dojrzewania, kiedy mózg wciąż rozwija krytyczne połączenia neuronalne, może mieć trwały wpływ na funkcje poznawcze, które są kluczowe dla wyników w nauce. - Mózg nastolatka wciąż rozwija obwody odpowiedzialne za uczenie się, samokontrolę i regulację emocji - zaznaczył Tim Becker, psychiatra dzieci i młodzieży w Weill Cornell Medicine i współautor badania. - Używanie konopi, nawet okazjonalne, w krytycznych okresach wzrostu zakłóca te procesy i może zaburzyć prawidłowy rozwój.
Eksperci zalecają prowadzenie szczerych, bezstronnych rozmów z nastolatkami na temat marihuany - na wczesnym etapie i często. - Upewnij się, że rozumieją, że "naturalne" nie oznacza "bezpieczne" - wskazał Sultán. - Rodzice powinni również zwracać uwagę na sygnały ostrzegawcze, takie jak gorsze oceny, zmiany nastroju czy utrata zainteresowania hobby - i brać pod uwagę, że marihuana może być czynnikiem ryzyka.
Autorka/Autor: pwojc
Źródło: PAP, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock