Wczesne nowotwory przewodu pokarmowego to takie, które diagnozuje się u osób przed 50. roku życia. W ostatnich latach obserwuje się ich coraz więcej. Przoduje rak jelita grubego, a następne w kolejności pod względem częstości występowania są rak żołądka, rak przełyku i rak trzustki.
Według badań, jedynie do 30 procent z tych nowotworów ma podłoże genetyczne. Za większość zachorowań odpowiadają modyfikowalne czynniki ryzyka, czyli takie, na które mamy wpływ. To między innymi otyłość, siedzący tryb życia, niezdrowa dieta, palenie tytoniu i spożywanie alkoholu. Nowe badanie opublikowane na łamach czasopisma "JAMA Oncology" pokazało, jak duży jest wpływ żywności ultraprzetworzonej na zachorowania na raka jelita grubego u kobiet poniżej 50. roku życia. To wieloletnie badanie objęło aż 29 tys. kobiet i dostarczyło ważnych informacji, które warto mieć na uwadze, komponując swój codzienny jadłospis.
Ultraprzetworzona żywność a rak jelita grubego
Każda z uczestniczek badania przynajmniej raz przed 50. rokiem życia przeszła kolonoskopię. Żadna z nich wcześniej nie miała rozpoznanych chorób zapalnych jelit i raka. Badane kobiety raz na cztery lata wypełniały szczegółowe kwestionariusze żywieniowe, na podstawie których wyliczono, ile porcji ultraprzetworzonej żywności dziennie spożywały.
Ultraprzetworzone produkty to takie, które są bogate w tłuszcze i cukry, a brakuje w nich błonnika i witamin. Przykłady? Kolorowe płatki śniadaniowe, przetworzone pieczywo, słodzone napoje, gotowe dania, przetworzone mięso, czipsy i inne słone przekąski, słodycze oraz niektóre sosy i dressingi.
U kobiet, które w kwestionariuszach deklarowały dzienne spożycie około 10 porcji żywności ultraprzetworzonej, zaobserwowano aż 45 procent większe ryzyko wystąpienia polipów w jelicie grubym niż u tych, które spożywały średnio jedynie 3 porcje takich produktów dziennie. Polipy, a dokładnie niezłośliwe gruczolaki jelita grubego, z czasem mogą złośliwieć i zamienić się w raka.
W badaniu brano pod uwagę także inne czynniki ryzyka zachorowania na raka jelita grubego takie jak otyłość, cukrzyca typu 2 i małe spożycie błonnika. Mimo wszystko, wpływ ultraprzetworzonej żywności i tak pozostawał istotny.
Dr Andrew Chan, gastroenterolog z Mass General Brigham Cancer Institute w Bostonie, cytowany przez CNN, podkreśla, że na podstawie tego rodzaju badania nie można wyciągać jednoznacznych wniosków o związku przyczynowo-skutkowym między wczesnym rakiem jelita grubego a ultraprzetworzoną żywnością. Jednak jak zaznacza, wyniki sugerują, że warto ograniczyć spożycie tego rodzaju produktów.
W ostatnich dniach na łamach "The Lancet" grupa ekspertów alarmowała o globalnym wzroście spożycia żywności ultraprzetworzonej, podkreślając, jak bardzo szkodliwa jest dla zdrowia. Zwrócili oni uwagę na to, że ten rynek generuje duże zyski, co niestety nie sprzyja wprowadzeniu regulacji, które ograniczyłyby spożycie tego rodzaju produktów. Apelują o rozwiązania systemowe, między innymi o bardziej surowe wymagania w kwestii etykiet.
Ważne badanieNa kolonoskopię powinna zapisać się każda osoba, która skończyła 50 lat. Jeżeli lekarz nie odkryje w jelicie nic niepokojącego, a w rodzinie pacjenta nie było żadnych przypadków zachorowania na raka jelita grubego, można zgłosić się na kolejne badanie dopiero za 10 lat. Pacjentom, którzy mają w historii rodzinnej nowotwory jelita grubego, zaleca się wcześniejsze rozpoczęcie badań profilaktycznych. Zwykle mówi się, że powinni pierwszy raz zgłosić się na kolonoskopię 10 lat przed osiągnięciem wieku, w którym zachorował ich krewny.
- Ponad 90 proc. nowotworów jelita grubego rozwija się na podłożu polipa. Polipy stopniowo rosną. Kiedy przekroczą 2 centymetry, ryzyko transformacji w nowotwór złośliwy lawinowo rośnie. Dlatego wykonanie kolonoskopii i usunięcie wszystkich polipów zabezpiecza przed zachorowaniem na raka jelita grubego, choć nie jest tak niestety we wszystkich przypadkach. Kolonoskopia pozwala na wykrycie i usunięcie zmian zanim w polipie powstanie złośliwy nowotwór, na etapie, kiedy pacjent nie ma żadnych objawów - mówił w lipcu w rozmowie z tvn24.pl prof. Adam Przybyłkowski, specjalista chorób wewnętrznych, farmakologii klinicznej, gastroenterologii i transplantologii klinicznej, kierownik Kliniki Gastroenterologii i Chorób Wewnętrznych Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego.
Autorka/Autor: Zuzanna Kuffel
Źródło: JAMA Oncology, JAMA, The Lancet, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock