6 mln zł otrzyma z budżetu miasta spółka Wrocław 2012 na bieżące prace, ale przede wszystkim na spłatę zaległości wobec firmy SMG.
- Te pieniądze są nam potrzebne na bieżące funkcjonowanie, ale w pierwszej kolejności musimy zapłacić nasze zaległości – wyjaśnia Adam Burak ze stadionu Wrocław.
Chodzi przede wszystkim o rozliczenie się z amerykańską firmą SMG. Spółka, która jeszcze w ubiegłym roku była operatorem stadionu we Wrocławiu, zajmuje się teraz doradzaniem spółce Wrocław 2012. Co roku powinna proponować organizację sześciu koncertów, a jej wynagrodzenie to blisko 2 mln zł rocznie. Nie wiadomo jednak jakie zaległości Wrocław 2012 ma wobec SMG.
– To umowa handlowa i nie mogę zdradzać szczegółów. Najważniejsze jest to, że udało nam się porozumieć ze spółką i nie musimy płacić odsetek za zwłokę – dodaje Burak.
Stadion szuka oszczędności
Utrzymanie stadionu kosztowało w ubiegłym roku 27 mln zł. Wliczone są w to koszty techniczne, czyli 13 mln zł oraz wypłaty i organizacja imprez. Przychód, jak pod koniec grudnia informował Adam Burak, był na poziomie 10 mln zł. Wynika z tego, że 17 mln zł trzeba było dołożyć.
– To bardzo wysoka kwota. Musimy jednak pamiętać, że na początku ubiegłego roku na stadionie trwały jeszcze prace wykończeniowe. Euro 2012 też generowało koszty – wyjaśnia Burak i zapewnia, że w tym roku utrzymanie areny nie będzie kosztowało tak dużo.
Pracownicy stadionu szacują, że tegoroczny przychód wyniesie 15 mln zł, a zaoszczędzić uda się m.in. na dostawie energii elektrycznej.
- Spółka rozpisała nowy przetarg. Dzięki nowej umowie zaoszczędzimy blisko 1 mln zł – dodaje rzecznik i przyznaje, że to nie koniec cięć. Do końca czerwca wypowiedzenia otrzyma kilkadziesiąt osób.
Zarabiać dopiero będą
W tym roku stadion ma być przede wszystkim miejscem spotkań biznesowych, firmowych imprez i meczów Śląska Wrocław. Ma być też mniej koncertów, na których stadion najbardziej tracił.
– Chcemy, żeby stadion bilansował się po około 5 latach. Tak jest w krajach zachodnich. Nigdzie nie ma takiej sytuacji, że stadion zarabia na siebie zaraz po otwarciu – podsumowuje Burak.
Autor: gw/ansa/k / Źródło: TVN24 Wrocław
Źródło zdjęcia głównego: Stadion Wrocław