Policjanci zatrzymali 23-latka, który jest podejrzany o zaatakowanie kierowcy autobusu Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacyjnego. - Obrażał, kopał i groził kierowcy - informują funkcjonariusze. Do zdarzenia doszło na jednej z pętli tramwajowych we Wrocławiu. Mężczyźnie grozi do dwóch lat więzienia.
Do zdarzenia doszło w czerwcu na jednej z pętli tramwajowych we Wrocławiu. Teraz mężczyzna podejrzany o zaatakowanie kierowcy MPK został zatrzymany przez policję.
- Funkcjonariusze od ponad trzech miesięcy prowadzili intensywne działania zmierzające do ustalenia sprawcy, który obrażał, kopał oraz groził kierowcy autobusu MPK we Wrocławiu. I choć zdarzenie zarejestrowały kamery monitoringu, ustalenie, jak się okazało 23-letniego mieszkańca Wrocławia nie było łatwym zadaniem - przyznaje asp. Aleksandra Freus z Komendy Miejskiej Policji we Wrocławiu.
Zarzut dla 23-latka
Jak informuje policja, mężczyzna usłyszał zarzut kierowania gróźb karalnych. - W trakcie zdarzenia doszło do naruszenia nietykalności cielesnej kierowcy autobusu, pokrzywdzony będzie mógł dochodzić swoich roszczeń w tym samym postępowaniu - przekazała Freus.
23-latkowi grozi do dwóch lat więzienia.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Komenda Miejska Policji we Wrocławiu