W weekend wrocławska policja prowadziła wzmożone kontrole taksówkarzy i kierowców świadczących usługi przewozu w aplikacjach. Jak poinformowano, zatrzymano obcokrajowca podejrzewanego o dokonanie przestępstwa o charakterze seksualnym, osobę poszukiwaną do odbycia zaległej kary więzienia oraz cztery osoby prowadzące auta pod wpływem alkoholu lub posiadające środki zabronione.
W piątek (2 grudnia) przez całą noc połączone siły funkcjonariuszy policji, straży granicznej, służby celno-skarbowej oraz inspekcji transportu drogowego patrolowały rejony klubów i dyskotek we Wrocławiu, wyłapując do kontroli głównie osoby świadczące usługi przewozu osób poprzez aplikacje.
- Mundurowi sprawdzali między innymi stan techniczny pojazdów, trzeźwość i uprawnienia kierujących, legalność okazywanych dokumentów i pobytu obcokrajowców na terenie kraju. Funkcjonariusze drobiazgowo kontrolowali także posiadanie stosowanych licencji na przewóz osób - wymienia Łukasz Dutkowiak, rzecznik dolnośląskiej policji. I dodaje: - Każdy z kierowców weryfikowany był w policyjnych bazach danych, co pozwala na identyfikację osób poszukiwanych, nielegalnie przebywających na terenie naszego państwa czy takich, którzy wsiedli za kierownicę auta, pomimo ewidentnych przeciwwskazań, takich jak posiadanie aktywnego zakazu prowadzenia pojazdu czy braku uprawnień.
Czytaj też: "Kobiety bardzo często nie wiedziały, jak się tam znalazły". Policja o metodach działania kierowców
370 wylegitymowanych kierowców. Zatrzymano kilka osób, wystawiono kilkadziesiąt mandatów
Kiedy policjanci prewencji, drogówki i pozostałych służb biorących udział w akcji prowadzili masowe kontrole, kryminalni zatrzymywali konkretnych, wytypowanych kierowców. Łącznie wylegitymowanych zostało 370 osób i skontrolowano 245 pojazdów.
- W wyniku podjętych czynności za popełnione przestępstwa zatrzymano obcokrajowca podejrzewanego o dokonanie przestępstwa o charakterze seksualnym, osobę poszukiwaną do odbycia zaległej kary pozbawienia wolności oraz czterech kierowców - sprawców przestępstw, między innymi prowadzenia pojazdu pod wpływem alkoholu i posiadania środków zabronionych - informuje Dutkowiak.
Do tego, w związku ze złym stanem technicznym, brakiem badań technicznych czy uchybieniami w zakresie oznakowania pojazdów, zatrzymali prawie 30 dowodów rejestracyjnych. Wystawiono również ponad 60 mandatów karnych oraz sporządzono trzy wnioski do sądu o ukaranie. Ośmiu kierowców nie posiadało licencji uprawniającej do świadczenia usług w zakresie przewozu osób i w myśl przepisów Kodeksu Postępowania Administracyjnego muszą się oni teraz liczyć z karami finansowymi w kwocie do 12 tysięcy złotych.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Policja Dolnośląska