W ogromnej hali namiotowej 160 rowerów elektrycznych wartych 3 miliony. Zatrzymany 23-latek

Rowery elektryczne warte trzy miliony złotych były przechowywane w hali namiotowej
Rowery elektryczne warte trzy miliony złotych były przechowywane w hali namiotowej
Źródło: KMP we Wrocławiu

Policjanci z Wrocławia odzyskali 160 skradzionych rowerów elektrycznych o łącznej wartości trzech milionów złotych. Jednoślady różnych typów były przechowywane w hali namiotowej. W sprawie zatrzymany został 23-latek, członek grupy przestępczej, która trudniła się kradzieżą rowerów elektrycznych z terenu Unii Europejskiej.

Rowery różnych typów i marek przechowywane były w sporej hali namiotowej. Policjanci zabezpieczyli łącznie 160 jednośladów o łącznej wartości trzech milionów złotych. W sprawie zatrzymano 23-letniego mężczyznę, jak ustalono członka grupy przestępczej, która trudniła się kradzieżą rowerów elektrycznych z terenu Unii Europejskiej.

Czytaj też: To była rutynowa kontrola. W samochodzie dwie tony tytoniu za dwa miliony

Sprawa jest rozwojowa

Jak przekazał komisarz Wojciech Jabłoński z KMP we Wrocławiu, sprawa jest rozwojowa. - Policjanci nie wykluczają dalszych zatrzymań. Prowadzone są w tym obszarze intensywne czynności o charakterze niejawnym w celu dotarcia do pozostałych członków grupy oraz odnalezienia jeszcze innych rowerów, które mogły zostać skradzione w podobnych okolicznościach - poinformował policjant. Akcja policjantów odbyła się w ubiegłym tygodniu. Funkcjonariusze nie informują, gdzie dokładnie odnalezione zostały rowery.

Rowery elektryczne warte trzy miliony złotych były przechowywane w hali namiotowej
Rowery elektryczne warte trzy miliony złotych były przechowywane w hali namiotowej
Źródło: KMP we Wrocławiu
Rowery elektryczne warte trzy miliony złotych były przechowywane w hali namiotowej
Rowery elektryczne warte trzy miliony złotych były przechowywane w hali namiotowej
Źródło: KMP we Wrocławiu

Rowery skradzione na terenie Unii Europejskiej

- Policjanci na podstawie czynności operacyjnych od dłuższego czasu analizowali i sprawdzali różne miejsca, gdzie mogą być przechowywane skradzione rowery elektryczne. Funkcjonariusze weryfikowali pozyskane informacje w terenie. Prowadzili i nadal prowadzą w tej sprawie wiele czynności o charakterze niejawnym" - podkreślił kom. Wojciech Jabłoński. Wszystkie rowery zostały skradzione na terenie Unii Europejskiej. Po kradzieży pozbawiano ich cech identyfikacyjnych i przygotowywano do sprzedaży. Za kradzież i paserstwo grozi do pięciu lat więzienia, a za kradzież z włamaniem - do 10 lat.

TVN24 HD
Dowiedz się więcej:

TVN24 HD

Czytaj także: