29-latek zmarł po interwencji policji, prokuratura umorzyła śledztwo. Sąd zdecydował, co dalej ze sprawą

Źródło:
tvn24.pl, TVN24
Pełnomocnik rodziny Łukasza Łągiewki: liczymy na nowego ministra sprawiedliwości
Pełnomocnik rodziny Łukasza Łągiewki: liczymy na nowego ministra sprawiedliwościTVN24
wideo 2/14
Pełnomocnik rodziny Łukasza Łągiewki: liczymy na nowego ministra sprawiedliwościTVN24

Wrocławski sąd częściowo oddalił postanowienie prokuratury o umorzeniu postępowania dotyczącego śmierci Łukasza Łągiewki. Mężczyzna zmarł latem 2021 roku, wcześniej w jego mieszkaniu interweniowała policja. Śledczy będą teraz musieli przyjrzeć się ponownie zachowaniu policjantów. Zdaniem biegłych przyczyną śmierci 29-latka było przedawkowanie kokainy. Nie daje temu wiary pełnomocnik rodziny zmarłego.

Śledczy będą musieli zająć się sprawą śmierci Łukasza Łągiewki - to decyzja wrocławskiego sądu, który oddalił postanowienie prokuratury okręgowej o umorzeniu postępowania.

W postępowaniu śledczy oceniali dwa wątki: zachowanie interweniujących policjantów oraz zachowanie ratownikow medycznych i pracowników pogotowia. Jak przekazała dziennikarzom TVN24 w czwartek Patrycja Chojnacka-Zakrzewska z Prokuratury Okręgowej w Legnicy, sąd nie podzielił oceny prokuratora w zakresie pierwszego czynu i uchylił postanowienie, w związku z czym dalej będzie prowadzone śledztwo. Sąd wskazał dalsze czynności do wykonania, które są wiążące dla prokuratora.

Czytaj też: Były policjant podejrzany o zabójstwa podwładnego i dziennikarza pozostanie w areszcie

W zakresie zachowania ratowników sąd zgodził się jednak z prokuraturą, że w tym zakresie "brak jest oznak czynu zabronionego".

- Już od początku tego postępowania Prokuratura Okręgowa w Legnicy prowadziła je bardzo niechlujnie. Podnosiliśmy kwestie dotyczące tego, że Łukasz Łągiewka nie zmarł na skutek przedawkowania kokainy. Tutejszy sąd również stwierdził, że należy to zbadać. Materiał dowodowy, na którym zostało oparte postanowienie (o umorzeniu - red.), jest po prostu nierzetelny. Opinie, które były wydawane przez biegłych z Zakładu Medycyny Sądowej, same się wykluczały - powiedział dziennikarzom po ogłoszeniu decyzji wrocławskiego sądu pełnomocnik rodziny Łukasza Łągiewki mecenas Wojciech Kasprzyk.

Kasprzyk zapowiedział złożenie wniosku o przeniesienie postępowania do innej prokuratury i o wydanie ekspertyzy przez biegłych z innego Zakładu Medycyny Sądowej. - Liczymy na nowego ministra sprawiedliwości, który również włączy się w to postępowanie i stworzy specjalną komisję, która zajmie się badaniem przyczyn i skutków działań policji - dodał mecenas.

Prokuratura Okręgowa w Legnicy śledztwo umorzyła pod koniec 2022 roku. Według ustaleń śledczych - informował Wojciech Kasprzyk, pełnomocnik rodziny - policjanci nie przyczynili się do zgonu Łukasza, a interwencja przebiegała poprawnie, środki przymusu bezpośredniego wykorzystano zgodnie z procedurą. Jako przyczynę śmierci 29-letniego Łukasza Łągiewki podano przedawkowanie kokainy.

- Nie zgadzamy się z tym, że przedawkowanie kokainy było przyczyną śmierci Łukasza. Mamy opinię biegłego, profesjonalisty pracującego w instytucie medycyny sądowej w Łodzi, który to wyklucza i pisze wprost, że dawka kokainy nie była śmiertelna. Ten wniosek dowodowy prokuratura odrzuciła, wzięła natomiast pod uwagę opinię farmaceuty - twierdził mecenas Kasprzyk. I dodawał: - Złożyliśmy wniosek o rekonstrukcję zdarzeń, która się nie odbyła. Naszym zdaniem policjanci przekroczyli uprawnienia, podobnie jak przy sprawie Igora Stachowiaka. Będziemy składać zażalenie na to umorzenie.

Czytaj też: Prokuratura umorzyła śledztwo wobec wiceszefa policyjnych związków

Interwencja zarejestrowana kamerą

29-letni Łukasz Łągiewka w nocy z 1 na 2 sierpnia 2021 roku zamknął się w swoim mieszkaniu na wrocławskim Psim Polu. Nie wpuszczał krewnych do środka. Rodzina obawiała się, że mężczyzna może popełnić samobójstwo, dlatego ojciec wezwał na miejsce policję. Funkcjonariusze siłą weszli do mieszkania i obezwładnili 29-latka. Mężczyzna został przewieziony do szpitala. Zmarł kilka godzin później.

Wrocławska policja bezpośrednio po zdarzeniu informowała, że mężczyzna "zamknął się w mieszkaniu i nie chciał otworzyć drzwi, a jego bezpieczeństwo było zagrożone, bo był on mocno pobudzony, podjęto decyzję o wejściu siłowym". A interwencję - jak przekazywano - zarejestrowała kamera na mundurze jednego z funkcjonariuszy.

Odmienne relacje

Siostra zmarłego 29-latka przedstawiała odrębne zdanie od tego policyjnego. Twierdziła, że w trakcie interwencji sześciu policjantów użyło wobec Łukasza gazu, pałek teleskopowych oraz chwytów obezwładniających. Rodzina skarżyła się na sposób przeprowadzenia działań. - Na moich, na oczach mojego ojca, zamordowali mojego brata - mówiła Wiktoria Łągiewka na konferencji prasowej.

W odpowiedzi na te zarzuty kilka dni później policja - na spotkaniu z dziennikarzami - zaprezentowała nagranie, które jest dowodem w sprawie. Rzecznik komendanta głównego policji Mariusz Ciarka tłumaczył, że na publikację zdecydowano się "z uwagi na ważny interes społeczny i policji".

Na ponad czterominutowym nagraniu widać policjantów usiłujących sforsować drzwi do mieszkania, blokowane przez 29-latka od wewnątrz. Użyto gazu i pałki teleskopowej. Co jakiś czas w wyniku kopnięć drzwi uchylały się. W ręce mężczyzny widać było nóż. W końcu policjantom udało się wejść do mieszkania. W tym momencie zaprezentowane przez policję nagranie urywa się. Nie pokazano, jak przebiegał dalszy ciąg interwencji, a to właśnie do tej części rodzina zmarłego 29-latka miała największe zastrzeżenia.

Jesienią 2021 roku w Sejmie odbywały się posiedzenia komisji administracji i spraw wewnętrznych, w których uczestniczyli m.in. członkowie rodziny Łukasza razem ze swoimi pełnomocnikami. Na pierwszej nie pojawił się żaden przedstawiciel policji i MSWiA. Kolejne posiedzenie odbyło się już z udziałem wiceministra spraw wewnętrznych i administracji Macieja Wąsika, pierwszego zastępcy komendanta głównego policji Dariusza Augustyniaka i rzecznika KGP Mariusza Ciarki. Pokazano wówczas dokładnie to samo nagranie, jakie zobaczyliśmy na konferencji policji miesiąc wcześniej. Kilkoro posłów domagało się projekcji całego zapisu z kamery nasobnej funkcjonariusza. Jednak tak się nie stało. Ciarka tłumaczył, że nie opublikowano tylko ostatnich kilku sekund nagrania, a wiceminister Wąsik dodawał, że na publikację całości materiału zgody nie wydała prokuratura.

Konferencja posłów KO i członków rodzin dwóch zmarłych mężczyzn
Konferencja posłów KO i członków rodzin dwóch zmarłych mężczyznTVN24

Niepublikowany fragment nagrania

"Gazeta Wyborcza Wrocław" dotarła do całego nagrania z interwencji w mieszkaniu Łukasza. To 80 sekund niepublikowanego wcześniej fragmentu filmu, już po siłowym wejściu do mieszkania. Widać na nim m.in. bicie pałką czy przydeptywanie części ciała 29-latka do podłogi.

Zapytana o komentarz policja - osobą podkomisarza Antoniego Rzeczkowskiego z biura prasowego Komendy Głównej Policji -podkreślała, że końcówka nagrania nie została opublikowana "tylko i wyłącznie z uwagi na szacunek do zmarłego i jego bliskich".

W mailu napisano: "(...) zaprezentowanie niemal gołego mężczyzny, zachowującego się irracjonalnie, nie tylko mogłoby zostać odebrane przez rodzinę jako poniżenie zmarłego i członków rodziny, ale i wiązać się ze skierowaniem pozwu z tym związanym". Rzeczkowski przekazywał też, że "policja nie ma nic do ukrycia i jak dobrze wiadomo każdemu posiadającemu podstawową wiedzę, film dostępny jest dla rodziny, pełnomocników i zapewne może być prezentowany przez uprawnione organy na zasadach określonych w Kodeksie postępowania karnego".

Całe nagranie z interwencji w mieszkaniu Łukasza Łągiewki
Całe nagranie z interwencji w mieszkaniu Łukasza ŁągiewkiGazeta Wyborcza

Prokuratura: nie ujawniono żadnych urazów, które pozostawałyby w związku ze zgonem

Aby uniknąć oskarżeń o stronniczość, śledztwo w tej sprawie przeniesiono do Prokuratury Okręgowej w Legnicy. Już w listopadzie 2021 roku rzeczniczka jednostki Lidia Tkaczyszyn informowała, że na podstawie sekcji zwłok "można powiedzieć, że u pokrzywdzonego mężczyzny nie ujawniono żadnych urazów, które pozostawałyby w związku przyczynowo-skutkowym z jego zgonem".

W toku śledztwa przesłuchano m.in. członków rodziny Łukasza, jego sąsiadów, policjantów i strażaków biorących udział w interwencji, ratowników medycznych obecnych na miejscu zdarzenia oraz lekarzy i ratowników medycznych, którzy udzielali pomocy medycznej 29-latkowi w szpitalu. Nikomu nie przedstawiono zarzutów.

Autorka/Autor:tam, bp/tok

Źródło: tvn24.pl, TVN24

Źródło zdjęcia głównego: Komenda Główna Policji

Pozostałe wiadomości

W sześciu mieszkaniach przy ulicy Jęczmiennej we Wrocławiu ktoś uszkodził szyby, strzelając w nie najprawdopodobniej z wiatrówki. - Ktoś sobie zabawę urządził. Całe szczęście nikt nie stał przy oknie - zrelacjonował w rozmowie z nami pan Andrzej, jeden z mieszkańców. Sprawą ma zająć się policja.

Dziury po pociskach w oknach sześciu mieszkań we Wrocławiu

Dziury po pociskach w oknach sześciu mieszkań we Wrocławiu

Źródło:
Kontakt 24

Viktor Orban rozpoczyna procedurę wyprowadzenia Węgier z Unii Europejskiej - tak przynajmniej twierdzą polscy internauci. Dowodem ma być nagranie, na którym węgierski premier w towarzystwie innego polityka składa podpis na jakimś dokumencie. Wyjaśniamy, co przedstawia film.

"Pierwszy krok" Orbana do wyjścia z UE? Co podpisał premier Węgier

"Pierwszy krok" Orbana do wyjścia z UE? Co podpisał premier Węgier

Źródło:
Konkret24

Władze Malezji poinformowały, że zawróciły na morze dwie łodzie przewożące około 300 uchodźców, prawdopodobnie z muzułmańskiej mniejszości Rohindża zamieszkującej Mjanmę, którzy nielegalnie przybyli do kraju.

Dwie łodzie, na nich 300 osób. Zawrócono je na morze

Dwie łodzie, na nich 300 osób. Zawrócono je na morze

Źródło:
PAP

43-latek podejrzewany o śmiertelne potrącenie 14-latka został zatrzymany w swoim mieszkaniu na warszawskim Ursynowie. Jak informuje Komenda Stołeczna Policji, mężczyzna był już notowany za różne przestępstwa.

Śmiertelne potrącenie 14-latka. Kierowca był wcześniej wielokrotnie notowany

Śmiertelne potrącenie 14-latka. Kierowca był wcześniej wielokrotnie notowany

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Uchwały PKW to nie jest poezja, żeby się zastanawiać, co poeta miał na myśli i każdy sobie mógł interpretować, jak chce. To powinno być jasne i niebudzące żadnych wątpliwości - powiedziała w "Kawie na ławę" w TVN24 Anita Kucharska-Dziedzic z Lewicy. Michał Wawer z Konfederacji przyznał, że jest "przerażony stanem wiedzy niektórych członków Państwowej Komisji Wyborczej". Urszula Pasławska z PSL mówiła z kolei o "dwulicowości Sądu Najwyższego", a zdaniem Zbigniewa Boguckiego z PiS minister finansów nie wypłacając pieniędzy PiS-owi łamie prawo.

"Uchwały PKW to nie jest poezja, żeby się zastanawiać, co poeta miał na myśli"

"Uchwały PKW to nie jest poezja, żeby się zastanawiać, co poeta miał na myśli"

Źródło:
TVN24

W niedzielę na szlaku między stacjami Warszawa Wschodnia i Warszawa Zachodnia doszło do awarii technicznej. Pociągi mają opóźnienia.

Awaria na kolei. Opóźnione pociągi, pomijane stacje

Awaria na kolei. Opóźnione pociągi, pomijane stacje

Źródło:
tvnwarszawa.pl

IMGW wydał ostrzeżenia przed opadami marznącymi dla większości kraju. Synoptycy prognozują opady marznącego deszczu powodującego gołoledź. W części kraju zagrożenie będą sprawiać także porywy silnego wiatru. Sprawdź, gdzie spodziewać się utrudnień w pogodzie.

Uwaga, groźna pogoda! Ostrzeżenia IMGW w 14 województwach

Uwaga, groźna pogoda! Ostrzeżenia IMGW w 14 województwach

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW

Omenaa Mensah za pośrednictwem mediów społecznościowych przekazała wiadomość o śmierci swojego ojca Opoku Ware-Mensaha. "Straciłam jedną z najważniejszych osób w moim życiu" - napisała.

Omenaa Mensah poinformowała o śmierci ojca. "Był inspiracją i siłą"

Omenaa Mensah poinformowała o śmierci ojca. "Był inspiracją i siłą"

Źródło:
tvn24.pl

Już parę lat wcześniej ustawiłam sobie priorytety, jeżeli chodzi o to, jak mówię o sobie. Nie oszukuję nikogo, nie wprowadzam w błąd, jeżeli chodzi o sferę tego, z kim się umawiam, kto jest w moim kręgu zainteresowań - mówiła w TVN24 wioślarka Katarzyna Zillmann. Zaznaczała przy tym, że "mamy naprawdę duży odsetek osób LGBT, które żyją wśród nas, które są pielęgniarkami, lekarkami, prawnikami". - Trochę mamy lat do nadrobienia, ale widzę poprawę, z roku na rok jest naprawdę coraz lepiej. Jest nadzieja - oceniła.

Zillmann: nie zdawałam sobie sprawy, że tak mały gest dla kogoś może być taki mocny, przełomowy

Zillmann: nie zdawałam sobie sprawy, że tak mały gest dla kogoś może być taki mocny, przełomowy

Źródło:
TVN24

Microsoft zamierza w tym roku zainwestować około 80 miliardów w budowę centrów danych obsługujących sztuczną inteligencję. Inwestycje w sztuczną inteligencję gwałtownie wzrosły, odkąd OpenAI uruchomiło ChatGPT w 2022 r.

80 miliardów na AI. Microsoft szykuje ogromną inwestycję

80 miliardów na AI. Microsoft szykuje ogromną inwestycję

Źródło:
Reuters

Urząd Morski w Gdyni pod koniec grudnia ogłosił przetarg na opracowanie dokumentacji projektowej dla budowy toru wodnego do elbląskiego portu - przekazała rzeczniczka urzędu Magdalena Kierzkowska. To ostatni odcinek ponad 20-kilometrowej drogi wodnej z Zatoki Gdańskiej przez Zalew Wiślany do Elbląga.

Ostatni odcinek do elbląskiego portu coraz bliżej. Ruszyły przygotowania

Ostatni odcinek do elbląskiego portu coraz bliżej. Ruszyły przygotowania

Źródło:
PAP

W miejscowości Dąbrowskie w gminie Prostki (warmińsko-mazurskie) spadł obiekt z napisami cyrylicą. Wstępnie ustalono, że to balon meteorologiczny do mierzenia temperatury powietrza i wilgotności powietrza.

Znaleźli obiekt z napisami cyrylicą

Znaleźli obiekt z napisami cyrylicą

Źródło:
PAP

W piątek na Woli kierowca busa potrącił nastolatka na przejściu dla pieszych i uciekł. Poszkodowany trafił do szpitala w stanie ciężkim, tam zmarł. W sobotę późnym wieczorem policja zatrzymała kierowcę podejrzewanego o spowodowanie wypadku.

Potrącił 14-latka i uciekł, chłopiec zmarł w szpitalu. Policjanci zatrzymali kierowcę

Potrącił 14-latka i uciekł, chłopiec zmarł w szpitalu. Policjanci zatrzymali kierowcę

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policja z Płońska (Mazowieckie) zatrzymała 26-latka podejrzanego o atak z nożem i pobicie swojego znajomego. Poszkodowany trafił do szpitala. Napastnikowi grozi do pięciu lat więzienia.

Nożownik zaatakował podczas porannego spaceru w parku

Nożownik zaatakował podczas porannego spaceru w parku

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Tragiczny wypadek w Roszczycach na Pomorzu. Kierujący 21-latek stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w drzewo. Był pijany. Zginęła 17-letnia pasażerka. Do szpitala trafili, poza kierowcą, dwaj pasażerowie w wieku 19 i 20 lat.

Pijany 21-latek uderzył w drzewo. Nie żyje 17-latka

Pijany 21-latek uderzył w drzewo. Nie żyje 17-latka

Źródło:
tvn24.pl

Szef słowackiego rządu Robert Fico od czasu grudniowej podróży do Moskwy nie pojawił się publicznie, ale w międzyczasie opublikował kilka wpisów w internecie. Dziennikarze ustalają, gdzie jest. Węgierski dziennikarz śledczy Szabolcs Panyi napisał, że trop prowadzi do luksusowego apartamentu pięciogwiazdkowego hotelu Capella w Hanoi w Wietnamie. Tę samą lokalizację podał też słowacki portal "Dennik N".

Dziennikarze znaleźli premiera Słowacji. 5740 euro za noc, apartament na drugim końcu świata

Dziennikarze znaleźli premiera Słowacji. 5740 euro za noc, apartament na drugim końcu świata

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Norweska straż przybrzeżna monitoruje dziwne zachowanie gazowca "Mulan", który od kilkunastu dni przebywa na Morzu Północnym. Zarejestrowana w Panamie jednostka krąży nad obszarem, gdzie przebiegają kable i gazociągi łączące Danię, Norwegię i Wielką Brytanię.

Dziwne zachowanie statku na Morzu Północnym. "Mulan" zygzakuje

Dziwne zachowanie statku na Morzu Północnym. "Mulan" zygzakuje

Źródło:
PAP

Miliony Amerykanów są zagrożone zamieciami, obfitymi opadami śniegu, oblodzeniem i marznącymi opadami deszczu. To wszystko za sprawą burzy, która dotarła do części USA i może potrwać nawet do poniedziałku - poinformowała Krajowa Służba Pogodowa. W Kentucky i Wirginii ogłoszono stan wyjątkowy.

"Mogą to być największe opady śniegu od ponad dekady"

"Mogą to być największe opady śniegu od ponad dekady"

Źródło:
Reuters, CNN

Za nami bardzo mroźna noc. Szczególnie zimno było na południu kraju. Miejscami termometry pokazały tylko -17 stopni Celsjusza. Czy nadchodząca noc również będzie tak zimna? Sprawdził to nasz synoptyk Damian Zdonek.

-17 stopni w Poroninie, ale mróz ścisnął nie tylko tam. Jak będzie tej nocy?

-17 stopni w Poroninie, ale mróz ścisnął nie tylko tam. Jak będzie tej nocy?

Źródło:
IMGW, tvnmeteo.pl

Premier Włoch Giorgia Meloni spotkała się z prezydentem elektem Donaldem Trumpem w jego rezydencji na Florydzie. Mieli rozmawiać między innymi o wojnie na Ukrainie. Ich spotkanie miało miejsce tuż przed wizytą ustępującego prezydenta Joe Bidena w Rzymie. - Ona naprawdę zawojowała Europę szturmem - ocenił Trump.

Giorgia Meloni w rezydencji Trumpa. Zjedli kolację, obejrzeli film. "Jestem tu z fantastyczną kobietą"

Giorgia Meloni w rezydencji Trumpa. Zjedli kolację, obejrzeli film. "Jestem tu z fantastyczną kobietą"

Źródło:
PAP

Służby prezydenckiej ochrony odmawiają współpracy przy aresztowaniu byłego przywódcy Korei Południowej Jun Suk Jeola - podała agencja Reutera. Ujawniono również, że Jun zignorował zastrzeżenia ministrów, którzy ostrzegali, że stan wojenny, wprowadzony przez Juna 3 grudnia na kilka godzin, będzie miał "niszczycielski" wpływ na kraj.

Odmawiają współpracy przy aresztowaniu prezydenta. Nakaz ważny do jutra, działania wstrzymała pogoda

Odmawiają współpracy przy aresztowaniu prezydenta. Nakaz ważny do jutra, działania wstrzymała pogoda

Źródło:
PAP

Wypadek w kopalni węgla kamiennego Pniówek. Do zdarzenia doszło podczas prac konserwacyjnych w jednym z przodków. Poszkodowany został jeden z górników.

Wypadek w kopalni Pniówek, ranny górnik

Wypadek w kopalni Pniówek, ranny górnik

Źródło:
tvn24.pl

Zatrzymano 29-latka, który jest podejrzany o spowodowanie pożaru nowego budynku wielorodzinnego przy ulicy Ceglanej w Katowicach. Mężczyzna miał wrzucić na teren budowy fajerwerki, w wyniku czego doszło do zapłonu i pożaru. Usłyszał zarzuty, ale nie przyznaje się do winy. Grozi mu do dziesięciu lat więzienia. W pożarze spłonęła elewacja oraz okna od parteru do siódmego piętra włącznie. Straty wstępnie oszacowano na dwa miliony złotych.

Przez fajerwerki spłonęła elewacja i okna nowego budynku. Zarzuty dla 29-latka

Przez fajerwerki spłonęła elewacja i okna nowego budynku. Zarzuty dla 29-latka

Źródło:
tvn24.pl, TVN24

Naukowcy i artyści opracowali ilustrowaną linorytami mapę Pomorza i Meklemburgii w stylu renesansowym, przedstawiającą XIX-wieczne wyobrażenia ludowe. Dzięki temu mieszkańcy Pomorza, wielbiciele folkloru i fantasy, fani map i infografik, miłośnicy sztuki, ale i etnografowie czy kartografowie mogą pobrać mapę i sprawdzić, jakie miejsca na Pomorzu były jeszcze 150 lat temu wiązane z występowaniem zmor, upiorów, wilkołaków czy duchów wodnych.

1200 opowieści, 600 miejsc wiązanych z potworami. Wszystkie są na unikatowej mapie

1200 opowieści, 600 miejsc wiązanych z potworami. Wszystkie są na unikatowej mapie

Źródło:
PAP

Raport będzie pokazywał pewne mechanizmy, w jaki sposób "radzono sobie" politycznie z tymi sprawami, żeby nie nabierały zbyt dużego rozpędu - powiedział w "Faktach po Faktach" minister sprawiedliwości, prokurator generalny Adam Bodnar. Przekazał, że ten dokument, stanowiący podsumowanie audytu z działań prokuratury za władzy PiS, zostanie zaprezentowany 8 stycznia. - Natomiast to jest pierwsza część. Później jeszcze będzie do końca marca raport dotyczący kolejnych 400 spraw. Bo łącznie tych spraw, które zostały zidentyfikowane, to jest 600 - poinformował.

Co wynika z audytu? Bodnar: Raport jest trudny. Widzi się na każdym kroku patologię

Co wynika z audytu? Bodnar: Raport jest trudny. Widzi się na każdym kroku patologię

Źródło:
TVN24
Marzył o hodowli pszczół, teraz nie żyje. Inni marzą, żeby w ogóle mieć marzenia

Marzył o hodowli pszczół, teraz nie żyje. Inni marzą, żeby w ogóle mieć marzenia

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Na mapie Polski pojawi się nowa impreza kulturalna. W niedzielę i poniedziałek odbędzie się Festiwal Piosenki Filmowej Bydgoszcz 2025. W czasie wydarzenia usłyszymy piosenki z najnowszych polskich filmów oraz klasycznych już seriali. Wystąpią między innymi Ralph Kaminski, Krzysztof Zalewski czy Edyta Bartosiewicz.

Rusza Festiwal Piosenki Filmowej. Utwory z polskich filmów i seriali w wykonaniu wybitnych artystów

Rusza Festiwal Piosenki Filmowej. Utwory z polskich filmów i seriali w wykonaniu wybitnych artystów

Źródło:
TVN24

Specjalny zespół prokuratorów stwierdził nieprawidłowości w wielu z 200 śledztw z czasów Zbigniewa Ziobry. Zastrzeżenia dotyczą między innymi śledztw w sprawie Jolanty i Aleksandra Kwaśniewskich, jednego z postępowań w sprawie nocnego wejścia do CEK NATO i przeciwko szefom SKW, a także sprawy "dwóch wież". Pod lupą audytorów znalazło się śledztwo przeciwko byłemu menedżerowi Roberta Lewandowskiego oraz postępowanie w sprawie finansów arcybiskupa Lwowa. W sprawie wypadku z udziałem byłej premier Beaty Szydło będzie postępowanie karne związane z nieprawidłowościami w śledztwach dotyczących tamtego zdarzenia - to jedna z konkluzji raportu leżącego na biurku Adama Bodnara.

Śledztwa z czasów Ziobry i nieprawidłowości. O które chodzi? Znamy szczegóły

Śledztwa z czasów Ziobry i nieprawidłowości. O które chodzi? Znamy szczegóły

Źródło:
tvn24.pl

3 stycznia dla Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy ma szczególne znaczenie - to rocznica pierwszego Finału, który odbył się w 1993 roku. Przed nami 33. Finał - po raz drugi WOŚP zagra dla onkologii i hematologii dziecięcej. Materiał magazynu "Polska i Świat". Całe wydanie dostępne w TVN24 GO.

33 lata od pierwszego Finału WOŚP. "Nie zdawaliśmy sobie sprawy, co się szykuje"

33 lata od pierwszego Finału WOŚP. "Nie zdawaliśmy sobie sprawy, co się szykuje"

Źródło:
TVN24