Niespełna trzy tygodnie. Tyle zostało do rozpoczęcia Euro 2012 w Polsce. Jednak we Wrocławiu czas płynie inaczej. Oficjalny zegar mistrzostw wskazuje, że turniej już za 48 godzin.
Zepsuł się zegar stojący przy Przejściu Świdnickim, który od 3 lat odlicza dni do piłkarskiego turnieju w Polsce i na Ukrainie. Od kilku dni pokazuje różne cyfry, które nie mają nic wspólnego z rzetelnym odliczaniem. Według niego, raz do Euro zostało kilkanaście dni, a za chwilę wybiega w przyszłość i odmierza godziny.
- Może to jakieś niedopatrzenie. Oni są zajęci teraz stadioniem, więc przypuszczam, że tam wszystkie siły są skupione, a tutaj po prostu nikt tego nie zauważył. Albo nie chce zauważyć - stwierdza jedna z mieszkanek.
Przedstawiciele spółki Wrocław 2012 obiecują, że zegar naprawią jak najszybciej. Konkretnego terminu brak. Byle zdążyli do Euro.
Autor: ansa
Źródło zdjęcia głównego: tvn24 | Marcin Walczak