Kandydatem Platformy Obywatelskiej w boju o fotel prezydenta Wrocławia ma być Kazimierz Michał Ujazdowski. Jak wybór szefa PO komentują politycy związani z Dolnym Śląskiem? Okazuje się, że wybór ten nie budzi ich entuzjazmu.
Do tej decyzji w "Faktach po Faktach" odniósł się sam zainteresowany. - Przede wszystkim to jest moja głęboka decyzja. Ja nie tylko żegnam się z Parlamentem Europejskim, nie myślę o tym, żeby startować jeszcze raz w wyborach europejskich, ale także nie myślę o żadnej innej funkcji parlamentarnej i rządowej - powiedział Ujazdowski o swojej kandydaturze. Czytaj więcej
"Nie zna miasta, nie ma planu"
Taka zmiana nie podoba się przedstawicielowi Wrocławskiego Ruchu Obywatelskiego. Tomasz Owczarek uważa, że decyzja Grzegorza Schetyny to zamiana lepszego kandydata na znacznie gorszego. - Kazimierz Michał Ujazdowski nie zna Wrocławia, nie ma planu i nie jest zorientowany w sprawach miasta - podkreśla Owczarek, który o stanowisko prezydenta Wrocławia ubiegał się w wyborach w 2014 roku.
Obecny prezydent: jestem krytyczny
Wybory te wygrał wówczas Rafał Dutkiewicz. On również niezbyt przychylnie odnosi się do kandydatury Kazimierza Michała Ujazdowskiego.
- Po pierwsze, pomyślałem, że to dziwny obyczaj przedstawiania kandydatów na stanowisko prezydenta Wrocławia w Warszawie. Po drugie, znam, lubię i cenię Kazimierza Michała Ujazdowskiego, ale jestem krytyczny w stosunku do tej kandydatury - komentuje obecny prezydent Wrocławia.
I dodaje: mam nadzieję, że jest jeszcze czas, by popracować wspólnie nad kandydatem. - Którym niekoniecznie będzie ten obecnie zaproponowany. Moje środowisko najprawdopodobniej będzie chciało wystawić własnego. Kandydatura Kazimierza Michała Ujazdowskiego wzbudza bardzo silne kontrowersje we Wrocławiu. Ja jej nie udzielam poparcia - podkreślił Dutkiewicz.
Nowoczesna chce prawyborów
Kandydatem Nowoczesnej jest z kolei Michał Jaros, dawniej poseł Platformy Obywatelskiej. Jego zdaniem, w stolicy Dolnego Śląska powinny odbyć się prawybory. Tak, by wyłonić kandydata, który stawi czoło reprezentantowi Prawa i Sprawiedliwości.
- Takie prawybory chcą zorganizować Obywatele RP. Ja do nich wzywam. Mogę w nich wziąć udział kosztem własnych ambicji - stwierdził Jaros. I dodał, że jeśli do prawyborów nie dojdzie, to Nowoczesna w drugiej turze poprze kandydata opozycji, który walczyłby z kandydatem PiS. - Kimkolwiek on by nie był. Tego samego oczekujemy, gdybym to ja był w drugiej turze z kandydatem PiS - przyznał polityk.
"Trochę się Platforma pogubiła"
Co na to przedstawiciel Prawa i Sprawiedliwości? Adam Lipiński, wiceprezes tej partii, w rozmowie z reporterem TVN24 podkreślił: trochę się Platforma we Wrocławiu pogubiła. - To zwiększa szanse naszego kandydata. Kazimierza Michała Ujazdowskiego znam już wiele lat, dlatego nie chcę formułować ostrych sądów, ale nie powinien się tak zachowywać. Zważywszy na to, że zawsze przedstawiał swoje konserwatywne poglądy, a teraz ma mieć poparcie partii, która mocno skręciła w lewo - komentował Lipiński.
Autor: tam/gp / Źródło: TVN24 Wrocław