Wycięli jej kawałek nadnercza zamiast guza. Dostanie odszkodowanie

Apelacją ws. zadośćuczynienia dla kobiety, której wycięto kawałek nadnercza zamiast guza, odrzucona
Apelacją ws. zadośćuczynienia dla kobiety, której wycięto kawałek nadnercza zamiast guza, odrzucona
A. Łukaszewicz/ kpoł | TVN24 Wrocław
Walczyła o 350 tys. złotych zadośćuczynienia, dostanie 50 tys. złotychA. Łukaszewicz/ kpoł | TVN24 Wrocław

Pani Zofia 8 lat temu miała przejść operację wycięcia guza. Okazało się jednak, że guza nie usunięto, a zamiast tego kobietę pozbawiono kawałka nadnercza. Pacjentka za doznane krzywdy domagała się 350 tys. złotych odszkodowania. Szpital i ubezpieczyciel byli nieugięci. Sąd pierwszej instancji przyznał kobiecie 50 tys. złotych, od wyroku strony się odwołały. Apelacja została odrzucona.

- Należy zwrócić uwagę, że istotnie uszczerbek na zdrowiu nie jest wysoki, ale należy brać pod uwagę stres związany z oczekiwaniem na drugi zabieg i wszystkie dolegliwości z tym związane. Ponowną narkozę, hospitalizację i oczekiwanie na wynik - mówiła podczas ogłaszania decyzji Sądu Apelacyjnego we Wrocławiu sędzia Jolanta Solarz. I dodawała, że właśnie z tego powodu kwota, którą przyznał sąd pierwszej instancji jest uzasadniona. - Nie można uznać jej za rażąco wygórowaną. Sąd uznał, że obie apelacje nie zasługują na uznanie - powiedziała sędzia.

To oznacza, że pani Zofia otrzyma 50 tys. złotych zadośćuczynienia. - Cieszę się, że wyrok utrzymano w mocy. Nie mam zadowolenia jeśli chodzi o wysokość odszkodowania, ale trudno. Stało się - mówi.

Czuła się źle, miała wysokie ciśnienie, kołatanie serca

Kobieta dostała od lekarza skierowanie na usunięcie guza prawego nadnercza. W czerwcu 2008 roku została przyjęta do szpitala przy ul. Borowskiej we Wrocławiu. Dzień później przeszła zabieg. "Zdaniem powódki, została ona zoperowana metodą przestarzałą, gdyż dokonano cięcia chirurgicznego na plecach. Po wykonanej operacji powódka czuła się źle, miała bardzo wysokie ciśnienie i odczuwała kołatanie serca" - przytoczono relację kobiety w aktach sprawy. I podkreślono: po wykonaniu USG jamy brzusznej okazało się, że guz nadal istnieje.

Lekarze mieli zbagatelizować sprawę i przekonywać panią Zofię, że to żaden guz, a jedynie tkanka tłuszczowa. Stan zdrowia kobiety stopniowo się pogarszał. Kilka miesięcy później przeszła kolejną operację i kolejne badania. "Powódce usunięto pozostawiony po poprzedniej operacji guz nadnercza prawego oraz pozostawione poszarpane fragmenty tkankowe" - czytamy sądowych dokumentach.

Pozwała szpital i ubezpieczyciela

Kobietę poinformowano, że guz znajdował się w bardzo ukrwionym miejscu tuż za jedną żył i usunięto jedynie zdrowe nadnercze do żyły, a pozostawiono część z guzem. Kobieta twierdziła, że tego rodzaju guz powinien zostać usunięty metodą laparoskopową. Po operacji jakie przeszła we wrocławskim szpitalu ma oszpecone ciało, jej zdrowie się pogorszyło, a prawa część ciała jest bezwładna. Pani Zofia zażądała 350 tys. złotych zadośćuczynienia, ale pieniędzy się nie doczekała. Pozwała więc szpital i ubezpieczyciela.

Pełnomocnicy placówki medycznej stwierdzili: wszystkie zarzuty sformułowane w pozwie są nieuzasadnione i nie zasługują na uwzględnienie. I dowodzili, że działania lekarzy były zgodne z "aktualną wiedzą medyczną, zasadami sztuki lekarskiej i przy zachowaniu należytej staranności". Jak informowano pani Zofia przed zabiegiem została poinformowana o tym jak będzie wyglądało leczenie i ewentualne powikłania. Na wszystko wyraziła zgodę.

"Powódka doznała krzywd"

"Zdaniem strony pozwanej brak jest związku przyczynowego pomiędzy leczeniem powódki, a zgłoszonym uszczerbkiem na jej zdrowiu". 350 tys. złotych zadośćuczynienia to zdaniem szpitala kwota "rażąco zawyżona".

Ubezpieczyciel był tego samego zdania. I dowodził m.in., że nieprawdą jest, że zastosowana przez lekarzy, ze szpitala przy ul. Borowskiej, metoda jest przestarzała.

W sprawie powołano biegłych z zakresu chirurgii. Ci stwierdzili, że zabieg został przeprowadzony prawidłowo. Sąd był jednak zdania, że analiza dała podstawy do wnioskowania, że było inaczej. I uznał, że sprawa pani Zofii zasługuje na uwzględnienie, ale nie w całości.

"Niewątpliwym jest, że powódka doznała krzywd, która winna być zrekompensowana stosownym zadośćuczynieniem" - napisał w uzasadnieniu sędzia Sławomir Urbaniak. I dodał, że zadośćuczynienie w wysokości 50 tys. złotych "jest zadośćuczynieniem nie tylko wyważonym, ale adekwatnym do doznanej krzywdy".

Wyrok nie spodobał się ani pani Zofii, ani szpitalowi i ubezpieczycielowi. Strony odwołały się od niego, a sprawą zajął się Sąd Apelacyjny. Powołano kolejnego biegłego. Piątkowa decyzja Sądu Apelacyjnego jest prawomocna.

Sprawą zajmował się Sąd Apelacyjny we Wrocławiu:

Mapa Targeo

Autor: tam/gp / Źródło: TVN24 Wrocław

Źródło zdjęcia głównego: TVN24 Wrocław

Pozostałe wiadomości

Na trasie do Morskiego Oka w Tatrach przewrócił się jeden z koni ciągnących wóz w turystami. Na nagraniu opublikowanym w sieci widać, że gdy inne metody zawiodły, woźnica uderzył zwierzę w pysk. To poskutkowało, koń natychmiast wstał. Sytuację skomentowało między innymi Ministerstwo Klimatu i Środowiska.

Koń upadł, woźnica uderzył go w pysk. Nagranie z drogi do Morskiego Oka

Koń upadł, woźnica uderzył go w pysk. Nagranie z drogi do Morskiego Oka

Źródło:
tvn24.pl

To część operacji Kremla - ocenił w najnowszej analizie Instytut Studiów nad Wojną odnosząc się do umieszczenia prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego na liście poszukiwanych przez Rosję przestępców. Zdaniem amerykańskich analityków, celem Moskwy jest podważenie legalności prezydentury Zełenskiego i doprowadzenie Ukrainy do izolacji dyplomatycznej.

ISW: list gończy za Zełenskim to część operacji Kremla "Majdan3"

ISW: list gończy za Zełenskim to część operacji Kremla "Majdan3"

Źródło:
PAP

16-latka uderzyła samochodem w szklaną elewację kawiarni w Krotoszynie. Nikomu nic się nie stało, straty oszacowano wstępnie na 100 tysięcy złotych.

16-latka wjechała autem w szklaną elewację kawiarni

16-latka wjechała autem w szklaną elewację kawiarni

Źródło:
PAP

Alert RCB został wydany w 10 województwach. Ostrzeżenie przed burzami z gradem i silnym wiatrem zostało wydane w niedzielę i ma obowiązywać przez cały dzień. Sprawdź, gdzie należy zachować szczególną ostrożność.

Alert RCB dla 10 województw. "Gwałtowne burze z gradem i silny wiatr"

Alert RCB dla 10 województw. "Gwałtowne burze z gradem i silny wiatr"

Źródło:
RCB, tvnmeteo.pl

Maj to tradycyjnie czas pierwszych komunii świętych. "Co, jeśli przyjdzie kontrola z ZUS albo ktoś życzliwy zrobi mi zdjęcia, że przebywałam na imprezie zamiast pod adresem zamieszkania?" - zapytała anonimowo w mediach społecznościowych internautka przebywająca na L4. - W czasie zwolnienia lekarskiego musimy stosować się do zaleceń lekarza szczególnie wtedy, gdy na zaświadczeniu mamy napisane, że powinniśmy leżeć i dochodzić do zdrowia - przekazał biznesowej redakcji tvn24.pl Paweł Żebrowski, rzecznik prasowy Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. Dodał, że w pierwszym kwartale 2024 roku zostało wydanych prawie 10 tysięcy decyzji wstrzymujących dalszą wypłatę zasiłków chorobowych.

"Co, jeśli przyjdzie kontrola albo ktoś życzliwy zrobi mi zdjęcia?"

"Co, jeśli przyjdzie kontrola albo ktoś życzliwy zrobi mi zdjęcia?"

Źródło:
tvn24.pl

Kilkuletnia Dalia zraniła się w łokieć, spacerując po skwerze w Kielcach (Świętokrzyskie). Mama dziewczynki o pomoc poprosiła policjantów, którzy szybko i sprawnie opatrzyli dziecko. W ramach wdzięczności wysłała im wzruszającą wiadomość.

Dalia stłukła łokieć, dziewczynkę opatrzyli policjanci. Później dostali wiadomość

Dalia stłukła łokieć, dziewczynkę opatrzyli policjanci. Później dostali wiadomość

Źródło:
tvn24.pl

Jadący z dużą prędkością samochód uderzył w bramę Białego Domu - poinformowała Secret Service, agencja zajmująca się między innymi ochroną prezydenta USA. Kierowca zginął na miejscu - przekazano w komunikacie.

Samochód uderzył w bramę Białego Domu

Samochód uderzył w bramę Białego Domu

Źródło:
PAP

Najpopularniejsze kierunki wakacyjne to Egipt, Tunezja, Chorwacja, Hiszpania, Włochy - stwierdziła w TVN24 Katarzyna Turosieńska z Polskiej Izby Turystyki. Podkreśliła, że "coraz częściej nasi rodacy lubują się w zwiedzaniu" i "nie chcą już tylko biernie leżeć na plaży".

Wakacje 2024. Te kierunki cieszą się "niezmiennie dużym zainteresowaniem"

Wakacje 2024. Te kierunki cieszą się "niezmiennie dużym zainteresowaniem"

Źródło:
tvn24.pl
Szef nie wierzył, że przyszła do pracy po tym, co zrobiła

Szef nie wierzył, że przyszła do pracy po tym, co zrobiła

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Gdzie jest burza? W niedzielę 05.05 nad Polską pojawiają się wyładowania atmosferyczne. Silnie pada deszcz, istnieje także ryzyko wystąpienia gradu. Śledź aktualną sytuację pogodową w kraju na tvnmeteo.pl.

Gdzie jest burza? Wyładowania powróciły

Gdzie jest burza? Wyładowania powróciły

Aktualizacja:
Źródło:
tvnmeteo.pl

W nalocie lotniczym, w południowej części Strefy Gazy, zginął jeden z czołowych dowódców Islamskiego Dżihadu, który był odpowiedzialny za wiele ataków na Izrael, między innymi z 7 października na kibuc Sufa - poinformował w sobotę późnym wieczorem rzecznik izraelskiej armii.

Izraelska armia: zabiliśmy dowódcę Islamskiego Dżihadu. Kierował atakiem na kibuc Sufa

Izraelska armia: zabiliśmy dowódcę Islamskiego Dżihadu. Kierował atakiem na kibuc Sufa

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Po 58 latach amerykańska policja doprowadziła do końca sprawę morderstwa z 1966 roku. Ślady DNA sprawcy odnaleziono na fragmencie ubrania ofiary. Oskarżony o morderstwo pierwszego stopnia został 79-letni mężczyzna.

Amerykańska policja rozwiązała sprawę morderstwa z 1966 roku. 79-latek oskarżony

Amerykańska policja rozwiązała sprawę morderstwa z 1966 roku. 79-latek oskarżony

Źródło:
PAP

Na obszarze Półwyspu Kalifornijskiego w Meksyku znaleziono trzy ciała - poinformowały w piątek władze Meksyku. Zwłoki odnaleziono w pobliżu miejsca, gdzie w zeszły weekend zaginęło trzech zagranicznych turystów - dwóch Australijczyków i Amerykanin. - Wszystkie trzy ciała mają cechy pozwalające z dużym prawdopodobieństwem założyć, że są to zaginieni mężczyźni - poinformowała stanowa prokurator generalna.

Trzy ciała znalezione w Meksyku. Prokuratura: duże prawdopodobieństwo, że to zaginieni turyści

Trzy ciała znalezione w Meksyku. Prokuratura: duże prawdopodobieństwo, że to zaginieni turyści

Aktualizacja:
Źródło:
PAP

Gustavo Petro, prezydent Kolumbii, ogłosił, że służby medyczne jego kraju będą zajmować się "leczeniem palestyńskich dzieci rannych podczas izraelskich bombardowań". Wcześniej Petro zdecydował o zerwaniu stosunków dyplomatycznych z Izraelem "w odpowiedzi na ludobójstwo w Gazie".

Kolumbia chce leczyć dzieci ranne podczas izraelskich bombardowań. Decyzja prezydenta

Kolumbia chce leczyć dzieci ranne podczas izraelskich bombardowań. Decyzja prezydenta

Źródło:
PAP

Premier Donald Tusk w jednym wpisie w mediach społecznościowych skomentował trzy sobotnie wydarzenia. Nawiązał między innymi do ministra Marcina Kierwińskiego i jego wystąpienia w czasie obchodów Dnia Strażaka.

"Magiczny wieczór". Donald Tusk nawiązał do Marcina Kierwińskiego

"Magiczny wieczór". Donald Tusk nawiązał do Marcina Kierwińskiego

Źródło:
tvn24.pl

Zamknijmy to, bo to jest trochę żenujące, żeby w Dzień Strażaka, czyli bohaterów, którzy ratują nasze życie, skupiać się na incydencie rozdmuchanym przez prawicowy Twitter - mówił wicemarszałek Piotr Zgorzelski o dyskusji na temat trzeźwości szefa MSWiA Marcina Kierwińskiego podczas przemówienia na placu Piłsudskiego. - To naprawdę źle wyglądało. Ja bym po prostu pojechał do domu i nie komentował tego więcej - powiedział Waldemar Buda z PiS.

Marcin Kierwiński tłumaczy "nienajlepszy efekt" przemówienia. Komentarze polityków

Marcin Kierwiński tłumaczy "nienajlepszy efekt" przemówienia. Komentarze polityków

Źródło:
TVN24

Rzecznik spółki Pałac Saski buduje kolekcję historycznych zdjęć pałacu. Za prywatne pieniądze kupuje je na aukcjach w różnych częściach świata. Większość pochodzi z czasów okupacji, ale są też perełki z początków XX wieku. Każda fotografia opowiada jakąś historię, niektóre zawierają wskazówki dla architektów, którzy projektuję odbudowę.

Wyjątkowa kolekcja rzecznika. Zdjęcia Pałacu Saskiego ściąga z całego świata

Wyjątkowa kolekcja rzecznika. Zdjęcia Pałacu Saskiego ściąga z całego świata

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W Nowym Dworze Gdańskim ktoś z jadącego samochodu wyrzucił ciężarną suczkę. Na szczęście stało się to na oczach rodziny wracającej z majówki, która od razu ruszyła na pomocą. Suczka trafiła do schroniska w Elblągu, a jej właściciela, który takiego bestialstwa się dopuścił, szuka policja.

"Zwolnił samochód, otworzył drzwi i został wyrzucony mały pies". Natychmiast ruszyli z pomocą

"Zwolnił samochód, otworzył drzwi i został wyrzucony mały pies". Natychmiast ruszyli z pomocą

Źródło:
Fakty TVN
"Ja jej nie widzę. Ja ją tworzę. Nadzieja jest czymś, co tworzymy"

"Ja jej nie widzę. Ja ją tworzę. Nadzieja jest czymś, co tworzymy"

Źródło:
tvn24.pl
Premium

W poszukiwaniu lepszej pogody Polacy rzucili się na nieruchomości w Hiszpanii. Dla części to też pomysł na zarobek. Eksperci przestrzegają jednak przed pułapkami, które czyhają na kupujących. Samego słońca też można mieć dość. - Przy 50 stopniach po prostu nie da się pracować, wiele biur jest zamkniętych. Polacy mają o to pretensje - mówi była pracownica biura nieruchomości. Niemile zaskoczyć potrafi też zima.

Domy za cenę kawalerki i raj na ziemi. Polacy "tak zafiksowani, że przestają widzieć wady"

Domy za cenę kawalerki i raj na ziemi. Polacy "tak zafiksowani, że przestają widzieć wady"

Źródło:
tvn24.pl

W najnowszym "Kadrze na kino" Ewelina Witenberg opowiedziała o filmie, który ma "zakończyć epokę anonimowości" w dziełach, gdzie występują dublerzy. "Kaskader", w którym zagrały takie gwiazdy, jak Ryan Gosling czy Emily Blunt, wszedł właśnie do kin. Pod koniec tego roku w polskich kinach pojawi się z kolei dzieło, na które czekali miłośnicy Króla Lwa. W programie nie zabrakło też nowinek ze świata gwiazd.

Co warto obejrzeć. Ewelina Witenberg podsumowuje. "Kadr na kino" w TVN24

Co warto obejrzeć. Ewelina Witenberg podsumowuje. "Kadr na kino" w TVN24

Źródło:
tvn24.pl

Z okazji jubileuszu Ogólnopolskiego Konkursu Fotografii Reporterskiej - Grand Press Photo internauci mogą wskazać Zdjęcie XX-lecia. Głosować można do 10 maja. Wyboru można dokonać spośród 19 Zdjęć Roku z poprzednich edycji konkursu.

Internauci wybiorą Zdjęcie XX-lecia konkursu Grand Press Photo

Internauci wybiorą Zdjęcie XX-lecia konkursu Grand Press Photo

Źródło:
TVN24