Do niebezpiecznego incydentu doszło we wtorek, 23 września, wieczorem na ulicy Trawowej we Wrocławiu. Około godziny 18:30 służby otrzymały zgłoszenie dotyczące napaści na ratowników medycznych.
- W dniu wczorajszym w godzinach wieczornych jeden z zespołów interweniował wobec młodego mężczyzny, który wymagał transportu do szpitala i w trakcie przewożenia doszło do ataku - przekazał Krzysztof Krywko, ratownik medyczny z Pogotowia Ratunkowego we Wrocławiu.
- Ratownicy medyczni zostali zadysponowani do 18-latka. Gdy mężczyzna był w karetce stał się agresywny i zaatakował ratowników medycznych, którzy udzielali mu pomocy. Jednego ratownika uderzył w twarz. Więcej szczegółów nie znam. Obrażenia nie były na tyle poważne, aby ci ratownicy byli hospitalizowani - poinformowała aspirant sztabowa Anna Nicer z biura prasowego Komendy Miejskiej Policji we Wrocławiu.
Napaść na ratowników we Wrocławiu
Na miejsce wezwano policjantów. Sprawca został zatrzymany i przewieziony do szpitala, gdzie obecnie przechodzi badania. Policja prowadzi czynności wyjaśniające.
- Sprawca przyznał się, że był pod wpływem środków odurzających. Jutro będą przeprowadzane z nim czynności w związku z naruszeniem nietykalności cielesnej funkcjonariusza publicznego w celu odstąpienia przez niego od czynności służbowych. W zależności od kwalifikacji czynu, sprawcy może grozić nawet 10 lat pozbawienia wolności - dodaje policjantka.
Autorka/Autor: SK/tok
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock