Ratownicy medyczni wezwali policję do 16-letniej mieszkanki Gliwic, która leżała na chodniku i zachowywała się agresywnie. Dziewczyna była pod wpływem alkoholu.
18-latek zaatakował w karetce ratowników, którzy udzielali mu pomocy. Na miejsce wezwano policję, a agresywny pacjent został zatrzymany. Trwają jego badania w szpitalu. Za napaść na ratowników może mu grozić nawet 10 lat więzienia.