Koparko-ładowarki, piły spalinowe i ciężki sprzęt. A do nich pakiet pięciu tysięcy chusteczek za 560 zł, hełmy po 12 zł, czy kapcie za niecałe 7 zł. Agencja Mienia Wojskowego czyści magazyny.
Najwięcej trzeba zapłacić za koparko-ładowarkę z 1986 roku. Wojsko wyceniło ją na 10 tys. zł. A to na razie cena wywoławcza, bo przetarg dopiero się odbędzie. Pod młotek trafi też m.in. 32-letni samochód ciężarowy wyceniony na 4,5 tys. zł, kontenery warte ponad 7 tys. zł, czy metalowe szafy za 2,4 tys. zł. Spośród wystawionego w przetargu sprzętu w oko wpada też złom ze zużytych części. Ważący ponad 10 ton można wylicytować już za 8,5 tys. zł.
Licytacja szczotek do butów
Przetarg, który w środę rozpocznie się w siedzibie Agencji Mienia Wojskowego przy ul. Zwycięskiej we Wrocławiu, dotyczy też osobistego wyposażenia żołnierzy.
Licytacja dotyczy więc m.in. pakietu chusteczek , w typowym dla wojska kolorze khaki. Pakiet pięciu tysięcy sztuk wyceniono na 560 zł. Do tego można kupić 2 tysiące szczotek do butów za 1200 zł lub też zestaw pięciu tysięcy toreb. Każda z nich warta jest złotówkę.
Berety do kupienia codziennie
Bez licytacji można natomiast kupić hełmy, berety, fartuchy i nici. Już nie w pakietach, a na sztuki. Chusteczki są po 30 groszy i można je wybierać z prawie 90 tysięcy sztuk. Jest też 14 par nieużywanych, czarnych kapci. Każdą wyceniono na 6,50 zł.
Autor: ansa/k / Źródło: TVN24 Wrocław
Źródło zdjęcia głównego: Agencja Mienia Wojskowego we Wrocławiu