W kamienicy pękła rura, w piwnicy odkryli zamurowany dobytek przedwojennych mieszkańców. "Wszystko skatalogowane, opisane"

Źródło:
tvn24.pl
W piwnicy znaleziono przedmioty życia codziennego przedwojennych mieszkańców Wałbrzycha
W piwnicy znaleziono przedmioty życia codziennego przedwojennych mieszkańców WałbrzychaMuzeum Porcelany w Wałbrzychu
wideo 2/9
W piwnicy znaleziono przedmioty życia codziennego przedwojennych mieszkańców WałbrzychaMuzeum Porcelany w Wałbrzychu

W piwnicy jednej z kamienic w Wałbrzychu (woj. dolnośląskie) odkryto zamurowane przez blisko 80 lat pomieszczenie. A w środku historyczne skarby: porcelanę, szkło, ubrania, ale też bardziej osobiste przedmioty, jak dokumenty czy albumy ze zdjęciami. Muzealnicy uważają, że pod koniec II wojny światowej kilka rodzin mieszkających po sąsiedzku zabezpieczyło w ten sposób swój dobytek. Właściciele nigdy po niego nie wrócili.

Przeszłość Wałbrzycha, szczególnie ta w XIX i XX wieku, jest fascynująca i co jakiś czas, przy okazji kolejnych odkryć, pobudza wyobraźnię pasjonatów historii. Miasto będące częścią Rzeszy Niemieckiej rozwijało się prężnie aż do wybuchu II wojny światowej, osiągając wcześniej status dużego ośrodka przemysłowego. Waldenburg (niemiecka nazwa Wałbrzycha) miał szczęście. Front nigdy nie przetoczył się przez jego ulice. Architektura - poza kilkoma istotnymi budynkami - w dużej mierze przetrwała.

Kiedy wiosną 1945 roku globalny konflikt zbliżał się ku końcowi, mieszkańcy wtedy wciąż niemieckiego miasta już wiedzieli, że zapewne w nieodległej przyszłości będą musieli spakować swój dobytek i udać się w głąb Rzeszy. Na początku maja 1945 roku Niemcy skapitulowali, a niedługo potem wojska radzieckie zajęły miasto. Pod koniec miesiąca Wałbrzych był już polski, stając się jednym z większych miast Dolnego Śląska. W ciągu kolejnych kilku lat większość niemieckich obywateli miasta została wysiedlona.

Walizki pełne przedmiotów należących do dawnych mieszkańców. "Wszystko skatalogowane, opisane"

Jest 17 listopada 2022 roku, niemal 80 lat po tamtych wydarzeniach. Kilka dni wcześniej w jednej ze starych, przedwojennych kamienic na Starym Zdroju pękła rura. Wspólnota mieszkaniowa zleciła prace ekipie remontowej. Majstrzy przyjechali, weszli do piwnicy, ocenili sytuację i stwierdzili, że trzeba kuć ścianę, aby dostać się do cieknących przewodów.

Czytaj też: Mieli mapę dziadka i kartkę: "Jesteśmy dobrymi ludźmi". Młodzi Niemcy przyjechali po skarb

- Wieczorem odebrałem telefon od mojej wychowawczyni z podstawówki, należącej do wspólnoty mieszkańców tej kamienicy. Wiedziała czym się zajmuję, że jestem historykiem skupiającym się na naszej lokalnej przeszłości. Nauczycielka przekazała mi, że kiedy ekipa rozpoczęła prace remontowe, natrafiła na pomieszczenie, o którym nikt wcześniej nie miał pojęcia - mówi Mateusz Mykytyszyn, prezes Fundacji Księżnej Daisy von Pless na Zamku Książ w Wałbrzychu.

Muzealnicy we wnętrzu zamurowanego pomieszczeniaMuzeum Porcelany w Wałbrzychu

- Po pierwszych kilku walizkach wiadomo już było, że to zabezpieczony depozyt miejscowej ludności. Ukryty po to, aby go odebrać w przyszłości. Wszystko skatalogowane, opisane. Ubrania, buty, pamiętniki, albumy rodzinne, wianek ślubny, pamiątki po rodzicach. Całe życie spakowane w jednym miejscu. Zadzwoniłem do konserwatora zabytków, powiadomiłem odpowiednie służby. Zgłoszenie potraktowano bardzo poważnie. Przyjechali przedstawiciele biura konserwatora, był archeolog, muzealnicy i urzędnicy miejscy - relacjonuje Mykytyszyn.

Czytaj też: Rozkopana leśna skrytka. "Mogły być tam ukryte kosztowności z pałacu Schloss Cammerau"

Dyrektor muzeum: sytuacja bez precedensu, wartość historyczna tego znaleziska jest ogromna

Znaleziskiem na Facebooku podzielił się prezydent Wałbrzycha Roman Szełemej. "Przedwojenny Wałbrzych odkrywa swoje tajemnice" - napisał. Jak poinformował, zabezpieczeniem i ewidencją historycznych przedmiotów zajęło się miejscowe Muzeum Porcelany. Do wpisu dołączone zostały fotografie z widocznymi plastikowymi panelami na ścianach i współczesnymi włącznikami światła, budzące podejrzenia niektórych internautów.

- Ekipa remontowa zmusiła mieszkańców, żeby przenieśli wszystkie przedmioty do sąsiedniej piwnicy. Tam wykonano zdjęcia, które zamieścił prezydent Szełemej - tłumaczy Jacek Drejer, dyrektor Muzeum Porcelany w Wałbrzychu.

I dodaje: - Tam, gdzie pierwotnie znajdowały się przedmioty, nie było dostępu światła dziennego. To była piwnica bez okien, z drewnianymi półkami i regałami. A na nich oprócz ubrań, czy pamiątek rodzinnych - porcelana, szkło, naczynia, garnki. Wszystko dobrze zabezpieczone, owinięte gazetami, włożone w słoiki albo otulone trocinami. Było tego naprawdę dużo, wywoziliśmy to sporych rozmiarów ciężarówką.

Jak mówi Drejer, w przeszłości znajdowano pojedyncze przedmioty należące do dawnych mieszkańców. - Tutaj mamy sytuację bez precedensu. Widzimy, jak na dłoni to, co kilkadziesiąt, czy nawet sto lat temu towarzyszyło ludziom na co dzień, co było dla nich ważne. Wartość historyczna tego znaleziska jest ogromna - podkreśla.

Znalezisko zapakowane do ciężarówkiMuzeum Porcelany w Wałbrzychu

Szczegółowa inwentaryzacja jeszcze przed nimi, ale przy transporcie znaleziska muzealnicy zdążyli pobieżnie zapoznać się z papierem będącym być może najlepszym tropem do precyzyjnego określenia daty i okoliczności, w jakich deponowano dobytek.

- Tam były kartki z nazwiskami mieszkańców. Wygląda na to, że jest to własność kilku rodzin, sąsiadów, mieszkańców kamienicy. Dokumenty i gazety wskazują na lata 40. Wydaje nam się, że ówcześni lokatorzy wiosną 1945 roku, pod koniec wojny, spodziewając się, że do Wałbrzycha może dojść front, zdecydowali się zostawić ważne rzeczy, których nie byliby w stanie ze sobą zabrać. Zrobili to z wyprzedzeniem i zadali sobie trochę trudu, żeby przedmioty dobrze się zachowały - ocenia dyrektor muzeum.

I - jak podkreśla - mieszkańcom generalnie się udało. Część rzeczy uszkodziła wilgoć - między innymi przez awarię rury będącej punktem wyjścia tej historii - ale większość przetrwała w stanie zaskakująco dobrym.

Rodzinny album ze zdjęciamiMuzeum Porcelany w Wałbrzychu

Zadanie - znaleźć spadkobierców

Co prawda znalezione przedmioty obecnie znajdują się w rękach fachowców z Muzeum Porcelany w Wałbrzychu, ale zgodnie z prawem organem odpowiedzialnym za zabezpieczenie przedmiotów jest urząd miasta. Jacek Drejer zapowiada, że przy okazji identyfikacji znaleziska, jeśli będzie potrzeba, to on i jego ludzie chętnie wspomogą proces poszukiwania spadkobierców. Piłeczka leży po stronie magistratu. Od odkrycia minęło zaledwie kilka dni, więc żadne wiążące decyzje nie zostały jeszcze podjęte.

- Jeżeli nie udałoby się znaleźć spadkobierców, albo nie byliby oni zainteresowani tymi przedmiotami, to my - jako muzeum - bardzo chętnie zaopiekujemy się zbiorami. Część z nich znajduje się w ścisłym kręgu naszych zainteresowań jako placówki. Jeżeli tak by się stało, oczywiście przygotowalibyśmy wystawę pokazującą życie mieszkańców dawnego Wałbrzycha - podkreśla Drejer.

Czytaj też: Na cmentarzu ukryte były słoje. Ich zawartość zdziwiła odkrywców

Autorka/Autor:ib/ tam

Źródło: tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: Muzeum Porcelany w Wałbrzychu

Tagi:
Raporty:
Pozostałe wiadomości

Dopiero co w Filipiny uderzył tajfun, a już zbliża się kolejny. Silny żywioł ma dotrzeć do centralnej części kraju, w tym do stolicy, w sobotę. Meteorolodzy ostrzegają przed ulewami i nagłymi powodziami. Władze ewakuują mieszkańców.

Szósty tajfun w miesiąc. Ma uderzyć w stolicę

Szósty tajfun w miesiąc. Ma uderzyć w stolicę

Źródło:
Reuters, tvnmeteo.pl

- W przyszłym tygodniu będę gospodarzem Trójkąta Weimarskiego Plus - zapowiedział w piątek szef MSZ Radosław Sikorski. Oprócz szefów MSZ Francji i Niemiec zaproszeni są przedstawiciele innych europejskich krajów, szef MSZ Ukrainy Andrij Sybiha i nowa wysoka przedstawiciel Unii Europejskiej do spraw zagranicznych i polityki bezpieczeństwa Kaja Kallas. - W Warszawie będą prowadzone najważniejsze rozmowy o kryzysie w Ukrainie - zaznaczył Sikorski.

Sikorski: to w Warszawie będą prowadzone najważniejsze rozmowy o tym kryzysie

Sikorski: to w Warszawie będą prowadzone najważniejsze rozmowy o tym kryzysie

Źródło:
PAP

Mam pełne przekonanie, że posłowie PiS-u mają ciarki na plecach. Po tym, co zobaczyli jeżeli chodzi o Jacka Sutryka, wiedzą, że sprawiedliwość ich nie minie - powiedział w "Faktach po Faktach" wiceszef MON Cezary Tomczyk, odnosząc się do zarzutów wobec prezydenta Wrocławia w sprawie nieprawidłowości w Collegium Humanum. - Oni już wiedzą, że nie będzie żadnej bezkarności - dodał. 

"Posłowie PiS-u dzisiaj mają ciarki na plecach"

"Posłowie PiS-u dzisiaj mają ciarki na plecach"

Źródło:
TVN24

Kanclerz Niemiec Olaf Scholz rozmawiał z prezydentem Rosji Władimirem Putinem. Wcześniej o rozmowie niemiecki przywódca miał poinformować prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego, który twierdzi, że "otworzyła ona puszkę Pandory". O przebiegu rozmowy Scholz informował sojuszników, w tym szefa polskiego rządu. "Z satysfakcją przyjąłem informację, że kanclerz nie tylko jednoznacznie potępił rosyjską agresję, ale że powtórzył polskie stanowisko: nic o Ukrainie bez Ukrainy" - napisał premier Donald Tusk.

Scholz rozmawiał z Putinem. Zełenski: to otwiera puszkę Pandory

Scholz rozmawiał z Putinem. Zełenski: to otwiera puszkę Pandory

Aktualizacja:
Źródło:
Reuters, PAP

Od soboty wszystkie stacje paliw zobowiązane będą do sprzedaży zimowego oleju napędowego. To coroczna procedura regulowana rozporządzeniem ministra klimatu i środowiska. Polskie przepisy określają także parametry, jakie muszą spełniać paliwa zimowe, przejściowe, a także letnie.

Od soboty nowe paliwo na stacjach

Od soboty nowe paliwo na stacjach

Źródło:
tvn24.pl, PAP, Lotos

Chorwacka policja zatrzymała ministra zdrowia Viliego Berosza - poinformowało chorwackie Biuro do spraw Zwalczania Korupcji i Przestępczości Zorganizowanej. Wraz z szefem resortu w piątek nad ranem zatrzymano także dwóch dyrektorów szpitali, którym postawiono zarzuty korupcyjne. Premier Andrej Plenković usunął Berosza z urzędu.

Policja zatrzymała ministra zdrowia. Premier usunął go ze stanowiska

Policja zatrzymała ministra zdrowia. Premier usunął go ze stanowiska

Źródło:
PAP

Pomaga na co dzień, a tuż przed świętami zaprasza, by się do tego pomagania przyłączyć. Fundacja TVN i program "Uwaga!" TVN organizują akcję charytatywną. W kolejnych tygodniach będzie szansa na poznanie podopiecznych i ich potrzeb.

Fundacja TVN wraz z programem "Uwaga!" rozpoczyna świąteczną akcję dla małych wojowników. Finał 17 grudnia

Fundacja TVN wraz z programem "Uwaga!" rozpoczyna świąteczną akcję dla małych wojowników. Finał 17 grudnia

Źródło:
Fakty TVN

100 tysięcy złotych poręczenia majątkowego wpłynęło w czwartek na konto depozytowe gdańskiej prokuratury. Wpłacił je podejrzany o spowodowanie katastrofy drogowej na S7 w Borkowie koło Gdańska, w której zginęło czworo dzieci. Oznacza to, że mężczyzna pozostanie na wolności.

Podejrzany o spowodowanie karambolu wpłacił 100 tysięcy zł poręczenia

Podejrzany o spowodowanie karambolu wpłacił 100 tysięcy zł poręczenia

Źródło:
PAP

Magdalena Biejat z klubu Lewicy przyznała w programie "#BezKitu", że jej nazwisko jest "w puli" kandydatów Lewicy na prezydenta. Krzysztof Brejza z KO mówił z kolei, że nie zdradzi, na kogo zagłosuje w prawyborach swojego ugrupowania, bo nie chce "zakłócać procesów, które zachodzą teraz w sercach, umysłach działaczy Platformy Obywatelskiej".

Kto w wyścigu o fotel prezydenta? Nazwisko Biejat "w puli", w KO "piękno prawyborów"

Kto w wyścigu o fotel prezydenta? Nazwisko Biejat "w puli", w KO "piękno prawyborów"

Źródło:
TVN24

Pijany 24-latek uderzył w twarz ratownika medycznego z załogi karetki, która przywiozła go do szpitala w Wadowicach (woj. małopolskie). Na miejsce wezwano policję. Mężczyźnie grozi więzienie.

Przywieźli go do szpitala, tam zaatakował ratownika

Przywieźli go do szpitala, tam zaatakował ratownika

Źródło:
małopolska policja

Podczas protestu w Suchumi ciężarówka staranowała ogrodzenie parlamentu Abchazji, separatystycznego regionu Gruzji, który kontrolowany jest przez Rosję. Między uczestnikami akcji i strukturami siłowymi doszło do starć, a protestujący wdarli się do siedziby izby. Władze już zapowiedziały wycofanie projektu inwestycyjnego z Moskwą, który stał się przyczyną zajść. MSZ Rosji poleciło swoim obywatelom opuszczenie Abchazji.

Staranowane ogrodzenie parlamentu, starcia. Rosja apeluje do swoich obywateli

Staranowane ogrodzenie parlamentu, starcia. Rosja apeluje do swoich obywateli

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, Reuters

- Polityka ekipy nowego prezydenta USA Donalda Trumpa sprawi, że wojna zakończy się szybciej - oświadczył prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski. W wywiadzie dla ukraińskiego radia publicznego przywódca odrzucił możliwość ustępstw na rzecz Rosji.

Zełenski: z Trumpem wojna zakończy się szybciej

Zełenski: z Trumpem wojna zakończy się szybciej

Źródło:
PAP

Kupione przed laty za 5 funtów przez radę miejską szkockiego Invergordon popiersie lokalnego właściciela ziemskiego może zostać sprzedane na aukcji za nawet 2,5 miliona funtów.

Popiersie używane jako blokada drzwi w starej szopie trafi na aukcję. Jest wyceniane na miliony

Popiersie używane jako blokada drzwi w starej szopie trafi na aukcję. Jest wyceniane na miliony

Źródło:
CNN, The Scotsman

Zaproszenia do nowego rządu na razie nie dostał oddany współpracownik prezydenta Donalda Trumpa z czasów jego pierwszej kadencji - były burmistrz Nowego Jorku Rudy Giuliani. Został ukarany za pomówienia o fałszerstwa wyborcze i jest na skraju bankructwa. 

Rudy Giuliani jest na skraju bankructwa. Czy oddany sojusznik Trumpa znajdzie pracę w jego administracji?

Rudy Giuliani jest na skraju bankructwa. Czy oddany sojusznik Trumpa znajdzie pracę w jego administracji?

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

Jedna osoba zginęła w zderzeniu karetki pogotowia z samochodem osobowym w miejscowości Strzeszów na Dolnym Śląsku. Ze wstępnych ustaleń wynika, że ambulans jechał na sygnale do pacjenta, gdy pojazd z naprzeciwka zjechał na drugi pas i zderzył się czołowo z ratownikami.

Samochód wjechał w karetkę na sygnale. Nie żyje jedna osoba

Samochód wjechał w karetkę na sygnale. Nie żyje jedna osoba

Źródło:
tvn24.pl

Czekają nas duże zmiany w pogodzie. Od niedzieli będzie coraz więcej opadów, a następny tydzień w wielu miejscach Polski przyniesie śnieg. Mieszanka opadów spowoduje bardzo trudne warunki na drogach, a przy porywistym wietrze spodziewamy się nawet krótkich śnieżyc.

Nadciąga "bardzo dynamiczny niż". Spadnie śnieg i będzie mocno wiać

Nadciąga "bardzo dynamiczny niż". Spadnie śnieg i będzie mocno wiać

Źródło:
tvnmeteo.pl

Rzecznik Prasowy Prokuratury Okręgowej w Warszawie Piotr Skiba poinformował w piątek, że podejrzany Łukasz Ż. usłyszał zarzut i przyznał się do zarzucanego mu czynu. Sąd rejonowy podtrzymał wniosek o 3-miesięcznym areszcie dla podejrzanego.

Przedłużono areszt dla Łukasza Ż.

Przedłużono areszt dla Łukasza Ż.

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl

Biskup elbląski Jacek Jezierski złożył na ręce papieża Franciszka rezygnację z pełnionego urzędu. Jak wyjaśnia kuria, powodem rezygnacji biskupa jest jego wiek.

Biskup zrezygnował z urzędu

Biskup zrezygnował z urzędu

Źródło:
PAP

Z Gdyni do Pragi dostaniemy się w niespełna 9 godzin. Wszystko dzięki nowym pociągom Baltic Express, które zaczną kursować 15 grudnia. Po drodze będą zatrzymywać się również między innymi w Bydgoszczy, Poznaniu i Wrocławiu. Sprzedaż biletów już trwa.

Rano plaża w Gdyni, po południu spacer po Pradze. Od grudnia będzie to możliwe

Rano plaża w Gdyni, po południu spacer po Pradze. Od grudnia będzie to możliwe

Źródło:
PKP Intercity/TVN24

Moment tragicznego wypadku ambulansu w Jedlińsku pod Radomiem, w którym zginął ratownik medyczny, uchwyciła kamera monitoringu. Na nagraniu widać karetkę poruszającą się ze znaczną prędkością. Jak wynika z zapisu, sygnał świetlny w pojeździe został włączony krótko przed wjazdem na skrzyżowanie.

Dachowała karetka, zginął ratownik. Tak doszło do tragicznego zdarzenia

Dachowała karetka, zginął ratownik. Tak doszło do tragicznego zdarzenia

Źródło:
tvnwarszawa.pl

- Szkolenie zaczyna przyspieszać, będzie go coraz więcej, coraz bardziej szczegółowe, aż do samej misji. Przez ostatnie trzy miesiące trenowaliśmy różne scenariusze awaryjne - mówił w rozmowie z TVN24 BiS Sławosz Uznański. Polak w przyszłym roku poleci na Międzynarodową Stację Kosmiczną.

Zbliża się lot Polaka w kosmos. "Trenowaliśmy, jak poradzić sobie z pożarem"

Zbliża się lot Polaka w kosmos. "Trenowaliśmy, jak poradzić sobie z pożarem"

Źródło:
TVN24 BiS, tvnmeteo.pl

Google testuje "wpływ" usuwania artykułów informacyjnych w krajach Unii Europejskiej, w tym w Polsce, z wyników wyszukiwania. Test ma pokazać wydawcom, ile ruchu straciliby bez Google'a - podał portal theverge.com.

Google rozpoczyna test, również w Polsce. "Dość drastyczny"

Google rozpoczyna test, również w Polsce. "Dość drastyczny"

Źródło:
theverge.com, "Press"

Finałowy odcinek ostatniego sezonu "Szadzi" jest już dostępny na platformie Max. Czy Wolnickiemu uda się wyjść zwycięsko z ostatniej konfrontacji? Czego można spodziewać się po najnowszym epizodzie serialu?  

"Tajemnice w końcu wyjdą na jaw". Finałowy odcinek "Szadzi" już na Max

"Tajemnice w końcu wyjdą na jaw". Finałowy odcinek "Szadzi" już na Max

Źródło:
tvn24.pl