Policjanci z Wałbrzycha (Dolnośląskie) zatrzymali trzy dziewczyny w wieku 15, 17 i 18 lat, które - według ich ustaleń - w miejscu publicznym pobiły i okradły 16-letniego chłopaka. Dwie starsze napastniczki usłyszały już zarzuty pobicia i rozboju z kradzieżą, najmłodszą zajmie się sąd rodzinny.
Policja przekazuje informacje o "dwóch zdarzeniach w krótkich odstępach czasu", do których doszło 17 lutego w wałbrzyskiej dzielnicy Sobięcin. Tamtego dnia 16-letni chłopak miał zostać zaatakowany w rejonie galerii handlowej znajdującej się przy ulicy 1 Maja. Zawiadomienie o zdarzeniu wpłynęło jednak dopiero dzień później.
- Z informacji uzyskanych od pokrzywdzonego policjanci usłyszeli, że najpierw pomiędzy nim, a trzema młodymi dziewczynami doszło do przepychanki słownej i szarpaniny. Następnie nastolatki zaatakowały go, bijąc po całym ciele. Młody wałbrzyszanin zdołał się obronić i uciekł. Agresywne młode kobiety nie dały za wygraną i ostatecznie podążyły za nim na pobliski przystanek, gdzie ponownie go pobiły. Wtedy 16-latek został trafiony w głowę szklaną butelką. Napastniczki ukradły mu telefon komórkowy - przekazuje Marcin Świeży, rzecznik policji w Wałbrzychu.
Szybkie zatrzymania
W wyniku pracy operacyjnej kryminalnych, 17-latka i 18-latka zostały zatrzymane w poniedziałek w sąsiadującej dzielnicy Biały Kamień. Tam też - dzień później - zatrzymano 15-latkę. W toku dalszych czynności odzyskano skradziony telefon.
- Prokurator zastosował w stosunku do dwóch sprawczyń, które odpowiedzą na podstawie Kodeksu karnego za popełnione przestępstwa, środek zapobiegawczy w postaci dozoru policyjnego oraz zakazu kontaktowania się i zbliżania do pokrzywdzonego na odległość 50 metrów. Młodym wałbrzyszankom za udział w pobiciu, a także za rozbój grozi kara pozbawienia wolności do lat 12. O losie nieletniej 15-latki zadecyduje natomiast sąd rodzinny - informuje Świeży.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Policja Wałbrzych