"Zabiłem psa, bo był stary" - usłyszeli od 50-latka usłyszeli policjanci z Bystrzycy Kłodzkiej (woj. dolnośląskie). Mężczyzna najpierw wziął udział w rodzinnej awanturze, później poszedł do komórki. Zabrał ze sobą psa i worek foliowy. Czworonoga udusił.
- Właścicielka czworonoga była zaniepokojona nieobecnością swojego pupila. Weszła do pomieszczeń gospodarczych, gdzie leżało martwe zwierzę - relacjonuje asp. sztab. Paweł Petrykowski, rzecznik dolnośląskiej policji. Kobieta o sprawie natychmiast powiadomiła mundurowych.
Grozi mu do 3 lat więzienia
50-latek został zatrzymany. Przedstawił swoją wersję wydarzeń. Przyznał się do zabicia psa, ale mówił że miał powód. - Tłumaczył, że uśmiercił psa ze względu na jego wiek - przytacza słowa mężczyzny Petrykowski. Usłyszał zarzuty. Prokuratura zdecydowała, że w ramach środka zapobiegawczego, mężczyzna ma opuścić miejsce zamieszkania, dostał też zakaz kontaktowania się ze swoją konkubiną i zakaz opieki nad zwierzętami. Grozi mu do 3 lat więzienia. O dalszym losie mężczyzny zdecyduje sąd.
Mężczyznę zatrzymali policjanci z Bystrzycy Kłodzkiej:
Autor: tam / Źródło: TVN24 Wrocław
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock