Włamali się do apteki i rozbili sejf, z którego ukradli ponad 57 tys. złotych. Później zaczęli uciekać. Wtedy zauważyli ich policjanci.
Policjanci ze Strzelina nad ranem zauważyli dwóch mężczyzn przebiegających przez ulicę od strony jednej z aptek. Nocny bieg wydał się podejrzany, więc postanowili mężczyzn skontrolować.
- Kiedy ci zobaczyli policjantów, zaczęli uciekać w różne strony. Po drodze jeden z nich odrzucił jakieś przedmioty. Po pościgu dwóch mężczyzn zostało zatrzymanych - relacjonuje asp. sztab. Ireneusz Szałajko z policji w Strzelinie.
Kilkadziesiąt tysięcy złotych ukradli na chwilę
Mundurowi zabezpieczyli też wyrzucone przedmioty. Okazało się, że 41- i 54-latek chwilę wcześniej włamali się do apteki. Tam namierzyli sejf i wyciągnęli z środka ponad 57 tys. złotych. Cała kwota wróciła do właściciela apteki.
Podejrzani o kradzież przyznali się do wszystkiego i usłyszeli zarzuty. Wcześniej byli notowani za podobne przestępstwa. Sąd zastosował wobec nich 3-miesięczny areszt. Za włamanie i kradzież grozi im do 10 lat więzienia.
Do włamania doszło w Strzelinie:
Autor: tam/gp / Źródło: TVN24 Wrocław
Źródło zdjęcia głównego: policja dolnośląska