Śmierć 29-letniego Łukasza z Wrocławia. "Nie ujawniono żadnych urazów, które pozostawałyby w związku ze zgonem"

Źródło:
TVN24 Wrocław
Nagranie z kamery dot. interwencji ws. 29-latka z Wrocławia
Nagranie z kamery dot. interwencji ws. 29-latka z Wrocławia TVN24/ KGP
wideo 2/12
Nagranie z kamery dot. interwencji ws. 29-latka z Wrocławia TVN24/ KGP

Prokuratura Okręgowa w Legnicy (woj. dolnośląskie) wciąż nie zna przyczyny zgonu 29-letniego Łukasza z Wrocławia. Jednak śledczy wykluczają, by do śmierci mężczyzny doprowadziły urazy zewnętrzne. Nikomu jak dotąd nie przedstawiono zarzutów. Łukasz Łągiewka zmarł kilka godzin po interwencji policji w jego mieszkaniu.

29-letni Łukasz w nocy z 1 na 2 sierpnia zamknął się w swoim mieszkaniu na wrocławskim Psim Polu. Nie wpuszczał krewnych do środka. Rodzina obawiała się, że mężczyzna może popełnić samobójstwo. Ojciec wezwał na miejsce policję. Funkcjonariusze siłą weszli do mieszkania i obezwładnili 29-latka. Mężczyzna został przewieziony do szpitala. Zmarł kilka godzin później.

Oświadczenie w tej sprawie wydała wrocławska policja. Jej rzecznik Łukasz Dutkowiak informował, iż w związku z tym, że mężczyzna "zamknął się w mieszkaniu i nie chciał otworzyć drzwi, a jego bezpieczeństwo było zagrożone, bo był on mocno pobudzony, podjęto decyzję o wejściu siłowym". A interwencję - jak przekazywano - zarejestrowała kamera nasobna na mundurze jednego z funkcjonariuszy.

OGLĄDAJ TVN24 NA ŻYWO W TVN24 GO >>>

Przyczyna zgonu wciąż nieznana

Sprawą początkowo zajmowała się wrocławska prokuratura, ale by uniknąć podejrzeń o stronniczość, śledztwo przeniesiono do Legnicy. 19 października przesłaliśmy do rzeczniczki Prokuratury Okręgowej w Legnicy szereg pytań dotyczących szczegółów sprawy. 9 listopada otrzymaliśmy odpowiedź.

Lidia Tkaczyszyn, rzeczniczka legnickiej prokuratury, przekazała, że nadal nieznana jest przyczyna zgonu Łukasza Łągiewki. Wydanie opinii przez biegłych lekarzy z zakresu medycyny sądowej będzie możliwe dopiero po uzyskaniu opinii toksykologicznych.

"W ostatnim czasie uzyskano pierwszą opinię toksykologiczną zawierającą wyniki badania materiału pobranego podczas sekcji zwłok w kierunku narkotyków i leków oraz dopalaczy. W oparciu o ustalenia tej opinii niezbędne stało się w śledztwie przeprowadzenie kolejnych badań toksykologicznych, których wyniki mogą mieć znaczenie dla ustalenia przyczyny zgonu Łukasza Ł. oraz ustalenia przebiegu zdarzenia" - informuje Tkaczyszyn.

Rzeczniczka przekazała również, że na podstawie sekcji zwłok "można już obecnie powiedzieć, że u pokrzywdzonego mężczyzny nie ujawniono żadnych urazów, które pozostawałyby w związku przyczynowo-skutkowym z jego zgonem".

W toku śledztwa przesłuchano m.in. członków rodziny Łukasza, jego sąsiadów, policjantów i strażaków biorących udział w interwencji, ratowników medycznych obecnych na miejscu zdarzenia oraz lekarzy i ratowników medycznych, którzy udzielali pomocy medycznej 29-latkowi w szpitalu. Tkaczyszyn zaznacza, że śledztwo jest już na etapie zaawansowanym, jednakże nadal toczy się w sprawie i nikomu jak dotąd nie przedstawiono zarzutów.

Rozbieżności w relacjach

Siostra zmarłego 29-latka twierdzi, że w trakcie interwencji sześciu policjantów użyło wobec Łukasza gazu, pałek teleskopowych oraz chwytów obezwładniających. Rodzina skarżyła się na sposób przeprowadzenia działań. - Na moich, na oczach mojego ojca, zamordowali mojego brata - mówiła Wiktoria Łągiewka na konferencji prasowej.

W odpowiedzi na te zarzuty kilka dni później policja - na spotkaniu z dziennikarzami - zaprezentowała nagranie, które jest dowodem w sprawie. Rzecznik komendanta głównego policji Mariusz Ciarka tłumaczył, że na publikację zdecydowano się "z uwagi na ważny interes społeczny i policji".

Na ponad czterominutowym nagraniu widać policjantów usiłujących sforsować drzwi do mieszkania, blokowane przez 29-latka od wewnątrz. W ruch idzie gaz i pałka teleskopowa. Co jakiś czas w wyniku kopnięć drzwi uchylają się. W ręce mężczyzny widać nóż. W końcu policjantom udaje się wejść do mieszkania. W tym momencie zaprezentowane przez policję nagranie urywa się. Nie pokazano, jak przebiegał dalszy ciąg interwencji, a to właśnie do tej części rodzina zmarłego 29-latka miała największe zastrzeżenia.

Posiedzenia komisji sejmowej

Pod koniec września w posiedzeniu sejmowej Komisji Administracji i Spraw Wewnętrznych uczestniczyli członkowie rodziny Łukasza i 34-letniego Bartosza z Lubina, razem ze swoimi pełnomocnikami. Komisja miała zaopiniować wniosek Koalicji Obywatelskiej o przedstawienie, na posiedzeniu Sejmu, informacji o toczących się postępowaniach w sprawach śmierci trzech młodych mężczyzn po interwencjach dolnośląskich policjantów. Nie pojawił się jednak żaden przedstawiciel policji i MSWiA.

Konferencja posłów KO i członków rodzin dwóch zmarłych mężczyzn
Konferencja posłów KO i członków rodzin dwóch zmarłych mężczyznTVN24

12 października odbyło się kolejne posiedzenie komisji, tym razem z udziałem wiceministra spraw wewnętrznych i administracji Macieja Wąsika, pierwszego zastępcy komendanta głównego policji Dariusza Augustyniaka i rzecznika KGP Mariusza Ciarki. Pokazano wówczas dokładnie to samo nagranie, jakie zobaczyliśmy na konferencji policji miesiąc wcześniej.

Kilkoro posłów domagało się projekcji całego zapisu z kamery nasobnej funkcjonariusza. Jednak tak się nie stało. Ciarka tłumaczył, że nie opublikowano tylko ostatnich kilku sekund nagrania, a wiceminister Wąsik dodawał, że na publikację całości materiału zgody nie wydała prokuratura.

ZOBACZ W TVN24 GO: RESORT SIŁOWY. "TO ZAPIS 40-MINUTOWEJ KAŹNI" >>>

Niepublikowany fragment nagrania

"Gazeta Wyborcza Wrocław" dotarła do całego nagrania z interwencji w mieszkaniu Łukasza. To 80 sekund niepublikowanego wcześniej fragmentu filmu, już po siłowym wejściu do mieszkania. Widać na nim m.in. bicie pałką czy przydeptywanie części ciała 29-latka do podłogi.

Przez kilka minut Łukasz blokował drzwi wejściowe, ale w pewnym momencie, po pchnięciu ich przez jednego z policjantów, 29-latek prawdopodobnie poślizgnął się i upadł, pozwalając funkcjonariuszom wejść do środka. W tym momencie nagranie prezentowane przez policję dziennikarzom i posłom się kończy.

W niepublikowanej wcześniej części widzimy policjanta zamachującego się pałką teleskopową i rzucającego się na nogi mężczyzny. W ciągu kolejnych kilku sekund doskakują do niego pozostali. Padają przekleństwa, słychać krzyki, jęki 29-latka i wołanie o pomoc. Widać, jak jeden z funkcjonariuszy staje butem na ręce 29-latka i przydeptuje ją do podłogi. Chwilę później któryś z policjantów chwyta mężczyznę za głowę, inny wykręca mu prawą rękę, kolejny zaś uderza 29-latka pałką w lewą rękę.

Zapytaliśmy policję o komentarz do opublikowanego, a nieznanego wcześniej fragmentu nagrania. W przesłanym do reportera TVN24 mailu podkomisarz Antoni Rzeczkowski z biura prasowego KGP podkreślał, że końcówka nagrania nie została opublikowana "tylko i wyłącznie z uwagi na szacunek do zmarłego i jego bliskich".

W mailu napisano: "(...) zaprezentowanie niemal gołego mężczyzny, zachowującego się irracjonalnie, nie tylko mogłoby zostać odebrane przez rodzinę jako poniżenie zmarłego i członków rodziny, ale i wiązać się ze skierowaniem pozwu z tym związanym". Rzeczkowski podkreśla też, że "policja nie ma nic do ukrycia i jak dobrze wiadomo każdemu posiadającemu podstawową wiedzę, film dostępny jest dla rodziny, pełnomocników i zapewne może być prezentowany przez uprawnione organy na zasadach określonych w Kodeksie postępowania karnego".

Całe nagranie z interwencji w mieszkaniu Łukasza Łągiewki
Całe nagranie z interwencji w mieszkaniu Łukasza ŁągiewkiGazeta Wyborcza

Postępowania dyscyplinarne

Rzecznik dolnośląskiej policji Kamil Rynkiewicz przekazał, że 1 września zostało wszczęte postępowanie dyscyplinarne wobec czterech z sześciu policjantów interweniujących w mieszkaniu Łukasza w związku z niewłączeniem kamer nasobnych w trakcie interwencji.

- Same działania i sposób podjęcia interwencji przez policjantów nie budzą wątpliwości - podkreślił Rynkiewicz, powołując się na przeprowadzone w tej sprawie czynności wyjaśniające.

Przekazał, że policjanci nie zostali zawieszeni. - Brak jest jakiegokolwiek sygnału, czy w tej, czy w innych sprawach, świadczącego o związku przyczynowym między przebiegiem interwencji, a śmiercią osoby na Psim Polu, bądź też w trakcie innych interwencji w Lubinie i WROPONie (chodzi kolejno o śmierć 34-letniego Bartosza i 25-letniego Dmytra - red.). Czekamy na ustalenia prokuratury w tym zakresie, które będą determinowały dalsze nasze działania - informował rzecznik dolnośląskiej policji.

Autorka/Autor:ib/ tam

Źródło: TVN24 Wrocław

Źródło zdjęcia głównego: Komenda Główna Policji

Pozostałe wiadomości

Pogoda na Boże Narodzenie. Przed świętami lokalnie dosypie jeszcze trochę śniegu, czy jednak wystarczy go, by utrzymał się do Wigilii? Sprawdź najnowszą aktualizację świątecznej prognozy pogody.

Przed samymi świętami spadnie śnieg. Czy pozostanie z nami na dłużej?

Przed samymi świętami spadnie śnieg. Czy pozostanie z nami na dłużej?

Źródło:
tvnmeteo.pl

Premier Albanii Edi Rama zapowiedział wprowadzenie blokady na popularną aplikację TikTok - poinformował Reuters. Nowe przepisy mają zacząć obowiązywać od stycznia 2025 roku. TikTok domaga się wyjaśnień od albańskich władz.

Zapowiedź zakazu popularnej aplikacji. "Zablokujemy dla wszystkich"

Zapowiedź zakazu popularnej aplikacji. "Zablokujemy dla wszystkich"

Źródło:
Reuters

Samolot z dziesięcioma osobami na pokładzie rozbił się i uderzył w sklep w centrum turystycznej miejscowości Gramado na południu Brazylii. Jak podały władze, nikt z pasażerów nie przeżył.

Samolot spadł na sklep

Samolot spadł na sklep

Źródło:
Reuters

W australijskim stanie Wiktoria trwa walka z pożarem, który niemal tydzień temu wybuchł na terenie parku narodowego. W niedzielę płomienie ogarniały obszar 34 tysięcy hektarów i wciąż rozszerzały swój zasięg. Mieszkańcy miejscowości sąsiadujących z parkiem musieli opuścić swoje domy i nie wrócą do nich przed świętami.

Musieli uciekać z domów przed świętami. "Ludzie nie są do końca pewni, co się wydarzy"

Musieli uciekać z domów przed świętami. "Ludzie nie są do końca pewni, co się wydarzy"

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, The Guardian, ABC News, 9news.com.au

Członek Państwowej Komisji Wyborczej Ryszard Kalisz ujawnił w TVN24, że otrzymał e-mail z informacją, że przewodniczący PKW Sylwester Marciniak "zarządził tryb obiegowy podjęcia uchwał", wśród których ma się znajdować uchwała w sprawie sprawozdania finansowego komitetu wyborczego PiS. Kalisz zgodził się, że jest to próba podjęcia uchwały "tylnymi drzwiami" przez przewodniczącego PKW. Sprawę komentowali politycy PSL, KO, a także szefowa kancelarii prezydenta.

PKW "najwyraźniej chce dopchnąć kolanem możliwość finansowania Prawa i Sprawiedliwości"

PKW "najwyraźniej chce dopchnąć kolanem możliwość finansowania Prawa i Sprawiedliwości"

Źródło:
TVN24

Amerykańska aktorka Blake Lively oskarżyła Justina Baldoniego, swojego partnera z planu "It Ends with Us" i jednocześnie reżysera tego filmu, o szereg niestosownych zachowań. Aktorka twierdzi również, że mężczyzna, wspólnie ze studiem, które wyprodukowało film, zorganizował przeciwko niej kampanię oszczerstw. Prawnik studia stanowczo temu zaprzeczył, nazywając twierdzenia aktorki "całkowicie fałszywymi i oburzającymi".

Improwizowane pocałunki, "plan odwetu" i kampania oszczerstw. Blake Lively oskarża reżysera

Improwizowane pocałunki, "plan odwetu" i kampania oszczerstw. Blake Lively oskarża reżysera

Źródło:
BBC, New York Times, Variety

Wielu zagranicznych internautów zachwyciła znajdująca się w Polsce świecąca w ciemności ścieżka rowerowa, na której w nocy jakoby widać odwzorowane gwiazdy i gwiazdozbiory. Jak się okazuje, w kraju mamy takiego rodzaju drogę dla rowerów, ale nie wygląda tak spektakularnie.

Świecąca w ciemności ścieżka rowerowa w Polsce? Prawdziwa tak nie wygląda

Świecąca w ciemności ścieżka rowerowa w Polsce? Prawdziwa tak nie wygląda

Źródło:
Konkret24

Zaparkował na torach tramwajowych i - jak ustalili strażnicy miejscy - poszedł prawdopodobnie na pobliski bazar. Tramwaje nie mogły przejechać swoją trasą, co doprowadziło do paraliżu komunikacyjnego. Kiedy po ponad pół godzinie kierowca wrócił do auta, czekały tam już służby. Mężczyzna dostał trzy tysiące złotych mandatu, którego nie przyjął.

Zaparkował na torach tramwajowych. "Doprowadził do paraliżu komunikacyjnego"

Zaparkował na torach tramwajowych. "Doprowadził do paraliżu komunikacyjnego"

Źródło:
TVN24

W poniedziałek oddamy do użytku odcinek drogi ekspresowej S7, dzięki czemu Warszawa i Kraków uzyskają bezpośrednie połączenie - informuje Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad (GDDKiA). Podróż między miastami ma trwać około 2,5 godziny, czyli prawie o połowę krócej niż gdy jeżdżono starą krajową "siódemką" przez Radom i Kielce.

Odejście od XIX-wiecznego traktu. Podróż do stolicy niemal o połowę krótsza

Odejście od XIX-wiecznego traktu. Podróż do stolicy niemal o połowę krótsza

Źródło:
PAP, GDDKiA

IMGW ostrzega przed intensywnymi opadami śniegu i silnym wiatrem. Niebezpieczne warunki panują w południowych regionach Polski. Sprawdź, gdzie zachować szczególną ostrożność.

Miejscami spadnie nawet 20 centymetrów śniegu. IMGW ostrzega

Miejscami spadnie nawet 20 centymetrów śniegu. IMGW ostrzega

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW

Naukowcy z Katedry Warzywnictwa Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu opracowali innowacyjną szklarnię, a w zasadzie cieplarnię bąbelkową, która zapewni wzrost plonu i pomoże zmniejszyć ilość wykorzystanej energii. W hodowli owoców i warzyw pomóc ma piana z mydła.

Owoce i warzywa w... bańkach mydlanych. Innowacyjne rozwiązanie poznańskich naukowców

Owoce i warzywa w... bańkach mydlanych. Innowacyjne rozwiązanie poznańskich naukowców

Źródło:
tvn24.pl

NASA opublikowała animację, na której największa góra lodowa świata wyrwała się z wodnego wiru i zaczęła dryfować po oceanie. A23a przez wiele miesięcy tkwiła w jednym miejscu, nie mogąc ruszyć się dalej. Naukowcy wciąż do końca nie wiedzą, co sprawiło, że ogromna bryła lodu wydostała się z pułapki.

Największa góra lodowa świata wyrywa się z pułapki. Nagranie

Największa góra lodowa świata wyrywa się z pułapki. Nagranie

Źródło:
NASA Earth Observatory, BAS, tvnmeteo.pl

Premier Węgier Viktor Orban nie po raz pierwszy realizuje skrupulatnie politykę Władimira Putina w Unii Europejskiej, ponieważ uderza w fundamenty wspólnoty - ocenił w "Kawie na ławę" w TVN24 europoseł PSL Krzysztof Hetman, komentując kwestię azylu politycznego dla posła PiS Marcina Romanowskiego. Europoseł Konfederacji Stanisław Tyszka mówił, o "zdziecinnieniu polskiej polityki, która sprowadza się do relacji interpersonalnych w tym przypadku między Tuskiem a Orbanem, którzy byli kiedyś kumplami, pokłócili się w tym momencie i robią sobie na złość".

"Romanowski może być kartą przetargową" w negocjacjach Orbana z Komisją Europejską

"Romanowski może być kartą przetargową" w negocjacjach Orbana z Komisją Europejską

Źródło:
TVN24, PAP

Co najmniej 94 osoby zginęły w wyniku przejścia cyklonu Chido przez Mozambik. Do poważnych szkód doszło w targanej konfliktem wewnętrznym prowincji Cabo Delgado, gdzie żywioł dotknął ponad 90 tysięcy najmłodszych. W gruzy obróciły się tam całe miejscowości.

"Całe wsie obróciły się w gruzy". Zginęło prawie 100 osób

"Całe wsie obróciły się w gruzy". Zginęło prawie 100 osób

Źródło:
PAP, UNICEF

Sprawca piątkowego ataku w Magdeburgu, w wyniku którego zginęło pięć osób, a ponad 200 zostało rannych, został oskarżony o popełnienia morderstwa i usiłowania zabójstwa - poinformowała w niedzielę niemiecka policja. Niemiecki Federalny Urząd do spraw Migracji i Uchodźców przekazał, że otrzymał ostrzeżenie o pochodzącym z Arabii Saudyjskiej mężczyźnie już pod koniec lata 2023 roku za pośrednictwem mediów społecznościowych. W wyniku zamachu zginął 9-letni chłopiec oraz cztery kobiety w wieku od 45 do 75 lat.

Ostrzeżenie otrzymali półtora roku temu. W piątek zabił pięć osób

Ostrzeżenie otrzymali półtora roku temu. W piątek zabił pięć osób

Źródło:
PAP, Reuters

Posłanka Magdalena Filiks z KO napisała, że "w Szczecinie i w Gdańsku i wielu innych miejscach doszło w ostatnich latach do takich sytuacji" jak w piątek w Magdeburgu, gdzie w wyniku zamachu i wjechanie autem w tłum zginęło pięć osób, a rannych zostało ponad 200. Tyle że, wydarzenia w Szczecinie i Gdańsku miały zupełnie inny charakter.

Filiks: wydarzenia w Szczecinie i Gdańsku jak zamach w Magdeburgu. Nie można porównywać

Filiks: wydarzenia w Szczecinie i Gdańsku jak zamach w Magdeburgu. Nie można porównywać

Źródło:
Konkret24

Niezwykle ciepła grudniowa aura właśnie dobiegła końca. Czego możemy się spodziewać w święta Bożego Narodzenia i w sylwestra? Sprawdź długoterminową prognozę temperatury na 16 dni, przygotowaną przez prezentera i synoptyka tvnmeteo.pl Tomasza Wasilewskiego.

Pogoda na 16 dni: będzie zimniej niż ostatnio

Pogoda na 16 dni: będzie zimniej niż ostatnio

Źródło:
tvnmeteo.pl

Sieć Action poinformowała o wycofaniu ze sprzedaży pudru dla dzieci Nuagé oraz zestawu do karmienia lalek. Jak zaapelowano w komunikacie, "w przypadku zakupu wskazanych artykułów należy natychmiast zaprzestać ich używania i zwrócić do sklepu".

Duża sieć wycofuje dwa produkty

Duża sieć wycofuje dwa produkty

Źródło:
tvn24.pl

Agencja Reutera opublikowała nagranie, pokazujące moment uderzenia drona w 37-piętrowy wieżowiec w rosyjskim Kazaniu. Wideo pochodzi z portali społecznościowych. Według strony ukraińskiej, bezzałogowiec uderzył w budynek w wyniku działania rosyjskiego systemu walki radioelektronicznej i obrony powietrznej.

Dron uderza w wieżowiec. W Kazaniu "zatrzęsły się żyrandole"

Dron uderza w wieżowiec. W Kazaniu "zatrzęsły się żyrandole"

Źródło:
NV, Tatar-Inform, Kommiersant, tvn24.pl

75-letni mężczyzna strzelił z broni do znajomej siedzącej w aucie na jednej z ulic Przemyśla (woj. podkarpackie). Kobieta z raną postrzałową głowy trafiła do szpitala. Mężczyzna prawdopodobnie usłyszy zarzut usiłowania zabójstwa.

75-latek strzelił do znajomej siedzącej w aucie, trafił ją w głowę

75-latek strzelił do znajomej siedzącej w aucie, trafił ją w głowę

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Przez pół wieku przepisy chroniły wilki na naszym kontynencie, teraz znów będzie można do nich strzelać. Ale póki co - nie w Polsce. Komisja Europejska uchyliła wprawdzie furtkę do polowań na wilki, ale polski rząd deklaruje, że nie zamierza na razie z niej korzystać. Na ten moment więc wilk pozostaje w naszym kraju zwierzęciem pod ścisłą ochroną.

"Kraje zachodnie deklarowały ścisłą ochronę wilków, teraz chcą je zabijać. Nie powinniśmy im tego ułatwiać"

"Kraje zachodnie deklarowały ścisłą ochronę wilków, teraz chcą je zabijać. Nie powinniśmy im tego ułatwiać"

Źródło:
tvn24.pl

Przeniósł nie tylko stolicę z Krakowa do Warszawy, ale też stolicę Puszczy Białowieskiej ze starej do nowej Białowieży. Mowa o królu Zygmuncie III Wazie, który wybudował zapomniany dziś dwór myśliwski, po którym jedyną pamiątką są rosnące w jego miejscu dęby. Archeolodzy odkryli właśnie XVI-, XVII- i XVIII-wieczne cegły, które były częścią fundamentów jednego z budynków wchodzących w skład założenia dworskiego.  

Gomułka bał się, że Sowieci zabiorą ten kawałek Polski. Tajemnica dębów odkryta w Białowieży

Gomułka bał się, że Sowieci zabiorą ten kawałek Polski. Tajemnica dębów odkryta w Białowieży

Źródło:
tvn24.pl
Nie ma demokracji bez czytania. To w języku znajdziemy odtrutkę na populizm

Nie ma demokracji bez czytania. To w języku znajdziemy odtrutkę na populizm

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Problemy z kręgosłupem wśród dzieci podzieliłbym na dwie grupy. Z jednej strony mówimy o nieprawidłowej pozycji, przebywaniu przez długi czas przed komputerem, nabywaniu wad postawy. Z drugiej mamy niemałą grupę osób, które zgłaszają się z dolegliwościami bólowymi, co może wiązać się z nieprawidłowym ruchem, z jego nadmiarem - mówił w TVN24 lekarz Łukasz Antolak, specjalista ortopedii i traumatologii kręgosłupa. Wskazał, że "zdarza się, że dochodzi do złamania zmęczeniowego kręgu".

"Mamy epidemię problemów z kręgosłupem, również u dzieci"

"Mamy epidemię problemów z kręgosłupem, również u dzieci"

Źródło:
TVN24

23-centymetrowy żelazny grot z czasów wpływów rzymskich odkryli członkowie Stowarzyszenia Eksploracyjno-Historycznego "Galicja" w lasach pod Baligrodem w Bieszczadach. Niebawem będzie można go oglądać na wystawie w Muzeum Historycznym w Sanoku.

Sensacyjne odkrycie. Rzymski grot znaleziony w bieszczadzkich lasach

Sensacyjne odkrycie. Rzymski grot znaleziony w bieszczadzkich lasach

Źródło:
RDLP w Krośnie

Właściciel TVN - amerykański koncern Warner Bros. Discovery - rozpoczął proces sprzedaży firmy - podał w piątek Reuters. Do tych informacji odniósł się rzecznik WBD, podkreślając, że dla "Warner Bros. Discovery podczas podejmowania decyzji o sprzedaży, zachowanie niezależności newsów TVN jest priorytetem".

Warner Bros. Discovery rozważa sprzedaż TVN. "Zachowanie niezależności newsów priorytetem"

Warner Bros. Discovery rozważa sprzedaż TVN. "Zachowanie niezależności newsów priorytetem"

Źródło:
Reuters, tvn24.pl

Rozpoczęła się kalendarzowa zima, a wraz z nią miejscami spadł słaby śnieg. Biało zrobiło się w niedzielę na wschodzie Mazowsza. Zdjęcia lekko zaśnieżonego krajobrazu otrzymaliśmy na Kontakt24.

"Trzeba przyznać, że dotrzymała terminu". Śnieg na Mazowszu

"Trzeba przyznać, że dotrzymała terminu". Śnieg na Mazowszu

Źródło:
tvnmeteo.pl, Kontakt24
"Archipelag" księdza Michała O. jak willa plus. Tylko 20 razy bardziej

"Archipelag" księdza Michała O. jak willa plus. Tylko 20 razy bardziej

Źródło:
tvn24.pl
Premium
"Najlepiej nie pamiętać". Ujawniamy taśmy Mraza i Romanowskiego z lutego i marca tego roku

"Najlepiej nie pamiętać". Ujawniamy taśmy Mraza i Romanowskiego z lutego i marca tego roku

Źródło:
tvn24.pl
Premium

W najnowszym "Kadrze na kino" Ewelina Witenberg opowiedziała o najważniejszych wydarzeniach ze świata filmu i muzyki. W programie między innymi o filmie "Saint-Exupery. Zanim powstał Mały książę", który można już oglądać na dużym ekranie, a także o tytułach z szansą na nominacje do Oscara, które znalazły się na "krótkiej liście". Wspomniano też o specjalnym wyróżnieniu dla Toma Cruise'a.

Znamy "krótkie listy" pretendentów do Oscara, Tom Cruise ze specjalny wyróżnieniem

Znamy "krótkie listy" pretendentów do Oscara, Tom Cruise ze specjalny wyróżnieniem

Źródło:
tvn24.pl