Zbliżający się pociąg i samochody od zderzenia dzieli chwila - tak wygląda przejazd kolejowy w Iłowej na filmie, który przesłał nam czytelnik.
Na filmie opublikowanym w internecie widać nadjeżdżający powoli pociąg i kierowców samochodów, którzy bez chwili namysłu przejeżdżają przez przejazd. Ryzykantów jest wielu. Nie zatrzymują się nawet wtedy, gdy pociąg jest naprawdę blisko, a od zderzenia dzieli ich raptem kilkanaście sekund.
Zdążyć przed pociągiem
Okazuje się, że kilkanaście dni temu w Iłowej doszło do awarii sygnalizacji na przejściu.
- Uszkodzone zostały sygnalizacja świetlna oraz płyta sterująca. Do dewastacji doszło 5 maja – potwierdza Mirosław Siemieniec, rzecznik PKP Polskie Linie Kolejowe.
Zgodnie z procedurami, jeśli na przejeździe dojdzie do awarii, należy natychmiast ograniczyć prędkość pociągów do 20 km/h. Kiedy skład dojeżdża do przejazdu, maszynista powinien dawać sygnał dźwiękowy, który ostrzeże kierowców.
Jednak w Iłowej, według autora nagrania, na nic się to zdaje. Kierowcy przejeżdżali tuż przed pociągami, nie zwracając uwagi na stojący tam znak „stop”.
Z przyzwyczajenia?
- Kilka lat temu zlikwidowano tam budkę dróżniczą i postawiono na automatykę. Ta jednak dosyć często jest niesprawna i kierowcy są przyzwyczajeni do tego, że mogą sobie po prostu przejeżdżać. Kursy pociągów też można policzyć na palcach jednej ręki, więc kierowcy szarżują – mówi Łukasz Ziegler, który nagrał film. - Najgorsze jest to, że PKP PLK zamiast naprawić przejazd, woli postawić znak ograniczający prędkość dla maszynistów - dodaje.
PKP: Wszystko już działa
Po naszej publikacji, w środę po południu, PKP poinformowały, że awaria została usunięta.
- Teraz wszystko działa już poprawnie - podał Siemieniec.
Autor: ansa/roody/k/bieru//mz / Źródło: TVN24 Wrocław
Źródło zdjęcia głównego: kolejowailowa.eu | Łukasz Ziegler