Rynek (ma być) jak z bajki

Na wrocławskim Rynku jest już renifer
Na wrocławskim Rynku jest już renifer
Źródło: TVN24 Wrocław | M. Wójcik
Krasnale, chatki jak z piernika, mikołajowe sanie i renifery. Wrocławski Rynek wkrótce przemieni się w bajkowy lasek. Na razie jednak bardziej niż bożonarodzeniowy jarmark, przypomina plac budowy.

- Bajkowa kraina ruszy 26 listopada, a zniknie 23 grudnia – zapowiada Mariusz Gurgul, szef agencji artystycznej Pianoforte, która odpowiada za przygotowanie Rynku do przedświątecznego jarmarku.

Na razie jednak wszędzie leżą fragmenty kramów, poustawiane są palety z elementami wystroju, zwinięte kable i skrzynki energetyczne. Co kilka, kilkanaście metrów można zobaczyć krasnala, renifera, lub choinki. Zamiast bajkowej krainy, jest wielki plac budowy.

Rynek ma być jak z bajki. Na razie trwa budowa

Jeszcze większy

- W tym roku jarmark będzie większy. Chatki, jak z piernika zajmą dwie pierzeje Rynku: południową od strony pomnika Fredry i wschodnią, koło pręgierza. Tak, jak w zeszłym roku, kramy staną również na ulicy Świdnickiej. Nowością zaś będą stoiska stojące na odcinku ulicy Kuźniczej – opowiada Gurgul.

Nowy będzie również krasnal, który przycupnie 8 metrów nad ziemią. Znajdzie się nad kogutem wskazującym kierunki wiatru, na Domku pod krasnalem.

Nie tylko bajka

Koło choinki, na skraju jarmarku od strony placu Solnego ma być rozstawiona manufaktura. W niej będą odbywały się pokazy rękodzieła, sztuki czy kowalstwa.

W punkcie poczty będzie natomiast można wysłać list do Świętego Mikołaja. - Każdy wrocławianin będzie go mógł wrzucić do specjalnej, drewnianej skrzynki. Z niej trafi prosto do fińskiej chaty świętego – zapewnia z uśmiechem Gugul.

Tak wyglądał wrocławski jarmark bożonarodzeniowy w 2011 roku

Autor: dr/par / Źródło: TVN24 Wrocław

Czytaj także: