Dwie kobiety zostały zatrzymane w sprawie kradzieży w jednym z wrocławskich hoteli. Zniknęły 32 bilety na mecze siatkarskich mistrzostw świata. Jak mówi nam rzecznik Polskiego Związku Piłki Siatkowej, okradziono pokój samego szefa australijskiej federacji siatkówki.
- W jednym z hoteli doszło do kradzieży 32 biletów na mecze Mistrzostw Świata w Piłce Siatkowej - mówi st. asp. Paweł Petrykowski z Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu.
Policja nie informuje, kto padł ofiarą kradzieży.
- Bilety zostały skradzione we wtorek prezydentowi australijskiej federacji siatkówki - mówi w rozmowie z tvn24.pl Janusz Uznański z Polskiego Związku Piłki Siatkowej. - To były wejściówki na wszystkie mecze reprezentacji Australii - dodaje.
Podejrzana pracownica hotelu
Wrocławscy policjanci zatrzymali w tej sprawie kobiety w wieku 26 i 21 lat.
- O kradzież biletów podejrzana jest starsza z kobiet, która pracowała w hotelu i miała dostęp do wszystkich pokoi. Zatrzymana została również druga kobieta, która pomagała w sprzedaży wejściówek - podaje Petrykowski.
Według śledczych bilety skradzione z hotelu, oferowały one przypadkowo napotkanym osobom.
- Sprzedawane były między innymi przed dworcem kolejowym - informuje Petrykowski.
Zatrzymane najbliższe dni spędzą w policyjnym areszcie.
Autor: nawr/mz / Źródło: TVN 24 Wrocław
Źródło zdjęcia głównego: Komenda Wojewódzka Policji we Wrocławiu