Dramatyczną nocną zmianę przeżyła 34-latka, kierująca uprowadzoną taksówką. We Wrocławiu w nocy z niedzieli na poniedziałek mężczyzna zamówił kurs, wsiadł do taksówki, a po chwili zaatakował kobietę i przejął prowadzenie auta. - Na szczęście poszkodowanej udało się wyskoczyć z jadącego auta - mówi Katarzyna Lasota-Kiela, współwłaścicielka skradzionej taksówki.
Policja nie chce zdradzić szczegółów zdarzenia, ponieważ wciąż trwają poszukiwania mężczyzny, który pobił kobietę i ukradł wrocławską taksówkę.
- W środku nocy z niedzieli na poniedziałek mężczyzna dokonał napadu na taksówkę i kierującą pojazdem. Samochód udało mu się uprowadzić, ale policja wciąż poszukuje sprawcy całego zdarzenia. Wiemy, że nie tylko uciekł w taksówce, ale także pobił kobietę, która prowadziła auto. Poszkodowana przebywa teraz w szpitalu - wyjaśnia st. asp. Paweł Petrykowski z dolnośląskiej policji.
"Wbij jej w szyję śrubokręt"
Szczegółowo o dramatycznej, nocnej zmianie opowiada Katarzyna Lasota-Kiela, współwłaścicielka skradzionego samochodu. - Kierująca po godzinie pierwszej w nocy przyjęła kurs z Placu Solidarności. Następnie pojechała z klientem przez Most Milenijny. Wtedy między nimi wywołała się szarpanina, podczas której mężczyzna zabrał kluczyki do samochodu i wbił kierującej w szyję śrubokręt. 34-latka straciła przytomność i została wywieziona poza miasto - tłumaczy Lasota-Kiela.
Jednocześnie firma, w której pracuje kobieta zorientowała się, że wydarzyło się coś niepokojącego, ponieważ ich pracownica nie odpowiadała na próby kontaktu. Dyspozytorka wysłała więc za nimi inną taksówkę, która jechała według sygnału GPS, wciąż działającego w uprowadzonym samochodzie.
Wyskoczyła z samochodu
Kobieta odzyskała przytomność, w momencie kiedy jechała z porywaczem przez las. Zauważyła, że za nimi jedzie inny samochód, więc wyskoczyła z jadącej taksówki.
- Okazało się, że dogoniła ich wysłana taksówka, a sygnał GPS urwał się własnie w tej okolicy, pomiędzy miejscowościami Płoski a Lubiel (woj. dolnośląskie). Pobitej kobiecie została udzielona pomoc medyczna, a potem udała się na obdukcję. Jest w fatalnym stanie psychicznym. Prosimy o kontakt z policją jeśli ktoś zobaczy niebieską skodę o numerze rejestracyjnym DW 354SR - sumuje Lasota-Kiela.
Autor: zuza/kv / Źródło: TVN24 Wrocław
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock