Na drodze krajowej numer 45 osobowy volkswagen uderzył w drzewo. Za kierownicą siedziała 35-latka, kobieta trafiła do szpitala. Ratownikom nie udało się uratować jej sześcioletniej córki. Dziewczynka zginęła na miejscu.
Do tragicznego zdarzenia doszło przed godziną 9 na odcinku drogi pomiędzy miejscowościami Zakrzów i Polska Cerekiew w województwie opolskim. Auto jechało w kierunku Opola. Droga była mokra.
- Ze wstępnych ustaleń wynika, że kierująca osobowym volkswagenem 35-letnia mieszkanka powiatu raciborskiego straciła panowanie nad pojazdem, auto wypadło z drogi i uderzyło w przydrożne drzewo, po czym wylądowało na polu - przekazuje rzeczniczka policji w Kędzierzynie-Koźlu Monika Frąckowiak.
Nie żyje sześciolatka
Auto uderzyło w drzewo lewym bokiem. Z tyłu po tej stronie siedziała sześcioletnia córka kierującej. Dziecko doznało bardzo poważnych obrażeń. Ratownicy szybko pojawili się na miejscu zdarzenia, próbowali jeszcze reanimować dziewczynkę. Nie udało się jej niestety uratować, zmarła. Mama dziewczynki została przewieziona do szpitala.
- Policjanci będą wyjaśniać przyczyny i okoliczności zdarzenia - dodaje Frąckowiak.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Policja Kędzierzyn-Koźle