Zastępca burmistrza Nysy (Opolskie) uważa, że spotkanie, w którym udział brali między innymi przedstawiciele władz miasta i poseł Porozumienia Kamil Bortniczuk, zamiast w hotelowej restauracji, mogło odbyć się w urzędzie. Wszyscy zainteresowani podkreślają jednak, że wykonywali obowiązki służbowe. Sprawę wyjaśnia policja.
Spotkanie odbyło się 18 listopada. "W jednej z nyskich hotelowych restauracji, pomimo przygaszonego światła, widać kilka osób biesiadujących przy stole. Wśród nich wyraźnie widoczna jest postać burmistrza Nysy Kordiana Kolbiarza (bez maseczki), który siedzi najbliżej okna" - opisują dziennikarze "Nowin Nyskich". I dodają, że w pewnym momencie na parking przed hotelem wyszedł poseł Kamil Bortniczuk. CZYTAJ RAPORT TVN24.PL NA TEMAT KORONAWIRUSA
Sprawę spotkania wyjaśnia policja
O spotkaniu ktoś poinformował policję. - Zgłaszający przekazał, że w jednym z hoteli mają znajdować się osoby, które ze względu na obowiązujące przepisy pandemiczne nie powinny się tam znaleźć - informuje Magdalena Skrętkowicz z policji w Nysie. W trakcie interwencji mundurowi przeprowadzili rozmowę z przedstawicielem hotelu. Ten zapewnił - jak relacjonuje policja - że w obiekcie przebywają wyłącznie goście hotelowi, którzy znajdują się tam zgodnie z obowiązującymi przepisami. - Jednak w toku dalszych czynności ustalono, że w spotkaniu mogły brać udział także osoby, które nie były gośćmi hotelowymi. W związku z tym prowadzone są czynności wyjaśniające w sprawie o wykroczenie - dodaje Skrętkowicz.
Na tym etapie jednak nie wiadomo, kto mógłby ponieść ewentualne konsekwencje, czy właściciel obiektu, czy osoby, które brały udział w spotkaniu.
Poseł: to była podróż służbowa
Pochodzący z Opolszczyzny poseł Kamil Bortniczuk w rozmowie z tvn24.pl wyjaśnia, że był gościem hotelu w ramach podróży służbowej. Potwierdza też, że w kolacji - która była zwieńczeniem służbowej wizyty przedstawicieli zarządu Krajowego Zasobu Nieruchomości na Opolszczyźnie - wzięli udział nyscy samorządowcy. - Wpadli na chwilę - zaznacza poseł. Przedstawiciele KZN potwierdzają, że 18 listopada zarząd z wizytą roboczą przebywał na Opolszczyźnie, a jego członkowie służbowo nocowali w jednym z tamtejszych hoteli. O sprawę zapytaliśmy też w nyskim urzędzie miasta. "(...) spotkanie, które odbyło się 18 listopada 2020 roku miało charakter wyłącznie służbowy (....)" - przekazała Elwira Ślimak, zastępca burmistrza Nysy.
Jednak ani burmistrz Kolbiarz, ani jego zastępca w hotelu zameldowani nie byli. W czwartek nasz reporter rozmawiał z tym drugim, pytał go, czy nie należałoby takiego spotkania odbyć zdalnie.
- Rzeczywiście, może efekt byłby ten sam, gdybyśmy o godzinie 19 otworzyli urząd i spotkalibyśmy się w sali konferencyjnej z gośćmi, którzy tutaj w Nysie byli. To jest możliwe. Podkreślam, urząd miejski jest naszym stałym miejscem pracy. Zarząd Krajowego Zasobu Nieruchomości był w hotelu Fryderyk. Miał tam swoje spotkanie, my uczestniczyliśmy w nim w charakterze służbowym - podkreśla Marek Rymarz, zastępca burmistrza Nysy.
Burmistrz Kordian Kolbiarz - który w wyborach startował z ramienia Komitetu Wyborczego Wyborców Kordiana Kolbiarza - w październiku przeszedł zakażenie koronawirusem.
Obostrzenia w hotelach
Od 7 listopada - zgodnie z rozporządzeniem Rady Ministrów - działalność hoteli w Polsce jest ograniczona. - Obiekty hotelarskie będą dostępne tylko dla gości odbywających podróże służbowe - mówił premier Mateusz Morawiecki. Hotele są również dostępne dla osób wykonujących zawód medyczny, a także pacjentów oraz opiekunów, "jeżeli konieczność zapewnienia im zakwaterowania wynika z warunków określonych dla danego świadczenia opieki zdrowotnej". Wyjątek dotyczy także sportowców, którzy będą korzystali z usług w czasie zgrupowań lub współzawodnictwa sportowego, czyli np. zawodów i rozgrywek ligowych. OGLĄDAJ TVN24 NA ŻYWO W INTERNECIE >>>
Źródło: Nowiny Nyskie, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Nowiny Nyskie