Przyjeżdżał do Polski, wypożyczał luksusowe auta, a później z nimi znikał. Mowa o 51-letnim obywatelu Niemiec, który został zatrzymany przez wrocławskich policjantów. Mężczyzna usłyszał już zarzuty oszustwa i przywłaszczenia samochodów o wartości ponad 1,7 mln zł. 51-latek święta spędzi w polskim areszcie, grozi mu do 10 lat więzienia.
Wszystko wydarzyło się w ciągu ostatnich dwóch miesięcy. Mężczyzna przyjeżdżał do Wrocławia, wypożyczał samochód, a następnie odjeżdżał nim i nie wracał.
8 luksusowych aut za ponad 1,7 mln zł
Mężczyzna miał wybierać zawsze luksusowe i najdroższe samochody, które oferowała wypożyczalnia.
- Jak udało się ustalić policjantom, sprawca wyłudził w ten sposób co najmniej osiem aut takich jak : BMW, mercedes i audi o wartości ponad 1,7 mln zł - tłumaczy st. asp. Paweł Petrykowski z Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu.
Święta w polskim areszcie
Mężczyzna został zatrzymany przez wrocławskich policjantów na terenie miasta. Oszustem okazał się 51-letni obywatel Niemiec.
- Zatrzymany usłyszał już zarzuty oszustwa i wyłudzenia mienia o znacznej wartości - informuje Petrykowski - Sąd zastosował wobec podejrzanego środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania na trzy miesiące - dodaje.
Okazuje się, że policjanci podejrzewają mężczyznę o więcej tego typu przestępstwa na terenie całego kraju. Obywatelowi Niemiec grozi teraz do 10 lat więzienia.
Autor: nawr//ec / Źródło: TVN 24 Wrocław
Źródło zdjęcia głównego: sxc.hu