Ostre cięcia, odważne kolory i misterne sploty. Fryzjerka z Wrocławia fachową ręką wycięła konkurencję i została mistrzynią Europy we fryzjerstwie artystycznym.
- Konkurencja była bardzo duża, bo przyjechało 27 państw. Europa to kolebka fryzjerstwa wysokiej klasy, więc mierzyliśmy się z zawodnikami z najwyższej półki technicznej - mówi Marta Robak.
Najlepsza w Moskwie
Z mistrzostw Europy we fryzjerstwie artystycznym, które odbyły się w Moskwie wrocławska fryzjerka przywiozła złoto i brąz. Na najwyższym stopniu podium stanęła w kategorii Hair Extension, czyli przedłużania włosów. Nie jest to jednak jej pierwszy mistrzowski tytuł.
- To bardzo długa i ciężka praca. Pierwszy raz w 2010 zdobyłam złoto za konkurencję Trend Cut, czyli modne strzyżenie. Później powtórzyłam sukces, ale w konkurecji full fashion, a teraz udało mi się zdobyć tytuł w zupełnie nowej dla mnie konkurencji - przyznaje fryzjerka z Wrocławia.
Zaczęła od lalek
Wspomina, że o pracy właśnie w tym zawodzie marzyła od dziecka. Jak prawie każda dziewczynka zaczęła od strzyżenia lalek, ale pasja została jej na całe życie.
- Jak zaczęłam podcinać włosy z koleżankami to wiedziałam, co chcę robić w życiu, że to mój cel, pasja życiowa, którą będę chciała zamienić w zawów - dodaje.
Z pracy fryzjerki zadowolone są jej klientki. I mogą spać spokojnie, bo mistrzyni Europy nie zamierza na razie opuszczać Wrocławia.
"Czuję się kobietą"
- Każde inne fryzjerstwo nie powinno się nazywać fryzjerstwem. Zawsze wracam tu z przyjemnością. Wychodzę i czuję się kobietą, a dla kobiety to cenniejsze niż jakiekolwiek pieniądze - mówi Bożena, jedna z klientek Marty Robak.
Autor: ansa / Źródło: TVN24 Wrocław
Źródło zdjęcia głównego: M.Robak | Katka i Jaro Szczepkowscy