Tragiczny wypadek we Wrocławiu. 26-letni motocyklista zderzył się z samochodem osobowym. Młody mężczyzna wbił się w auto. Mimo reanimacji, zmarł.
- Osobowy nissan skręcał w lewo w ulicę Wilanowską, a motocyklista jechał od Mirkowa w stronę Wrocławia. W trakcie skręcania doszło do zderzenia, a jego siła była tak duża, że motocyklista wbił się w samochód - relacjonuje st. asp. Paweł Petrykowski z dolnośląskiej policji.
Reanimacja bez skutku
Motocyklistę strażacy musieli wycinać z samochodu. Mimo długo prowadzonej reanimacji, 26-letni mężczyzna zmarł.
- Kierowca i pasażer jadący nissanem zostali ranni. Jeden z nich jest hospitalizowany, ale nie są to poważne obrażenia - dodaje Petrykowski.
Stoją w korku
Na miejscu wypadku pracuje prokurator. Tworzą się spore korki. Jeden pas al. Jana III Sobieskiego we Wrocławiu jest zablokowany.
Autor: ansa/b / Źródło: TVN24 Wrocław
Źródło zdjęcia głównego: Kontakt24 | Foto998