Prokuratorzy z Lubina (województwo dolnośląskie) oskarżyli pięć osób o udział w gangu, który oszukiwał seniorów "metodą na policjanta". W sumie ofiary oszustw straciły ponad 140 tysięcy złotych. Szef grupy wciąż jest poszukiwany.
Grupa, jak ustalili śledczy, działała w marcu i kwietniu 2020 roku na terenie Lubina, Legnicy i Jawora. W tym czasie jej członkowie mieli dopuścić się czterech oszustw. Najmniejsza ze "skonfiskowanych" przez fałszywych policjantów kwot to 15 tysięcy złotych, największa to 70 tysięcy złotych. Łącznie członkowie gangu wzbogacili się o ponad 140 tysięcy złotych. - Członkowie grupy w rozmowach telefonicznych podawali się za policjantów i przekonywali pokrzywdzonych, że biorą udział w policyjnej akcji wymierzonej w nieuczciwego listonosza - przekazuje Lidia Tkaczyszyn z Prokuratury Okręgowej w Legnicy. I dodaje, że "listonosz" miał - jak przekonywali członkowie gangu - podrzucać seniorom sfałszowane banknoty, a także próbować zawierać, na ich dane, umowy kredytowe. OGLĄDAJ TVN24 NA ŻYWO W INTERNECIE >>>
Prokuratura: przekonywali, że pieniądze znajdują się w niebezpieczeństwie
To jednak nie koniec, bo oskarżeni mieli też przekonywać, że działają, by zapobiec podjęciu pieniędzy z kont pokrzywdzonych emerytów. - W ten sposób przekonywali swoje ofiary, że ich pieniądze znajdują się w niebezpieczeństwie, a by je uchronić, trzeba je wydać policji - relacjonuje prokurator. Jak ustalili śledczy, argumenty oszustów były następujące: wybranie gotówki z rachunków bankowych uniemożliwi ich nielegalne wykorzystanie, a oddanie pieniędzy gromadzonych w domu pozwoli wykonać badanie odcisków placów. - Następnie oskarżeni, podając się za policjantów, odbierali od pokrzywdzonych pieniądze. A potem dzielili je pomiędzy członków grupy w jednym z mieszkań na terenie Legnicy - opisuje Tkaczyszyn.
Wpadli dzięki czujności niedoszłej ofiary
Fałszywi policjanci wpadli dzięki ostrożności niedoszłej ofiary swojego oszustwa. - Po tym jak wyłudzili pieniądze od żony mężczyzny postanowili tym samym sposobem oszukać jego. Ten jednak o sprawie powiadomił policję - mówi prokurator. Policjanci ustalili najpierw samochód, którym poruszali się przestępcy, a dzięki temu dotarli do nich samych. Efekt? Pięć osób zostało oskarżonych o udział w zorganizowanej grupie przestępczej, która - "metodą na policjanta" - wyłudzała pieniądze od osób w podeszłym wieku. Wobec czterech z nich sąd już wcześniej zastosował środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania. Piąty z oskarżonych ma policyjny dozór i zakaz opuszczania kraju.
"Kajtek" poszukiwany
Śledczy wciąż szukają mężczyzny, który ich zdaniem kierował działaniami gangu. - To mężczyzna o pseudonimie "Kajtek". Jednak w jego sprawie prowadzone jest odrębne postępowanie - zastrzega Tkaczyszyn. Oskarżonym grozi do 12 lat więzienia. Akt oskarżenia w ich sprawie trafił do Sądu Okręgowego w Legnicy.
Źródło: Prokuratura Okręgowa w Legnicy
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock