17 rodzin poszkodowanych w pożarze kamienic w Lądku-Zdroju (woj. dolnośląskie) zostało bez dachu nad głową. Wciąż nie wiadomo czy do budynków będą mogli wrócić. Okoliczni mieszkańcy chcą wesprzeć pogorzelców. Organizują pomoc: aukcje, festyny i koncerty.
Z pożarem kamienic przy ul. Kościelnej w Lądku-Zdroju walczyło 20 zastępów straży pożarnej. Ogień pojawił się w jednej kamienicy. Później przeniósł się na dachy sąsiednich budynków i całkowicie zniszczył górne kondygnacje. To, czego nie strawił pożar, zostało zniszczone podczas akcji gaśniczej.
Mieszkańcy chcą pomóc mieszkańcom
Żywioł pozbawił dobytku 17 rodzin. Pomóc poszkodowanym chcą okoliczni mieszkańcy. Zorganizowali się w internecie i zbierają środki dla pogorzelców, by ci mogli stanąć na nogi. - Tworzymy licytacje, bo każda pomoc jest potrzebna. Organizujemy koncerty, a 14 października festyn charytatywny. Zapraszamy wszystkich, by przyjechali i pomogli - mówi Klaudia Mika, która organizuje pomoc dla pogorzelców.
Za pomoc, którą otrzymali do tej pory, pogorzelcy są wdzięczni. - Za każdy taki gest dziękujemy z całego serca - mówi jeden z mężczyzn.
Cegiełka od gwiazd
Oprócz okolicznych mieszkańców w akcję włączyli się także znani z TVN Turbo bracia Collins, którzy na co dzień w Londynie przerabiają najdroższe i najbardziej wyjątkowe samochody świata. Gdy dowiedzieli się o sytuacji pogorzelców, postanowili przekazać na aukcję koszulki ze swoimi autografami.
Wciąż nie wiadomo, czy pogorzelcy będą mogli wrócić do swoich mieszkań. Wszystko dlatego, że nie ma jeszcze ekspertyzy nadzoru budowlanego. Może się okazać, że kamienice nadają się wyłącznie do rozbiórki. Na razie niektóre z rodzin zamieszkały w lokalach socjalnych. Tych jednak nie wystarczyło dla wszystkich. Dlatego część poszkodowanych przebywa u rodzin, inni natomiast wynajmują mieszkania za pieniądze pochodzących z urzędu gminy.
Do pożaru doszło w Lądku-Zdroju:
Autor: tam / Źródło: TVN24 Wrocław
Źródło zdjęcia głównego: TVN24 Wrocław | M. Walczak