Stan zagrożenia epidemicznego wprowadzony przez rząd, by zatrzymać epidemię koronawirusa, zmieni na pewien czas nasze przyzwyczajenia. Widać to było już w piątkowy wieczór. Spacery po zmroku pokazały przede wszystkim puste ulice miast w całej Polsce.
KORONAWIRUS W POLSCE. RAPORT TVN24.PL W piątkowy wieczór - po ogłoszeniu przez premiera Mateusza Morawieckiego stanu zagrożenia epidemicznego - ulice miast opustoszały.
Dwa dni wcześniej - w ramach działań prewencyjnych przed rozwijającym się koronawirusem SARS-CoV-2 - rząd zdecydował już o zamknięciu wszystkich kin, teatrów i muzeów.
Wraz z piątkową decyzją przyszły kolejne zmiany.
Jedzenie tylko na wynos lub z dostawą
Decyzją władz od soboty swoją działalność ograniczają na dwa tygodnie restauracje, kawiarnie czy puby. Będą one mogły nadal sprzedawać jedzenie, ale na wynos lub z dostawą. Ograniczeniu podlega spożywanie posiłków na miejscu. Ograniczona została też działalność galerii handlowych. W nich czynne są sklepy spożywcze i apteki.
Zgromadzenia tak, ale tylko do 50 osób
Premier poinformował, że jednym z wprowadzonych środków bezpieczeństwa w związku z epidemią koronawirusa jest też ograniczenie zgromadzeń do 50 osób. Dotyczy ono marszów, demonstracji, uroczystości religijnych i wszelkich zgromadzeń wiążących się z działalnością instytucji centralnych, samorządowych i osób prywatnych. Po wprowadzeniu stanu zagrożenia epidemicznego kolejni hierarchowie kościelni apelują do wiernych o stosowanie się do zaleceń władz centralnych.
Wracają kontrole na granicach
O północy z soboty na niedziele zostanie wstrzymany międzynarodowy ruch lotniczy i kolejowy.
Przepisami przywraca się też pełne kontrole na granicach. W nocy z piątku na sobotę w Dzienniku Ustaw opublikowano dwa rozporządzenia ministra spraw wewnętrznych i administracji dotyczące przywrócenia tymczasowej kontroli na granicach wewnętrznych Unii Europejskiej oraz o czasowym zawieszeniu lub ograniczeniu ruchu granicznego na wymienionych przejściach prowadzących do Polski. Obostrzenia mają zacząć obowiązywać o północy z soboty na niedzielę.
Nie dla cudzoziemców
To jednak nie koniec, bo od niedzieli 15 marca polskie granice będą zamknięte dla cudzoziemców. Termin ten może zostać przedłużony o kolejne 20 dni, a później o następny miesiąc. Jednak część cudzoziemców nadal będzie mogła przyjeżdżać do naszego kraju. Wśród nich są: - małżonkowie obywateli polskich; - dzieci obywateli polskich; - osoby posiadające Kartę Polaka; - osoby posiadające prawo stałego lub czasowego pobytu na terenie RP lub pozwolenie na pracę.
Kwarantanna dla Polaków
Co więcej, wszyscy obywatele wracający na terytorium Polski będą poddani 14-dniowej kwarantannie. Rząd wskazał jednak trzy przypadki, kiedy nie będzie obowiązkowej kwarantanny. Chodzi o: - osoby z obszarów przygranicznych, które mieszkają w Polsce, ale pracują na co dzień w kraju sąsiednim i które przekraczają granicę regularnie; - cudzoziemców, którzy mieszkają w kraju sąsiednim, ale pracują w Polsce i przekraczają granicę regularnie; - zawodowych kierowców transportu towarowego i osobowego wykonujących swoje obowiązki, na przykład kierowców autobusów i busów. "KORONAWIRUS. RAPORT". EKSPERCI ODPOWIADAJĄ W TVN24 NA WASZE PYTANIA
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: TVN24