Na skrzyżowaniu przy cmentarzu komunalnym w Kłodzku (woj. dolnośląskie) często dochodzi do wypadków. Na nagraniach z monitoringu widać serię zderzeń w tym samym miejscu. Burmistrz proponuje rozwiązanie.
Na skrzyżowaniu ulic Objazdowa, Zajęcza i Korytowska w Kłodzku nieustannie dochodzi do kolizji i wypadków drogowych. Na nagraniach z pobliskiego monitoringu widać serię zderzeń samochodów, do których dochodzi w tym samym miejscu.
Jak przekazuje kłodzka policja, skrzyżowanie jest dobrze oznakowane i są znaki stop, ale kierowcy je ignorują.
CZYTAJ TEŻ: Na rękach przeszedł przez pasy. Jest nagranie. Policja: to się nadaje do "Rankingu Mazura"
Seria wypadków na skrzyżowaniu w Kłodzku
- Niestety, świadczy to o bardzo źle o zachowaniu kierowców. Nie patrzą na drogę i kompletnie zapominają o tym, że wyjeżdżając na skrzyżowanie, należy zachować szczególną ostrożność, nawet w sytuacji, kiedy jesteśmy na drodze z pierwszeństwem – mówi Leszek Pławiak z Ośrodka Szkolenia Kierowców "Autko".
Miasto przygotowuje rozwiązanie, chcą podnieść przejście dla pieszych
Burmistrz Kłodzka zapewnia, że są plany przebudowy skrzyżowania.
- Tak zwane wyniesione przejścia dla pieszych wykonamy z masy asfaltowej w ciągu ulicy Korytowskiej i w ciągu ulicy Dusznickiej, jak i również do każdego znaku stop zostaną dostawione światła o 30-centymetrowej średnicy. Czerwone, pulsacyjne pokazujące każdemu kierowcy, że tutaj trzeba się zatrzymać, bo jest się na drodze podporządkowanej – mówi Michał Piszko, burmistrz Kłodzka.
Zdaniem instruktora nauki jazdy, takie podwyższenie przejścia dla pieszych może sprawić, że samochody będą tam "latać", jednak nie rozwiąże to obecnych problemów. Jego idealnym rozwiązaniem jest budowa tam ronda.
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: Ireneusz Cieśla