Pasażerka osobowego auta zginęła późnym wieczorem w niedzielę w wypadku we Wrocławiu. Kierowca, który prowadził samochód był pijany.
- Do wypadku doszło około godziny 22.00 na ul. Królewieckiej we Wrocławiu - informuje asp. Wojciech Jabłoński z dolnośląskiej policji. - Kierujący pojazdem 20-letni mężczyzna z niewiadomych przyczyn zjechał z drogi i uderzył w słup, a potem w drzewo - dodaje.
W wyniku zderzenia zginęła pasażerka, która jechała samochodem. Według nieoficjalnych informacji, była to matka kierowcy.
Jechał na gazie
- Policjanci, którzy przybyli na miejsce, sprawdzili stan trzeźwości kierującego pojazdem. W trakcie badania okazało się, że dwudziestolatek miał 1,3 promila alkoholu w organizmie - informuje Jabłoński.
Mężczyzna został zatrzymany, jednak na razie nie zostały mu przedstawione zarzuty. - Musimy poczekać, aż wytrzeźwieje - tłumaczą policjanci.
Kierowcy raczej na pewno straci prawo jazdy. Grozi mu także do 12 lat więzienia.
Wypadek miał miejsce na ul. Królewieckiej
Autor: dr / Źródło: TVN24 Wrocław
Źródło zdjęcia głównego: TVN24 Wrocław | M. Cepin