O wszczęciu śledztwa Prokuratura Okręgowa w Jeleniej Górze poinformowała w komunikacie. Podała, że chodzi o czyn z artykułu 248 pkt 2 i 4 Kodeksu karnego. Podstawą wszczęcia postępowania było uzyskanie informacji, że podczas oględzin kart do głosowania w pakiecie zawierającym głosy oddane na Karola Nawrockiego znajdowały się ważne głosy oddane na Rafała Trzaskowskiego.
Nieprawidłowości przy liczeniu głosów
Rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Jeleniej Górze w rozmowie z tvn24.pl potwierdziła, że chodzi o nieprawidłowości przy liczeniu głosów w Okręgowej Komisji Wyborczej numer 6 w Kamiennej Górze. - Prokurator tak zakwalifikował ten czyn, artykuł 248 mówi o tym, że kto w związku z wyborami - tutaj mamy przykład z wyborem prezydenta RP i mamy punkt 2 - używa podstępu w celu nieprawidłowego sporządzenia listy kandydujących lub głosujących, protokołów lub innych dokumentów wyborczych albo referendalnych. I mamy punkt 4 - dopuszcza się nadużycia lub dopuszcza do nadużycia przy przyjmowaniu lub obliczaniu głosów podlega karze pozbawienia wolności do lat trzech. Chodzi o nieprawidłowości związane z liczeniem głosów - przekazała prokurator Ewa Węglarowicz-Makowska. Postępowanie prowadzi Wydział 1 Śledztw Prokuratury Okręgowej w Jeleniej Górze.
Opole. Śledztwo dotyczące dopuszczenia do nadużycia przy liczeniu głosów
Prokurator okręgowy w Opolu wszczął śledztwo w sprawie nieprawidłowości w pracach obwodowych komisji wyborczych w Oleśnie i w Strzelcach Opolskich w drugiej turze wyborów prezydenckich mających wpływ na wyniki wyborów w tych komisjach - poinformowała we wtorek Prokuratura Regionalna we Wrocławiu.
"Prokuratura Okręgowa w Opolu w dniu 24 czerwca 2025 r. wszczęła śledztwo w sprawie dopuszczenia do nadużycia przy obliczaniu głosów w związku z wyborem Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej w dniu 1 czerwca 2025 r. w Obwodowej Komisji Wyborczej nr 3 w Oleśnie i Obwodowej Komisji Wyborczej nr 9 w Strzelcach Opolskich tj. o przestępstwa z art. 248 pkt 2 i 4 kodeksu karnego" - podkreślono w komunikacie.
Rzecznik opolskiej prokuratury Stanisław Bar przekazał, że Prokuratura Okręgowa w Opolu wszczęła śledztwo w sprawie dopuszczenia do nadużycia przy obliczaniu głosów w związku z wyborem Prezydenta RP w komisji obwodowej nr 9 w Strzelcach Opolskich oraz w komisji nr 3 w Oleśnie. Jak dodał, po otrzymaniu doniesień o możliwości popełnienia przestępstwa od osób prywatnych i Komisarza Wyborczego, wydział śledczy Prokuratury Okręgowej w Opolu wszczął śledztwo w sprawie możliwości popełnienia przestępstwa z artykułu 248 pkt 2 i 4 kodeksu karnego.
- Celem śledztwa będzie wyjaśnienie, czy doszło do popełnienia przestępstwa opisanego w tych dwóch punktach artykułu 248 Kodeksu karnego, a jeżeli tak, to w jakich okolicznościach. Za przestępstwo związane z fałszowaniem lub bezprawnym działaniem w celu zmiany wyników wyborów grozi kara do trzech lat pozbawienia wolności - podkreślił prokurator Bar.
W Krakowie i Andrychowie
Prokuratura Okręgowa w Krakowie poinformowała w komunikacie o wszczęciu śledztw w związku z nieprawidłowościami w komisjach wyborczych w Andrychowie i Krakowie.
"24 czerwca 2025 roku prokurator z Wydziału 1 Śledczego Prokuratury Okręgowej w Krakowie wszczął śledztwo w sprawie nieprawidłowości i nadużyć związanych ze sporządzeniem protokołów zawierających wyniki głosowania w Obwodowej Komisji Wyborczej nr 95 w Krakowie, w następstwie którego głosy oddane na kandydata Karola Nawrockiego zostały przypisane Rafałowi Trzaskowskiemu, zaś głosy oddane na kandydata Rafała Trzaskowskiego zostały przypisane Karolowi Nawrockiemu . Postępowanie prowadzone jest m.in. o przestępstwo z art. 248 pkt2 i 4 k.k. Postępowanie znajduje się w fazie wstępnej" - przekazała w komunikacie rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Krakowie Oliwia Bożek-Michalec.
Kolejne śledztwa wszczęte przez krakowską prokuraturę dotyczą poświadczenia nieprawdy w protokole głosowania przez członków Obwodowej Komisji Wyborczej w Andrychowie i wyniesienia poza lokal wyborczy dokumentu wyborczego w postaci karty do głosowania przez osobę do tego nieuprawnioną.
"Pod nadzorem Prokuratury Rejonowej w Wadowicach prowadzone są dwa postępowania pozostające w związku z organizowanym procesem wyboru Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej. Pierwsze postępowanie zainicjowane zostało zawiadomieniem męża zaufania i dotyczy poświadczenia nieprawdy w protokole głosowania przez członków Obwodowej Komisji Wyborczej nr 2 w Andrychowie poprzez podanie nieprawdziwej ilości wydanych kart do głosowania tj. przestępstwo z art. 271 § 1 k.k. Drugie postępowanie zainicjowane interwencją zgłoszoną przez członków Obwodowej Komisji Wyborczej dotyczy wyniesienia poza lokal wyborczy dokumentu wyborczego w postaci karty do głosowania przez osobę do tego nieuprawnioną tj. przestępstwo z art. 497a ustawy z dnia 05.01.2011r. Kodeks Wyborczy. Postępowania znajdują się w fazie wstępnej" - informuje w komunikacie, prokurator Oliwia Bożek- Michalec.
Śledztwo aktualnie toczy się w sprawie, a nie przeciwko komuś
Bielska Prokuratura Okręgowa poinformowała o wszczęciu we wtorek śledztwa w sprawie nieprawidłowości, do których doszło podczas drugiej tury wyborów prezydenckich w dwóch obwodowych komisjach wyborczych w Bielsku-Białej.
- Ujawnione nieprawidłowości w pracach wskazanych komisji wyborczych budzą nie tylko zasadne wątpliwości co do rzetelności tychże prac, ale również wskazują na uzasadnione podejrzenie popełnienia przestępstwa z art. 248 pkt. 2 i 4 Kodeksu Karnego, co zobowiązuje organy ścigania do wszczęcia i przeprowadzenia (…) postępowania przygotowawczego – przekazał rzecznik bielskiej prokuratury okręgowej prok. Paweł Nikiel.
Przytoczone przez rzecznika artykuły Kodeksu dotyczą przestępstw przeciwko wyborom i referendum. Punkt 2. odnosi się do użycia podstępu w celu nieprawidłowego sporządzenia dokumentów wyborczych, a punkt 4. - do nadużyć przy liczeniu głosów. Za ich popełnienie grozi kara do trzech lat więzienia.
Prokurator Nikiel zaznaczył, że śledztwo aktualnie toczy się w sprawie, a nie przeciwko komuś.
12 czerwca, w związku z wnoszonymi protestami wyborczymi, Sąd Najwyższy poinformował, że karty wyborcze z 13 obwodowych komisji, w tym dwóch z Bielska-Białej, zostaną zweryfikowane. Wynikało to z faktu, iż w protestach wyborczych podnoszone były nieprawidłowości w sporządzeniu protokołów głosowania oraz podczas liczenia głosów.
Paweł Nikiel podał, że w miniony wtorek upoważniony przez Prokuratora Generalnego śledczy z bielskiej prokuratury okręgowej wziął udział w posiedzeniu miejscowego sądu rejonowego, „"którego celem było ustalenie liczby ważnie oddanych głosów na poszczególnych kandydatów na urząd prezydenta RP".
Podczas posiedzenia dokonano oględzin kart do głosowania z dwóch obwodowych komisji wyborczych w Bielsku-Białej: 30 i 61. Głosy zostały dwukrotnie przeliczone.
- Sąd ustalił, iż w jednej z obwodowych komisji wyborczych doszło do zamiany głosów oddanych na poszczególnych kandydatów (…), co skutkowało błędnym przyjęciem, iż większość głosów w owej komisji uzyskał kandydat Karol Nawrocki. W drugiej (…) ujawniono, że 160 ważnie oddanych głosów na kandydata Rafała Trzaskowskiego zostało przypisanych (…) Nawrockiem – wskazał prokurator Nikiel.
Zgodnie z przedstawionymi przez Państwową Komisję Wyborczą wynikami - w obwodowej komisji wyborczej nr 30 Karol Nawrocki uzyskał w II turze 610 głosów, a Rafał Trzaskowski 349. Z kolei w komisji nr 61 - zgodnie z danymi PKW - Nawrocki otrzymał 1048 głosów, a Trzaskowski - 771.
"Część głosów nieważnych została uwzględniona w wyniku wyborczym obu kandydatów"
Prokuratura Okręgowa w Katowicach wszczęła śledztwo w sprawie nieprawidłowości w jednej z obwodowych komisji, do których miało dojść w związku z drugą turą wyborów prezydenckich. - Chodzi o zweryfikowanie czy nie doszło do ewentualnych nadużyć przy liczeniu głosów – poinformował we wtorek rzecznik katowickiej prokuratury Aleksander Duda.
Prokurator dodał, że podstawą wszczęcia postępowania były wyniki oględzin kart do głosowania, przeprowadzonych przez Sąd Rejonowy Katowice-Zachód, w wykonaniu odezwy Sądu Najwyższego. Celem tej czynności, przeprowadzonej na posiedzeniu, było ustalenie liczby ważnych głosów oddanych na poszczególnych kandydatów w II turze wyborów, która odbyła się 1 czerwca.
- W wyniku oględzin ustalono, że w jednej z obwodowych komisji wyborczych na terenie Katowic część głosów nieważnych została uwzględniona w wyniku wyborczym obu kandydatów, co w konsekwencji doprowadziło do niewielkiego zawyżenia liczby oddanych na nich głosów. Wyjaśnienia wymaga nadto różnica pomiędzy liczbą kart protokolarnie wydanych obwodowej komisji (1880), a liczbą kart będących w jej dyspozycji, ustaloną przez sąd (1895) - opisywał prok. Duda.
- Postępowanie ma na celu zweryfikowanie czy nie doszło do ewentualnych nadużyć przy obliczaniu głosów - podsumował rzecznik.
Zawiadomienie dotyczy zamiany oddanych i obliczonych głosów
"22 czerwca 2025 r. do Prokuratury Okręgowej we Włocławku wpłynęło zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa z art. 231 § 1 k.k. i z art. 248 pkt 3 i 4 k.k., mającego mieć miejsce w Obwodowej Komisji Wyborczej numer 4 w Brześciu Kujawskim podczas II tury wyborów prezydenckich. Zawiadomienie to dotyczy zamiany oddanych i obliczonych głosów na poszczególnych kandydatów. Czynności w tej sprawie prowadzi 1 Wydział Śledczy tut. Prokuratury Okręgowej" - podał w komunikacie prokurator Arkadiusz Arkuszewski, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej we Włocławku.
"Ujawniono rozbieżność pomiędzy treścią protokołów wyników głosowania w wyborach prezydenckich 1 czerwca, a stanem faktycznym"
"Z Prokuratury Krajowej do Prokuratury Regionalnej w Gdańsku, 24 czerwca 2025 r., wpłynęły materiały, z których wynika, że w obwodowych komisjach wyborczych w Gdańsku, Grudziądzu i w Wieńcu, gm. Brześć Kujawski ujawniono rozbieżność pomiędzy treścią protokołów wyników głosowania w wyborach prezydenckich w dniu 1 czerwca 2025 r., a stanem faktycznym wynikającym z powtórnego przeliczenia głosów" – poinformował we wtorek rzecznik prasowy Prokuratury Regionalnej w Gdańsku Mariusz Marciniak.
Według informacji przekazanych przez prokuraturę przeliczenie głosów w Obwodowej Komisji Wyborczej nr 17 w Gdańsku wykazało, że Rafał Trzaskowski uzyskał 585 głosów, a Karol Nawrocki 344 głosy. Natomiast w protokole opublikowanym na stronie internetowej Państwowej Komisji Wyborczej wpisano wynik odwrócony; większość głosów przypisano Karolowi Nawrockiemu.
Rozbieżności dotyczą również przeliczenia głosów w Obwodowej Komisji Wyborczej nr 25 w Grudziądzu, gdzie Rafał Trzaskowski uzyskał 504 głosy, a Karol Nawrocki 324 głosy.
Jak wynika z informacji podanych przez prokuraturę, w protokole opublikowanym na stronie internetowej Państwowej Komisji Wyborczej wpisano wynik odwrócony; większość głosów przypisano Karolowi Nawrockiemu.
Przeliczenie głosów w Obwodowej Komisji Wyborczej nr 4 w Wieńcu, gm. Brześć Kujawski wykazało, że Rafał Trzaskowski uzyskał 466 głosy, a Karol Nawrocki 331 głosów. W protokole opublikowanym na stronie internetowej Państwowej Komisji Wyborczej wpisano wynik odwrócony; większość głosów przypisano Karolowi Nawrockiemu.
"Prokurator Regionalny w Gdańsku zdecydował o przekazaniu nadesłanych dokumentów, odpowiednio do prokuratur okręgowych w Gdańsku, w Toruniu i we Włocławku, w celu wykonania niezbędnych czynności procesowych i wyjaśnienia przyczyn i powodów zaistniałych w tych wypadkach rozbieżności pomiędzy rzeczywistymi wynikami wyborów, a wynikami opublikowanymi na stronie internetowej Państwowej Komisji Wyborczej" – podał rzecznik gdańskiej prokuratury regionalnej.
***
W sobotę rzeczniczka Prokuratora Generalnego Anna Adamiak poinformowała, że w 7 z 10 komisji obwodowych doszło do zamiany głosów oddanych na kandydatów. Wyjaśniła, że prokurator zapoznał się w SN z protokołami ponownego przeliczenia kart do głosowania z 10 obwodowych komisji wyborczych (Kraków, Tarnów, Katowice, Strzelce Opolskie, Mińsk Mazowiecki, Olesno, Grudziądz, Kamienna Góra, Wieniec-Brześć Kujawski, Gdańsk); w 7 z nich doszło do zamiany głosów, co skutkowało błędnym przyjęciem, że większą liczbę głosów w tych obwodach uzyskał Karol Nawrocki.
"Wszczęto pierwszych 6 śledztw Prokuratur Okręgowych w sprawie nieprawidłowości wyborczych" - poinformował we wtorek wieczorem Adam Bodnar, minister sprawiedliwości.
Do poniedziałku w Sądzie Najwyższym zarejestrowano ponad 10 tys. protestów przeciwko wyborowi Prezydenta RP z około 50 tys. protestów, jakie wpłynęły do SN z różnych części kraju.
Autorka/Autor: pk/tok
Źródło: tvn24.pl/PAP
Źródło zdjęcia głównego: Krzysztof Ćwik/PAP