Szef MON o "dobrym sygnale" ze szczytu NATO. Prezydent: przed nami ważne postanowienie

Władysław Kosiniak-Kamysz
Kosniak-Kamysz przed wylotem na szczyt NATO: popłynie bardzo dobry sygnał
Źródło: TVN24
Władysław Kosiniak-Kamysz we wtorek powiedział, że Polska popiera pomysł podniesienia minimalnych wydatków na obronność w NATO do 5 procent PKB. Jego zdaniem ze szczytu w Hadze "popłynie dobry sygnał". Prezydent Andrzej Duda ocenił, że taka decyzja byłaby "przełomowa".
Kluczowe fakty:
  • We wtorek wieczorem w Holandii rozpocznie się dwudniowy szczyt państw NATO.
  • Polskę reprezentować będą m.in. Andrzej Duda, Władysław Kosiniak-Kamysz i Radosław Sikorski.
  • Minister obrony narodowej i prezydent wskazywali, że szczyt może przejść do historii.

Szef MON na briefingu prasowym poprzedzającym wylot na szczyt NATO w Hadze powiedział, że będzie on "jednym z najważniejszych w historii Sojuszu Północnoatlantyckiego". Dodał, że wybiera się tam też minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski, a z nim wiceminister obrony Paweł Zalewski. Szefem polskiej delegacji będzie prezydent Andrzej Duda. - Mamy silny zespół, dobrze przygotowany (...) przygotowania do szczytu trwały od wielu miesięcy - zaznaczył.

Kosiniak-Kamysz wskazał, że głównym punktem obrad będzie wzrost wydatków na bezpieczeństwo przez państwa członkowskie do 5 proc. PKB w perspektywie do 2035 roku. - Popieramy (to) i uważamy, że jakiekolwiek odstępstwo od tej zasady, przez którykolwiek z krajów członkowskich, jest niedobrym sygnałem. Niespełnienie tego warunku (...) zagraża bezpieczeństwu Sojuszu - podkreślił.

Przypomniał, że Polska już teraz wydaje prawie 5 proc. PKB na obronność i jest to "najwięcej spośród wszystkich państw NATO".

Kosiniak-Kamysz: ze szczytu NATO popłynie bardzo dobry sygnał

- Bardzo dobry sygnał popłynie z Hagi moim zdaniem. Z uwagi na to, że wątpliwości wobec trwałości NATO, wobec zdolności operacyjnych (...) na pewno zostaną rozwiane, bo już sama obecność prezydenta (USA Donalda) Trumpa świadczy o tym, że Sojusz jest transatlantycki i tylko taki sojusz ma sens - mówił.

Władysław Kosiniak-Kamysz przed wylotem na szczyt NATO
Władysław Kosiniak-Kamysz przed wylotem na szczyt NATO
Źródło: PAP/Paweł Supernak

Szef resortu obrony zapowiedział, że wśród innych tematów rozmów na szczycie znajdą się mobilność militarna czy budowa rurociągów na wschodnią flankę NATO. - Bardzo ważnym dla nas punktem, o który zabiegamy (...) jest zabezpieczenie logistyczne misji pomocy na Ukrainę i ochrona transferu sprzętu oraz pomocy humanitarnej - wskazał Kosiniak-Kamysz.

Duda: my w Polsce konsekwentnie podnosiliśmy wydatki na obronność

Prezydent Andrzej Duda w trakcie swojego osobnego oświadczenia przed lotem do Hagi powiedział, że będzie to już jego jedenasty, a zarazem ostatni jako głowy państwa szczyt NATO. - Przez te wszystkie lata cały czas pracowaliśmy nad umocnieniem bezpieczeństwa. Z dumą mówię o tym, że my w Polsce spokojnie i konsekwentnie podnosiliśmy wydatki na obronność i realizowaliśmy plan modernizacji naszej armii - oznajmił.

Podkreślił też, że najważniejsze jest to, aby "Sojusz był jednością", a "przed nami ważne postanowienie". - Mam nadzieję, że (szczyt) przejdzie do historii poprzez kolektywną decyzję państw członkowskich o podniesieniu w państwach minimalnego progu wydatków na obronność - dodał Andrzej Duda.

Duda
Prezydent Duda przed wylotem na szczyt NATO: Duda: Polsce konsekwentnie podnosiliśmy wydatki na obronność
Źródło: TVN24

Zaznaczył przy tym, że to on w przeszłości zabiegał o to m.in. w rozmowach z byłym prezydentem USA Joe Bidenem i Donaldem Trumpem. Ocenił, że jeżeli dojdzie do ustanowienia progu na poziomie 5 proc. PKB, "to będzie decyzja o charakterze przełomowym i historycznym".

Prezydent Andrzej Duda przed wylotem na szczyt NATO
Prezydent Andrzej Duda przed wylotem na szczyt NATO
Źródło: PAP/Paweł Supernak

Prezydent Duda wskazał, że rozmowy będą także dotyczyć rosyjskiej agresji na Ukrainę i eskalacji konfliktu na Bliskim Wschodzie między Izraelem i Iranem. - Z naszego punktu widzenia ważne jest to, że będziemy rozmawiali także o rozwoju przemysłów zbrojeniowych w Europie w ramach państw NATO - uzupełnił.

Szczyt NATO w Hadze

We wtorek rozpocznie się dwudniowy szczyt państw NATO. Sekretarz generalny Mark Rutte na spotkaniu 32 szefów państw i rządów krajów Sojuszu Północnoatlantyckiego ma przedstawić państwom członkowskim propozycję przeznaczania 5 procent PKB na obronność, w tym 3,5 procent na podstawowe wydatki obronne oraz 1,5 procent na inwestycje infrastrukturalne i przemysłowe związane z bezpieczeństwem.

W spotkaniu weźmie udział między innymi prezydent USA Donald Trump, który będzie namawiał członków NATO do zwiększenia wydatków na obronę. Obecny będzie też prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski.

TVN24 HD
Dowiedz się więcej:

TVN24 HD

Czytaj także: