Podczas powodzi doszło do awarii oczyszczalni ścieków w Jeleniej Górze (woj. dolnośląskie). Od ponad tygodnia nieczystości trafiają prosto do rzeki Bóbr. Sanepid rekomenduje, by nie pić wody prosto z kranu.
Do awarii oczyszczalni ścieków doszło w niedzielę, 15 września, w trakcie największych opadów w regionie. Z powodu usterki ścieki wpadają bezpośrednio do rzeki. - Ścieki trafiają do Bobru, są ograniczane rękawami sorpcyjnymi, nie ma innej możliwości. Na rzece Bóbr rozłożony został rękaw sorpcyjny w celu wyłapywania większych nieczystości, oczekujemy na dostawę siatek w celu eliminacji tzn. skratek - informuje Zbigniew Rzońca, rzeczki prasowy Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji WODNIK w Jeleniej Górze.
Według spółki, wstępnie straty są szacowane na kilkadziesiąt milionów złotych.
- Przywrócone zostało zasilanie stacji transformatorowych i trwają prace związane z doprowadzeniem zasilania do obwodów wewnętrznych. Przystąpiono do naprawy kompostera. Wypompowana została woda z budynku pompowni, co umożliwiło rozpoczęcie czynności sprawdzających pompy, rozpoczęto działania związane z uruchomieniem suwnicy. Oczekujemy na dostarczenie napowietrzacza do bioreaktora w celu podtrzymania procesów w nim zachodzących - wyjaśnia rzecznik.
Woda nie nadaje się do picia
Jak informuje 24 września Państwowy Powiatowy Inspektor Sanitarny w Jeleniej Górze, woda z kranu nie nadaje się do picia. Należy bezwzględnie ją przegotować.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji "WODNIK"