17-latek zaatakowany maczetą. "Ostrze przecięło mięśnie i nerwy, uszkodziło kość"

Udział w bójce przy użyciu maczety
Do zdarzenia doszło w Jelczu-Laskowicach
Źródło: Google Earth
Do brutalnej bójki doszło w Jelczu-Laskowicach (woj. dolnośląskie). W wyniku ataku ciężko ranny został 17-latek. Jeden z napastników miał maczetę. Policjanci zatrzymali dwóch podejrzanych w wieku 17 i 18 lat. Obaj usłyszeli zarzuty.

Do zdarzenia doszło we wtorek, 10 czerwca, około godz. 15.50 na ulicy Techników w Jelczu-Laskowicach. W wyniku bójki ciężko ranny został 17-letni mieszkaniec miasta, jeden z napastników miał maczetę.

Według ustaleń Prokuratury Okręgowej we Wrocławiu, 17-letni Patryk K. uderzył pokrzywdzonego maczetą w lewe ramię. Cios był bardzo poważny – ostrze przecięło mięśnie i nerwy, uszkodziło kość łokciową i odcięło jej fragment. Rany były tak ciężkie, że lekarze uznali je za trwałe kalectwo.

Przedmioty znalezione przy zatrzymanych
Przedmioty znalezione przy zatrzymanych
Źródło: Policja Oława

Po niespełna dwóch godzinach policjanci zatrzymali pierwszego ze sprawców – 17-latka z powiatu oławskiego.

- Mężczyzna próbował ukryć się pod samochodem marki Ford, którym podróżował z dwojgiem znajomych. Okazało się, że był poszukiwany przez Sąd Rejonowy w Oławie za samowolne oddalenie się z ośrodka wychowawczego. Miał też przy sobie trzy tabletki substancji psychoaktywnej z grupy 2C-B - informuje oławska policja.

Jak okazało się, 17-latek w plecaku miał maczetę, noże i kominiarki. Policjanci odnaleźli także kolejną maczetę wyrzuconą do kosza na śmieci.

Następnego dnia funkcjonariuszom udało się zatrzymać we Wrocławiu kolejnego uczestnika bójki – 18-letniego mężczyznę.

Zatrzymany 17-latek
Zatrzymany 17-latek
Źródło: Policja Oława

Usłyszeli zarzuty

17-letni Patryk K. usłyszał zarzut udziału w bójce z użyciem niebezpiecznego przedmiotu, w trakcie której umyślnie uderzył poszkodowanego maczetą w lewą rękę, powodując ciężki uszczerbek na zdrowiu. Drugi z zatrzymanych, 18-letni Noah D., usłyszał zarzut udziału w bójce.

- W trakcie przesłuchania w charakterze podejrzanego Patryk K. nie przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu i skorzystał z prawa do odmowy składania wyjaśnień. Natomiast Noah D. w trakcie przesłuchania przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu - informuje Karolina Stocka-Mycek, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej we Wrocławiu.

Tymczasowy areszt dla jednego z zatrzymanych

Sąd Rejonowy w Oławie zdecydował o zastosowaniu wobec 17-letniego Patryka K. tymczasowego aresztu na okres trzech miesięcy.

Wobec Noaha D. prokurator zastosował środki zapobiegawcze w postaci dozoru policji, zobowiązując go do stawiennictwa trzy razy w tygodniu w wyznaczonej jednostce policji i zakazując kontaktowania się ze współpodejrzanym i pokrzywdzonym, a także opuszczania kraju.

Patrykowi K. za zarzucany czyn grozi kara pozbawienia wolności od 3 do 20 lat, a Noahowi D. kara pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8.

TVN24
Dowiedz się więcej:

TVN24

Czytaj także: