Prawie 200 km/h i bez prawa jazdy. 33-letni pirat drogowy z Głogowa dwukrotnie przekroczył dozwoloną prędkość, bo... spieszył się do supermarketu na promocję. Zamiast niskich cen w sklepie, dostał wysoki mandat.
W środę wieczorem, około godz. 19.00 dolnośląscy policjanci zatrzymali mężczyznę, który jechał drogą krajową nr 12 z miejscowości Serby do Głogowa. Pirat pędził z prędkością blisko 200 km/h. Powód?
- Kierowca zatrzymanego Volkswagena tłumaczył policjantom, że spieszy się na zakupy do marketu w Głogowie - informuje podkom. Magdalena Kruaze z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu. - Tłumaczył, że w sklepie była akurat promocja - dodaje.
Bez promocji i prawa jazdy
Zatrzymany 33-letni mieszkaniec powiatu górowskiego, przekroczył ponad dwukrotnie dozwoloną prędkość 90 km/h.
- Mężczyzna spieszył się tak bardzo, że zapomniał z domu prawa jazdy - dodaje Kruaze. - Kierowca otrzymał mandat w wysokości 550 zł oraz 10 punktów karnych - dodaje.
Autor: gw/balu / Źródło: TVN 24 Wrocław