Dwa skrajnie zaniedbane psy odebrano z posesji we wsi pod Jaworem na Dolnym Śląsku. Właścicielka trzymała suczki w fatalnych warunkach - w kojcu pełnym odchodów, bez wody ani pożywienia. Wizyta u weterynarza potwierdziła, że jedna ma zaawansowany nowotwór, a druga chore zęby i łapy.
Dyżurny jaworskiej policji otrzymał zgłoszenie dotyczące znęcania się nad zwierzętami. Osoba zgłaszająca poinformowała, że 46-letnia mieszkanka wsi w gminie Wądroże przetrzymuje swoje dwa psy w warunkach zagrażających ich życiu i zdrowiu.
- Po wejściu na posesję oczom kryminalnych ukazał się okropny widok. Zobaczyli bowiem kojec wykonany z elementów metalowego ogrodzenia, wewnątrz którego panowały fatalne warunki. W pomieszczeniu czuć było odór, na ziemi zalegały odchody, a w małej drewnianej budzie znajdowały się dwa wystraszone psiaki. Kojec nie był ocieplony, w środku było ciemno, a zwierzęta nie miały zapewnionej wody ani pożywienia - przekazuje Ewa Kluczyńska, oficer prasowa policji w Jaworze.
Suczki zostały odebrane
Na miejsce wezwano powiatowego lekarza weterynarii oraz przedstawiciela lokalnego Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami.
"To, co zastaliśmy na miejscu nie sposób opisać słowami. Zardzewiała, pusta miska, dwie skołtunione, brudne i zapchlone sunie żyjące w miejscu pełnym odchodów, które urąga jakiekolwiek żywej istocie. Tak skandalicznych warunków nie widzieliśmy dawno. Decyzja była jednogłośna - suczki zostają odebrane" - informuje TOZ Jawor.
Jeszcze tego samego dnia udało się uzyskać stosowną decyzję wójta o czasowym odebraniu zwierząt właścicielce. Suczki trafiły na badania i - jak się okazało - czeka je daleka droga do wyzdrowienia.
"Wizyta u weterynarza potwierdziła nasze obawy: jedna z suczek ma zaawansowany nowotwór i wymaga pilnej operacji. Druga jest w lepszym stanie, choć jej zęby i stan łapek także wymagają pilnej interwencji chirurgicznej" - zaznaczają członkowie TOZ Jawor.
Właścicielka usłyszy zarzut
Podczas interwencji policjanci wykonali dokumentację fotograficzną oraz zarejestrowali materiał filmowy obrazujący warunki bytowe zwierząt. Już wkrótce właścicielka czworonogów ma usłyszeć zarzut znęcania się nad swoimi psami. Grozić jej może kara do 3 lat pozbawienia wolności.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Policja Jawor